Czy na rynku wciąż jest miejsce dla 4‑calowych smartfonów? [Ankieta]
Lata temu smartfony z 4-calowymi wyświetlaczami wydawały się ogromne, a teraz dla wielu są jedynie ciekawostką sprzed lat. Czy mają one jeszcze szanse na powrót?
Przygotowując się do tego tekstu wyciągnąłem z szafy swojego Samsunga Omnię M z 4-calowym ekranem i stwierdziłem, że niesamowicie wygodnie się go trzyma. Potem sprawdziłem nieco większą Xperię Z5 Compact (4,6") i również musiałem przyznać, że leży w dłoni znakomicie. Mimo dość sporej różnicy w przekątnej wyświetlacza są to smartfony bardzo zbliżone rozmiarami (Omnia M - 121,6 x 64,1 x 10,5 mm vs Z5C - 127 x 65 x 8,9 mm) i łączy je to, że dla wielu osób byłyby idealnymi urządzeniami do korzystania na co dzień. Niestety mają one także jeszcze jedną cechę wspólną, mimo że są one - patrząc na dzisiejsze standardy - malutkie to i tak ciężko jest znaleźć coś mniejszego.
Phablety, czyli smartfony z ekranami przekraczającymi 5 cali królują na półkach sklepowych oraz w kieszeniach użytkowników. Miliony osób na całym świecie uważają, że takie urządzenia są świetnie. Można na nich wygodnie obejrzeć zrobione zdjęcia czy też film lub chociażby komfortowo zagrać nawet w skomplikowane gry. Nie da się ukryć, że takie produkty mają szereg zalet, ale nadal jest spora grupa osób, która myśli wręcz przeciwnie.
Czytając komentarze pod wpisem o prawdopodobnych rozmiarach Xperii Z6 niemal nikt nie skupił się na gigancie jak Z6 Ultra, ale zdecydowana większość dyskutowała o najmniejszym z wariantów. Ma on nazywać się Xperia Z6 Mini i według plotek ten model zostanie wyposażony w Snapdragona 620 - dzięki czemu mocy mu nie zabraknie - oraz 4-calowy ekran. Z racji tego, że będzie to przedstawiciel topowej serii można się spodziewać rozdzielczości HD, więc będzie to niezwykle wydajny smartfon, tylko w malutkim - jak na dzisiejsze czasy - opakowaniu. Sony bez wątpienia nie jest mistrzem marketingu, ale oprócz tej Xperii w przyszłym roku na rynek może trafić także iPhone 6c. Tak, on również ma mieć 4-calowy ekran, a zapewne brak mocy nie będzie jego problemem.
Jeśli te przecieki okażą się prawdą to w przyszłym roku pojawią się co najmniej dwa topowe smartfony z 4-calowymi ekranami. Apple zajęłoby się promowaniem takiego rozmiaru wyświetlacza, a Sony mogłoby zainteresować osoby, które nie przepadają za iPhone'ami. Oprócz tego Japończycy mogliby zaoferować ponadprzeciętny czas pracy na jednym ładowaniu. Wiele osób właśnie ten element, poza wygodą stawia na pierwszym miejscu, więc taka Xperia byłaby idealna. Oczywiście iPhone 6c - nieważne jaki by był - też zapewne znajdzie wielu fanów. Lata promowania małych smartfonów prawdopodobnie jeszcze nie poszły na marne i znajdą się miliony, które nadal wierzą w słowa Jobsa o małych urządzeniach.
Patrząc na Wasze komentarze, również mogę stwierdzić, że nadal jest sporo ludzi dla których taki rozmiar telefonu byłby idealny, ale czy ankieta to potwierdzi?
[polldaddy]9224439[/polldaddy]
