Apple: kupiłeś ładowarkę za 679 zł? Dorzuć jeszcze 249 zł, a będzie działać lepiej
Chodzi o ekologię czy coś.
18.11.2020 | aktual.: 18.11.2020 12:52
Krótko po premierze iPhone'a 12 Apple zapowiedział akcesorium o nazwie MagSafe Duo. To - jak sama nazwa wskazuje - podwójna ładowarka magnetyczna, pozwalająca na jednoczesne ładowanie iPhone'a oraz Apple Watcha.
Urządzenie nie zdążyło jeszcze trafić do sprzedaży, ale - jak zauważył Mark Gurman z Bloomberga - Apple zaktualizował właśnie jego stronę produktową o parametry techniczne. I robi się ciekawie.
MagSafe Duo wymaga drogiego zasilacza, by ładować z pełną mocą
Zacznijmy od tego, że ładowarka w ogóle nie jest sprzedawana z zasilaczem, a jedynie z przewodem. Bo wiecie - ekologia. Okazuje się jednak, że przy okazji jest w tej kwestii dość wybredna. Producenta zaleca:
- użycie zasilacza o mocy 20 W lub wyższej, by ładować z mocą do 11 W;
- użycie zasilacza o mocy 27 W lub wyższej, by ładować z mocą do 14 W.
Apple nie ma w swojej ofercie 27-watowych zasilaczy, a jedynie 20-watowy (99 zł) lub 30-watowy (249 zł).
Innymi słowy, aby wykorzystać pełnię potencjału podwójnej ładowarki i ładować z maksymalną prędkością należy zainwestować 928 zł lub ewentualnie skorzystać z alternatywnego zasilacza.
Kostki spełniające narzucone przez Apple'a wymagania dokładane są często do laptopów, ale nie wiem, na ile rozwiązuje to problem. Naprzemienne korzystanie z notebooka i ładowarki do telefonu oznaczałoby konieczność ciągłego przepinania przewodu, a jeśli przepianie przewodu nie jest dla kogoś problemem, raczej nie potrzebuje bezprzewodowej ładowarki za prawie 700 zł.
PS Nawet inwestycja w najlepszy zestaw za 928 zł pozwala ładować z mocą 14 W, a więc nieco niższą niż ta, którą jest w stanie osiągnąć pojedyncza ładowarka MagSafe za 199 zł (15 W).
Zobacz również: