Krótki poradnik składania życzeń SMS i MMS

Święta = dni wolne, suto zastawiony stół oraz składanie życzeń. Kiedyś już miesiąc wcześniej wysyłaliśmy kartki pocztowe, dzisiaj większość z nas korzysta z nowych technologii i składa życzenia przez telefon, SMS-em czy MMS-em. Niestety, często w sposób, który u odbiorcy nie wzbudza entuzjazmu.

Czego robić kategorycznie nie należy:

• stosować metody ctrl+c ctrl+v, czyli w przypadku komórek po prostu wysyłać pierwszy lepszy, znaleziony w necie (na pierwszej stronie wyników wyszukiwania) szablon życzeń;

• przesyłać dalej czyichś oryginalnych życzeń skierowanych do nas osobiście - zdarza się, że robi się z tego łańcuszek i powielony tekst... wraca do autora, jako życzenia od kogoś innego;

• składać \dowcipnych\ życzeń szefowi czy też innym osobom, które nie zaliczają się do grona naszych bliskich znajomych;

• wysyłać gigantycznych fotek jako ilustracji życzeń, np. zdjęcia całej rodziny, w bardzo dużej rozdzielczości, zrobionego właśnie przed chwilą aparatem wbudowanym w telefon;

• wysyłać samych linków do zdjęć, elektronicznych kartek pocztowych czy czegokolwiek innego.

Jak złożyć życzenia tak, żeby sprawiły przyjemność?

• napisać coś od siebie - nawet krótkie \wesołych świąt, myślę o was, Marek\ będzie dużo lepsze, niż kopiowanie gotowego szablonu;

• nawiązać do jakiegoś wspólnego wspomnienia związanego ze świętami - np. \szkoda że was tu nie ma, w zeszłym roku było zabawnie!;

• jeśli wysyłamy zdjęcie, to niech ogranicza się ono do kilkudziesięciu KB - na wyświetlaczu telefonu i tak nie są potrzebne jakieś bardzo duże rozdzielczości;

• chcesz wysłać fotkę? niech też będzie osobista, np. przedstawiająca pozdrawiającą odbiorcę rodzinę, siedzącą przy wspólnym posiłku (zasada dotycząca wielkości nadal obowiązuje!);

• śmieszne wierszyki wysyłamy tylko do bliskich znajomych podzielających nasze poczucie humoru - i zawsze, ale to zawsze, dopisujemy do nich chociaż ze 2-3 słowa od siebie;

• do wymienionego wyżej szefa życzenia wysłać oczywiście można, ale niech nie będą zbyt swobodne - w końcu ten facet Wam płaci, a nie chodzi z Wami na piwo (no, chyba że przypadkiem też...).

Ja zaś życzę Wam wszystkim miłego wieczoru, wypoczynku jutro i rzecz jasna mokrego dyngusa - tylko upewnijcie się, że Wasze smartfony zostaną suche!