A jednak. LG oficjalnie kończy z produkcją smartfonów

To smutny dzień dla fanów LG i całej branży telefonii komórkowej. Weteran rynku odchodzi.

W styczniu koreańskie media obiegły informacje, jakoby LG Electronics rozważało zamknięcie działu mobilnego. Polski oddział zwołał wówczas konferencję, podczas której zaprzeczył tym wieściom, ale kilka tygodni później plotki okazały się prawdziwe.

Na początku kwietnia ogłoszona właśnie decyzja o opuszczeniu "niezwykle konkurencyjnego sektora telefonii komórkowej" została zatwierdzona przez radę dyrektorów LG. Firma szacuje, że proces likwidacji działu potrwa nie dłużej niż do 31 lipca.

Co się właściwie stało? LG nie było w stanie konkurować ani marketingowo i technologicznie z rodzimym Samsungiem, ani cenowo z popularnymi markami z Chin. Topniejące udziały na rynku sprawiły ponadto, że Koreańczycy stali się marginalnym klientem dla dostawców podzespołów, a garstka komponentów produkowanych samodzielnie (m.in. wyświetlacze czy baterie) nie pozwoliła na całkowicie uzależnienie się od parterów.

W efekcie dział smartfonów nieprzerwanie od przeszło 6 lat przynosił wielomilionowe straty. Według koreańskich mediów, w latach 2015-2020 było to łącznie 4,4 miliarda dolarów.

Firma zapewnia, że wsparcie serwisowe oraz aktualizacje oprogramowania zostaną zachowane przez "okres uzależniony od regionu". Ponadto zapasy niektórych modeli mogą być dostępne w sprzedaży nawet po 31 lipca. Warto obserwować rynek, bo możemy się doczekać wyprzedaży smartfonów LG i sporych obniżek cen.

Nowych modeli już nie zobaczymy. Do kosza trafił także projekt zwijanego smartfonu LG Rollable.

LG Electronics po zamknięciu działu mobilnego ma się skupić na bardziej perspektywicznych segmentach. Mowa o komponentach pojazdów elektrycznych, Internecie rzeczy, inteligentnych domach, robotyce, sztucznej inteligencji, rozwiązaniach biznesowych oraz usługach.

Na początku wieku LG było trzecim - za Nokią i Samsungiem - producentem telefonów komórkowych na świecie. Według danych StatCountera, w marcu 2021 produkcji tej firmy było raptem 1,63 proc. smartfonów będących w użyciu.

Nad Wisłą udział LG był w tym czasie 5,5-procentowy, więc Polacy będą z pewnością tęsknić za tą marką bardziej niż reszta świata.

Zobacz również: