Xperia J - mniejsze, znaczy gorsze? [test]
TOMASZ NOWAK • dawno temuTen artykuł ma 4 strony:
Xperia J — specyfikacja, wygląd i wykonanie
Specyfikacja
Patrząc na specyfikację, trudno porównywać ten smartfon, do dużo wydajnieszej Xperii T. Jej mniejsza wersja — Xperia J — została wyposażona w jednordzeniowy procesor Qualcomm MSM7227A o taktowaniu 1 GHz, układ graficzny Adreno 200, 512 MB pamięci RAM, 5 Mpx aparat, 4-calowy ekran pracujący w rozdzielczości 480 x 854 pikseli, oraz baterię o pojemności 1750 mAh. Patrząc na powyższe dane można stwierdzić, że telefon ten jest technologicznie zacofany, a jego używanie będzie męczarnią. Też tak myślałem, ale po raz kolejny okazało się, że dane na papierze nie zawsze odzwierciedlają to, co jest w rzeczywistości. Oczywiście nie twierdzę, że Xperia J jest demonem prędkości i bije na głowę wszystkie smartfony. Jest to tani telefon z Androidem, który jeśli popatrzeć na stosunek jakość/cena, okazuje się być całkiem udanym produktem. Mam nadzieję, że dalsza część testu udowodni postawioną przeze mnie tezę.
Zobacz również: Lumia 735 vs 830
Wygląd i wykonanie
Muszę przyznać, że nigdy nie byłem wielkim fanem Xperii. Nie porażały mnie wyglądem i nie zachęcały do kupna. Sprawa zmieniła się trochę, kiedy zaprezentowano Xperię T, która nie była już tak brzydka jak poprzednie modele. Xperii J od Xperii T (mówiąc o wyglądzie) różni się praktycznie rozmiarem. Jej design jest bardzo podobny, co uważam za plus. Miły dla oka, estetyczny i przede wszystkim minimalistyczny. Dopiero kiedy chwyciłem go do ręki odczułem, że nie tylko wygląd się poprawił. Xperia J jest bardzo poręczna i niesamowicie wygodnie leży w ręce. Nie wiem, czy jest to zasługa wcięcia w tylnej części obudowy, ale jak raz wziąłem go do ręki, trudno było mi się z nim rozstać. Gumowana tylna część obudowy sprawia, że telefon nie wyślizguje się z dłoni, a uchwyt jest pewny. Wrażenie to, potęgują również ostre krawędzie ekranu. Dodatkowo telefon jest stosunkowo lekki i dobrze wyważony, przez co nie męczy rąk przy dłuższym używaniu.
Jakość wykonania poszczególnych elementów obudowy również stoi na bardzo przyzwoitym poziomie. Wszystko jest dobrze spasowane, nic nie trzeszczy. Jedynie przyciski do regulacji głośności są trochę luźne. Absolutnie nie przeszkadza to w codziennym użytkowaniu i nie jest to wada. Słychać to jednak kiedy odkłada się telefon na biurko (albo energicznie nim potrząsa). Same przyciski są jednak dobrej jakości, skok jest wyczuwalny i nie miałem z nimi żadnych problemów. Niestety znajdujący się nieco wyżej przycisk blokady jest trochę niefortunnie umiejscowiony — zbyt blisko przycisków głośności. Sprawiało to, że czasami myliłem się naciskając nie ten co trzeba. Szybko jednak wyrobiłem sobie nawyk i po kilku godzinach spędzonych z telefonem, nie był to dla mnie problem. Niestety skok włącznika jest trochę zbyt miękki i nie jest tak wyczuwalny, jak w tych od regulacji głośności. Tyle można powiedzieć o prawej krawędzi telefonu.
Z lewej znajduje się jedynie gniazdo microUSB. Niestety ma ono jedną, drobną wadę, na którą często zwracam uwagę. Jest prostokątne, co utrudnia wkładanie wtyczki. Moim zdaniem gniazdo powinno być wyprofilowane (jak chociażby w starym HTC Widlfire). Wystarczy wtedy jeden rzut okiem, żeby dowiedzieć się jak należy ustawić wtyczkę. Górna krawędź telefonu to miejsce, gdzie zostało umieszczone gniazdo Jack 3,5 mm. Dla jednych będzie to wada, dla mnie jest to zaleta. Wszystkie słuchawki, które posiadam, mają proste wtyczki, więc takie ustawienie jest dla mnie optymalne. Samo gniazdo również nie sprawia problemów i współpracuje z różnymi słuchawkami. Dolna krawędź telefonu to element, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Pod chromowaną ramką znajduje się dioda, która rozświetla się w momencie odblokowywania telefonu, bądź podczas połączenia przychodzącego. Rozwiązanie znane ze starszych Xperii, tutaj wygląda jeszcze lepiej. Kolor diody zmienia się z motywami, które są udostępnione przez Sony. Wygląda to bardzo estetycznie i ciekawie. Szkoda jedynie, że nie jest ona wykorzystywana jako dioda powiadomień (ta znajduje się na froncie urządzenia, tuż obok kamerki do wideorozmów). Moim zdaniem wyglądałoby to o wiele lepiej, bo dioda powiadomień jest mało widoczna (mały, niebieski punkt).
Przyciski dotykowe pod ekranem działają bez zarzutu i nie miałem z nimi żadnych problemów. A to trzeba zaliczyć na duży plus, bo w tanich modelach, właśnie ten element jest kiepsko wykonany. Tutaj wszystko zawsze działa prawidłowo — reakcja na dotknięcie jest natychmiastowa. Podobnie jest z ekranem, który opiszę w dalszej części recenzji.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze