Jedno kliknięcie i obudowa zmienia kolor. vivo prezentuje prototyp futurystycznego smartfonu

A właściwie nie tyle smartfonu, co samej obudowy.

Jedno kliknięcie i obudowa zmienia kolor. vivo prezentuje prototyp futurystycznego smartfonu
Miron Nurski

03.09.2020 | aktual.: 03.09.2020 19:01

W chwili zakupu nowego smartfonu musisz odpowiedzieć sobie na jedno ważne pytanie - jaki kolor wybrać? Czasy wymiennych obudów już dawno minęło, więc skutki podjętej decyzji będziesz odczuwał przez długie miesiące, jeśli nie lata.

A gdyby tak móc podjąć decyzję o kolorze telefonu już po jego zakupie? Ba, co powiecie na możliwość zmiany zdania setki razy dziennie? Cóż, to możliwe.

vivo pracuje nad smartfonem, który potrafi zmienić kolor

Chiński gigant wykorzystał technologię wykorzystywaną w motoryzacji czy budownictwie od wielu lat. Chodzi o materiał elektrochromatyczny, który zmienia swoje optyczne właściwości pod wpływem działania pola elektrycznego.

Dwie warstwy szkła skrywają między sobą specjalną warstwę magazynującą jony. Ich układ i zagęszczenie zmieniają się wraz ze zmianą napięcia elektrycznego, w efekcie czego zaczynają w inny sposób pochłaniać i odbijać światło. Efekt jest taki, że obudowa zmienia kolor.

Oprogramowanie takiego telefonu mogłoby pozwolić na zmianę koloru obudowy na stałe lub w sposób cykliczny i płynny. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystać to rozwiązanie w sposób bardziej praktyczny. Nietrudno wyobrazić sobie np. automatyczną zmianę koloru obudowy, gdy użytkownik ma jakieś nieodczytane powiadomienia.

Vivo Electrochromic Technology of the back cover || Auto Colour Changer

Siostrzana firma OnePlus wykorzystała podobną technologię w swoim koncepcyjnym smartfonie OnePlus Concept One. W jego przypadku warstwa elektrycznie przyciemnianego szkła służy jednak do ukrywania aparatu i działa jako fotograficzny filtr ND. Pomysł vivo zdaje się być jednak sensowniejszy.

Tworzenie smartfonów z obudowami o zmiennych kolorach jest możliwe, ale niepozbawione wad

Zmiana koloru wymaga ciągłego przepływu prądu elektrycznego. Pytanie, czy chcemy, by w czasach, w których telefony działają na ładowaniu 1-2 dni, kolejnym elementem pochłaniającym energię była obudowa.

Prawdopodobnie z tego powodu OnePlus póki co ograniczył wykorzystanie swojej technologii do demonstracji prototypu, który nigdy nie opuścił fazy koncepcyjnej. Nie można wykluczyć, że z obudową vivo będzie podobnie.

Dobrą alternatywą dla materiału elektrochromatycznego mogłoby być wykorzystanie kolorowego ekranu e-ink, który pobierałby niewielką porcję energii jedynie w momencie zmiany wyświetlanego obrazu. YotaPhone 2 pozwalał zmienić tapetę na tylnym panelu w sposób wysoce elektrooszczędny. Problem z tego typu ekranami jest jednak taki, że są drogie w produkcji.

Innymi słowy - póki co musimy się zadowolić obudowami o stałym zabarwieniu i w najbliższej przyszłości raczej się to nie zmieni.

Zobacz także:

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)