6 najczęstszych błędów przy fotografowaniu smartfonem. Jak ich unikać?
Coraz częściej do wyrażenia naszych nastrojów, pomysłów czy myśli zamiast tekstu na Facebooku czy w SMS-ach używamy zdjęć. W tym krótkim poradniku podpowiemy Wam, co zrobić, aby ten fotograficzny przekaz był jasny, zrozumiały i przyjemny.
09.05.2014 | aktual.: 09.05.2014 21:11
Fotografia to rodzaj języka, graficznej formy przekazu, komunikowania się. Jeśli robisz zdjęcie, które kłóci się z podstawowymi zasadami, chociażby kompozycji czy ekspozycji, i dzielisz się nim z innymi, to tak, jakbyź pisal albo muwił z błendami. Czasami wystarczy chwilę pomyśleć, aby zupełnie odmienić planowaną fotografię i sprawić, że będzie ona czytelna, zrozumiała w odbiorze i ładna.
W bazie Fotoblogia.pl znajdziesz wiele poradników dla początkujących fotografów, na różne tematy. Tymczasem tu i teraz możesz poznać 6 prostych i skutecznych rad, dzięki którym Twoje zdjęcia od razu będą lepsze.
Kadrowanie bez głowy
Trójpodział to podstawowa zasada kadrowania zdjęć, bez względu na to, czy fotografujesz lustrzanką czy smartfonem za 500 zł. Stosując się do niej, sprawisz, że Twoje prace będą bardziej zrozumiałe i przejrzyste.
Zasada trójpodziału mówi o podziale fotografii za pomocą czterech linii (dwie poziome, dwie pionowe), jak na zdjęciu powyżej. W punktach przecięcia się tych linii znajdują się tzw. mocne punkty, czyli miejsca, w których należy umieszczać najważniejsze elementy, np. ludzkie twarze, sylwetki, istotne przedmioty. Wzdłuż linii trzeba umieszczać główne linie zdjęcia, np. horyzont czy drzewo.
Zbyt szerokie kadry
Gdy oglądam fotografie niektórych znajomych, odnoszę wrażenie, że koniecznie chcieli pokazać na nich wszystko, co znalazło się w polu ich widzenia. Przy takim podejściu niestety nie wiadomo, o czym są te zdjęcia, jaki jest ich przekaz. Wróćmy do przykładu z początku: to tak, jakby chcąc przedstawić konkretną sprawę jasno, prosto i przejrzyście, mówić o wszystkim, co się widziało, z pominięciem sedna.
Przed wykonaniem zdjęcia zastanów się, co chcesz na nim pokazać. Niech główny temat fotografii, np. człowiek, budynek czy jakiś detal, na niej dominuje. Niech odbiorca wie, że właśnie na ten element powinien zwrócić uwagę.
Zoom cyfrowy zamiast kroku naprzód
Kontynuując poprzednią myśl… Jeśli chcesz wypełnić zdjęcie najważniejszym elementem, możesz dojść do wniosku, że najlepszym sposobem będzie przybliżenie go na ekranie zoomem. Nie tędy droga.
Poza kilkoma wyjątkami, takimi jak Samsung Galaxy Camera czy Galaxy Zoom, smartfony nie mają obiektywów z zoomem, czyli przybliżeniem optycznym. Są wyposażone jedynie w zoomy cyfrowe, z których lepiej często nie korzystać. Funkcja ta bowiem po prostu kadruje oryginalne zdjęcie, a wybrany element powiększa do docelowej rozdzielczości. W efekcie obraz mocno traci na jakości.
Niech Twoim zoomem będą Twoje nogi! Zamiast przybliżać kadr dwoma palcami na ekranie smartfona, zbliż się do fotografowanego obiektu albo się od niego oddal. To ćwiczenie polecane każdemu fotografowi. Dzięki niemu zaczniesz świadomie komponować zdjęcia i myśleć o kadrze przed naciśnięciem spustu migawki.
Niewyraźne, rozmazane zdjęcia
Wiele fotografii wykonanych smartfonami wygląda tak, jakby zostały zrobione we mgle, albo są po prostu poruszone. Powodów może być kilka, ale często wystarczy po prostu… solidnie przeczyścić obiektyw. Wbrew pozorom to naprawdę częsty błąd. Warto korzystać ze specjalnych szmatek do czyszczenia ekranów i przy okazji przeczyścić obiektyw aparatu. Ja używam jednorazowych mokrych szmatek do okularów, dostępnych w dobrej cenie w Lidlu czy Biedronce.
Jeśli mimo to zdjęcia są rozmyte, nieostre, to być może aparat automatycznie ustawia zbyt krótki czas. Trudno uchwycić ostre jak żyletka zdjęcie, jeśli migawka otwiera się np. na 1/5 s. W takich sytuacjach warto skorzystać z podpórki (małego statywu do smartfonów), położyć urządzenie na stabilnej powierzchni czy oprzeć na niej rękę z aparatem. Można też spróbować włączyć lampę błyskową lub ręcznie ustawić wartość ekspozycji.
Czasami aplikacje aparatu nie radzą sobie z automatycznymi ustawieniami i źle dobierają parametry (więcej na temat dowiecie się z osobnego tekstu). Spróbuj ręcznie zwiększyć czułość. Wprawdzie na zdjęciu będzie więcej szumów, ale czasem cyfrowe ziarno nie przeszkadza aż tak jak rozmyte sylwetki czy krajobrazy.
Zbyt ciemne lub prześwietlone fotografie
Częstym błędem są zbyt ciemne lub prześwietlone zdjęcia. Zdarza się to szczególnie w sytuacjach, kiedy fotografujemy pod światło lub sceny bardzo kontrastowe, np. budynek w cieniu na tle słonecznego nieba. Malutka matryca w smartfonie nie jest w stanie zarejestrować obrazu o tak dużym zakresie dynamiki tonalnej, jak ludzkie oko - od bardzo ciemnych po bardzo jasne fragmenty kadru. W efekcie tylko część zdjęcia jest dobrze naświetlona. Nawiązując do przykładu – albo budynek będzie odpowiednio jasny, a niebo prześwietlone, albo na odwrót – niebo dobrze naświetlone, a budynek ciemny. Tu warto zadać sobie pytanie: który element jest ważniejszy na zdjęciu?
Rozwiązaniem może być ręczne ustawienie trybu pomiaru światła. Aplikacja aparatu może analizować i mierzyć światło w różnych sposób i nie zawsze wybiera ten odpowiedni. Do wyboru zazwyczaj są tryby:
- Uśredniony/matrycowy
- Centralnie ważony uśredniony
- Punktowy
Popróbuj, sprawdź i zobacz, które ustawienie będzie lepsze w Twoim wypadku. Można też ręcznie zmienić wartość ekspozycji, np. ustawiając +1/3, +1 czy -2/3 EV. Wtedy zdjęcie będzie jaśniejsze lub ciemniejsze.
Czasem warto spróbować wykonać zdjęcie w trybie HDR (ang. High Dynamic Range image), który powinien w sztuczny sposób zwiększyć dynamikę tonalną zdjęcia (stosunek najjaśniejszego punktu na obrazie do punktu najciemniejszego).
Filtry, efekty i ramki, czyli za mało zdjęcia w zdjęciu
W obecnych czasach trudno sobie wyobrazić fotografię mobilną bez aplikacji z filtrami i różnymi efektami. Takich programów jest mnóstwo. Niestety, wiele z nich łatwo może zepsuć nawet dobrze wykadrowane i naświetlone zdjęcie. Na Fotoblogia.pl regularnie prezentujemy aplikacje fotograficzne godne uwagi. W kolejnych tekstach szczegółowo opiszemy, jak posługiwać się filtrami i efektami, pokażemy też inspirujące zdjęcia z ich wykorzystaniem.
Nawet jeśli używasz dobrych programów, możesz łatwo przesadzić z liczbą lub mocą efektów. Pamiętaj, że filtry mają być dodatkiem do zdjęć, a nie na odwrót. Korzystaj z nich z głową.