Google pokazał prototyp okularów AR. "Magia stanie się prawdziwa"

Pamiętacie Google Glass? Porażka tego projektu bynajmniej nie zniechęciła firmy do kontynuowania prac nad rozszerzoną rzeczywistością.

Podczas konferencji otwierającej Google I/O 2022 szef firmy - Sundar Pichai - zakończył swoje wystąpienia od zapowiedzi jednego z najważniejszych nadchodzących urządzeń.

Pichai porównał nową technologię do magii. Zaprezentowano ją na przykładzie rozmów, podczas których okulary mogą w czasie rzeczywistym wyświetlać transkrypcję wypowiadanych słów, a nawet tłumaczenie.

Technologia ta może znacząco ułatwić życie niesłyszącym i znieść bariery językowe. Dwie osoby mówiące w różnych językach będą w stanie bez przeszkód się dogadać.

Google przytoczył jeszcze jeden przykład użycia. Po wzięciu do ręki menu restauracji, wszystkie pozycje w menu zostaną przetłumaczone i staną się "klikalne". Użytkownik będzie mógł wskazać palcem konkretne danie, a okulary wyświetlą przed jego oczami chociażby zdjęcia i opinie innych użytkowników.

Potencjalnych zastosowań rozszerzonej rzeczywistości jest oczywiście znacznie więcej. Oczekuje się, że może to być ostatnia platforma komputerowa za naszego życia, która wyprze smartfony, laptopy i inne urządzenia. Gdy użytkownik będzie mógł wyświetlić cokolwiek gdziekolwiek, jakiekolwiek inne wyświetlacze mogą stać się zbędne.

Póki co Google nie zdradził nawet orientacyjnej daty premiery swoich okularów, ale od ich debiutu może nas jeszcze dzielić kilka lat. Oczekuje się, że prawdziwy bum rozpocznie się w latach 2024-2025.

Zobacz także:

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii