"Tom Clancy's Elite Squad" zapowiedziane. Bohaterowie gier Ubisoftu zmierzają na smartfony
"Tom Clancy’s Elite Squad" to nowa gra Ubisoftu, tworzona z myślą o smartfonach z Androidem i iOS-em. Do dyspozycji graczy oddane dostaną postaci kojarzone z kilkoma popularnymi markami francuskiego studia.
11.06.2019 | aktual.: 11.06.2019 11:45
Co prawda targi E3 2019 obfitują przede wszystkim gry na konsole, pecety i usługi chmurowe (zaskakująco dużo nowych tytułów zmierza na Stadię), ale nie brakuje również nowości na urządzenia mobilne. Jedną z takich gier podczas swojego wystąpienia na E3 zapowiedział Ubisoft.
"Tom Clancy's Elite Squad" to mobilna gra RPG łącząca kilka popularnych marek
W nowej produkcji pojawią się bohaterowie serii "Rainbow Six", "Ghost Recon", "The Division" oraz "Splinter Cell". Nie zabraknie prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalnego bohatera, czyli Sama Fishera.
Zadaniem gracza będzie zbudowanie oddziału oraz dowodzenie nim w walkach 5 na 5. Oprócz klasycznej rozgrywki online, gra ma mieć także tryb kampanii z wciągającą fabułą, inspirowaną powieściami zmarłego w 2013 roku Toma Clancy'ego.
"Tom Clancy's Elite Squad" z bonusową postacią dla tych, którzy skorzystają ze wstępnej rejestracji
Data premiery nowej gry póki co nie jest znana; Ubisoft zasłania się klasycznym "wkrótce", co może oznaczać zarówno najbliższe tygodnie, jak i przyszły rok.
Już teraz można jednak skorzystać ze wstępnej rejestracji na stronie gry. Ci, którzy się na to zdecydują, będą mogli odblokować bonusową postać - Walkera z "Tom Clancy’s Ghost Recon: Breakpoint".
Postęp prac nad grą można śledzić za pośrednictwem specjalnych profili na Facebooku, Twitterze, Instagramie oraz YouTubie. Wygląda więc na to, że Ubisoft ma w związku z nową marką poważne plany.
To oczywiście gra free-to-play
Już zwiastun i reszta materiałów promocyjnych zdają się krzyczeć, że mamy do czynienia z typową grą free-to-play, skrojoną pod mikropłatności. Darmowość potwierdził już zresztą sam Ubisoft.
Tom Clancy's Elite Squad: E3 2019 Trailer
W związku z tym można mieć obawy co do jakości produkcji. Szkoda, bo wrzucenie do jednego wora tylu cenionych marek aż prosi się o rozmach i postaranie. Ale nie ma co oceniać książki po okładce. Czekamy na premierę.