Huawei ma 90 dni na domknięcie formalności i pożegnanie z USA
Współpraca Huaweia z Google'em, Qualcommem i innymi amerykańskimi firmami jednak nie zakończy się z dnia na dzień. Dotychczasowi partnerzy mają trzy miesiące na uporanie się z całym procesem.
21.05.2019 | aktual.: 29.06.2019 12:59
Aktualizacja
[b][url=https://komorkomania.pl/37484,trump-zdejmuje-bana-z-huaweia-chinczycy-wciaz-beda-mogli-wspolpracowac-z-amerykanskimi-firmami]Donald Trump postanowił zdjąć bana nałożonego na Huaweia[/url].[/b]
To żadna tajemnica, że decyzja Trumpa jest nie na rękę nie tylko Chińczykom, ale i amerykańskim firmom, dla których Huawei jest klientem lub/i dostawcą infrastruktury. Straty, które te mogłyby ponieść w skutek nagłego zerwania kontraktów biznesowych, są ciężkie do oszacowania.
Najpewniej dlatego, a nie z troski o Huaweia, amerykański Departament Handlu postanowił wydłużyć cały proces.
Huawei ma czas do 19 sierpnia
Jak wynika z informacji, do których dotarł Reuters, Huawei dostał czasową licencję na amerykańskie produkty.
Co to oznacza dla użytkowników? Chociażby to, że Google wciąż może wspierać Huaweia w aktualizowaniu już istniejących smartfonów (przy czym Huawei w oświadczeniu zapewnił, że będzie to robił nawet mimo zakazu współpracy z Google'em).
Amerykańscy dostawcy podzespołów dostali natomiast czas na wywiązanie się z zamówień.
Wciąż jest światełko w tunelu
Co prawda szefostwo Huaweia przekonuje, że żadne zakazy firmy nie zabolą, bo ta przewidziała czarny scenariusz już 15 lat temu, ale nie byłbym tego taki pewien.
Huawei może dysponować własnym oprogramowaniem, ale bez względu na to, jak cudowne by ono nie było, zachodniemu konsumentowi ciężko będzie wyobrazić sobie telefon z zablokowanym lub ograniczonym dostępem do YouTube'a, Map czy Google Play.
Dobra wiadomość jest taka, że Google'owi taki obrót spraw też się nie podoba. W oficjalnym komunikacie firma jasno podkreśla, że jedynie dostosowuje się do wymogów prawnych. Również przedstawiciele Huaweia zauważają, że są skonfliktowani z amerykańskim rządem, nie z firmami.
Teraz, gdy partnerzy dostali czas na reakcję, nie będę zaskoczony jeśli Google i jego armia prawników znajdzie sposób na udostępnianie Chińczykom swoich usług okrężną drogą.
Jak będzie naprawdę? Powinniśmy się przekonać do 19 sierpnia.