Magia sztucznej inteligencji. Zamień dowolne wideo z telefonu w płynne slow motion
Aby uzyskać płynne spowolnienie obrazu ze zwykłego wideo wystarczy darmowa apka na Androida.
06.05.2021 | aktual.: 06.03.2024 22:12
Większość smartfonów na rynku ma mniej lub bardziej zaawansowane funkcje slow motion. Aby jednak spowolnić obraz, trzeba pamiętać o włączeniu specjalnego trybu, co zresztą nie zawsze jest możliwe. Przeważnie tryb spowolnienia nie pozwala korzystać jednocześnie z zoomu, dodatkowych obiektywów, maksymalnej rozdzielczości czy diody doświetlającej.
Spowolnić można jednak także zwykłe wideo
Przed kilkoma dniami nagrałem takie krótkie wideo:
Zależało mi na uzyskaniu dużego spowolnienia, ale w tej sytuacji skorzystanie z natywnego trybu slow motion nie było możliwe. Aby uchwycić taki kadr, musiałem zastosować duże przybliżenie i włączyć diodę LED, które wykluczają się z funkcją spowolnienia. Musiałem więc zadowolić się standardowymi 60 klatkami na sekundę.
60 kl/s daje niewielkie pole do popisu. Gdy spowolniłem wideo 8-krotnie zwykłym edytorem wideo, liczba klatek na sekundę spadła do niespełna 8, co przełożyło się na mocny pokaz slajdów.
Ale hej, żyjemy przecież w erze sztucznej inteligencji, prawda? Przecież w dzisiejszych czasach oprogramowanie potrafi zdziałać cuda, więc zacząłem się rozglądać za narzędziem do interpolacji spowolnionego wideo, które samo wygeneruje brakujące klatki. Po krótkich poszukiwaniach (i nie takim krótkim renderowaniu) udało mi się wygenerować coś takiego:
Tak, widać artefakty. Warto jednak odnotować, że jedynie co ósma klatka została fizycznie zarejestrowana przez matrycę aparatu. Za 87,5 proc. materiału odpowiada AI, które samo wygenerowało brakujące klatki w celu upłynnienia obrazu. Dodatkowo materiał wejściowy ma niską szczegółowość, więc ostateczny efekt jest - w mojej ocenie - i tak zaskakująco dobry.
Jak płynnie spowolnić zwykłe wideo? Wystarczy aplikacja do slow motion na Androida
Aby uzyskać powyższy efekt, wykorzystałem darmową apkę Smooth Action-Cam Slowmo.
Wystarczy uruchomić aplikację, załadować plik wideo i ustawić stopień spowolnienia. Ja wybrałem 13-proc., co odpowiada ok. 8-krotnemu spowolnieniu.
Następnie należy kliknąć ikonę zębatki, a w rozwiniętym menu zaznaczyć interpolację jako metodę spowolnienia.
Później wystarczy już tylko zapisać wideo za pomocą ikony udostępniania oraz uzbroić się w cierpliwość. Generowanie klatek za pomocą AI to bardzo wymagający proces. Na Galaxy Nocie 20 Ultra spowolnienie 5-sekundowego filmu 1158p zajęło aż 20 minut. Im słabszy smartfon, tym więcej czasu zajmie cały proces.
Alternatywną metodą uzyskania efektu slow motion jest proste upłynnienie. Zapis takiego wideo zajął u mnie mniej niż minutę, ale całość sprowadziła się do wygenerowania zwykłych płynnych przejść między klatkami. Jak możecie zobaczyć poniżej, finalny efekt jest w tym przypadku dużo gorszy, więc lepiej postawić na interpolację i poczekać.
Test aplikacji AI do slow motion
Trzeba zaznaczyć, że wybrałem dość trudny materiał, bo chomik porusza się w sposób nieprzewidywalny. Gdyby na wideo uwieczniony był jadący samochód lub piłka lecąca na tle zielonej murawy, oprogramowaniu dużo łatwiej byłoby wygenerować klatki pośrednie.
Zobacz także: