Redmi 8A oficjalnie. Budżetowiec Xiaomi z wielką baterią

Redmi 7A ujrzał światło dzienne w maju, a do sprzedaży na polskim rynku trafił w sierpniu, więc całkiem niedawno. Mogło się wówczas wydawać, że premiera kolejnej generacji jest odległa, ale nic bardziej mylnego. Xiaomi nie ma zamiaru czekać.

"Siódemka" ma ekran 18:9 i sporej wielkości ramki na górze i na dole, przez co przywodzi na myśl smartfonowe trendy z 2017 roku. Nowa wersja wygląda znacznie nowocześniej.

Zastosowany w Redmi 8A wyświetlacz 720p+ ma dłuższą przekątną (6,2 zamiast 5,5 cala), inne proporcje (19:9 zamiast 18:9) i wyraźnie mniejsze ramki. W górnej części znalazło się jednak wcięcie skrywające aparat do selfie.

Ekran pokryty jest szkłem Gorilla Glass 5. Obudowa w dalszym ciągu wykonana jest z tworzywa sztucznego, ale pokryto je jednak specjalnym falistym wzorem, które ma zwiększyć podatność na zbieranie zabrudzeń i zapewnić lepszy chwyt. Telefon ma być odporny na zachlapania.

Dostępne wersje kolorystyczne to czerwona (Sunset Red), niebieska (Ocean Blue) oraz czarna (Midnight Black).

Wbudowany akumulator ma pojemność aż 5000 mAh. To skory wskok względem i tak wypadającego nie najgorzej Redmi 7A (4000 mAh).

Akumulator obsługuje szybkie ładowanie 18 W, a dolna krawędź obudowy skrywa port USB-C, co w tym segmencie cenowym nie zdarza się często.

Jeśli Xiaomi nie skopało niczego w oprogramowaniu, Redmi 8A powinien być prawdziwym długodystansowcem.

Rozdzielczość aparatu głównego zmalała z 13 do 12 Mpix. Jakości zdjęć powinno wyjść to jednak na dobre z uwagi na większy rozmiar pikseli. Ponadto jasność przysłony mocno wzrosła z f/2,2 do f/1,8.

Redmi 8A to jeden z najtańszych smartfonów Xiaomi, dlatego producent wciąż nie zdecydował się na zastosowanie z tyłu dodatkowych obiektywów.

Aparat przedni ma natomiast rozdzielczość 8 Mpix i przysłonę f/2,0. Pełni jednocześnie funkcję skanera twarzy, który jest skądinąd jedynym zabezpieczeniem biometrycznym.

Użytkownicy Redmi 7A, którzy liczą na wzrost wydajności w kolejnej generacji, raczej nie mają tu czego szukać. Redmi 8A napędzany jest przez ten sam układ - Snapdragon 439.

Pełne wyposażenie prezentuje się tak:

Na uwagę zasługuje wbudowane radio FM, które do działania nie wymaga podłączenia słuchawek. Miłym dodatkiem jest też oddzielenie dwóch slotów na karty SIM i slotu na karty pamięci.

Na razie nowy smartfon Xiaomi zadebiutował w Indiach, gdzie sprzedaż rusza 29 września. Oto ceny:

• Redmi 8A (2/32 GB) - 6499 rupii (ok. 370 zł);
• Redmi 8A (3/32 GB) - 6999 rupii (ok. 400 zł).

Polski oddział Xiaomi na razie nie zdradza szczegółów na temat dostępności Redmi 8A w naszym kraju. Można jednak oczekiwać, że do sprzedaży trafi najwcześniej za kilka(naście) tygodni.