Acer prezentuje dwa stylowe tablety z Windowsem 8 - przyszedł czas na Transformera

Chociaż można śmiało powiedzieć, że ten dzień targów Computex został zdominowany przez Asusa, kolejnym ważnym graczem na rynku tabletów jest Acer. A ten nie próżnuje - pokazał dwa tablety z Windowsem 8, w tym jeden bardzo przypominający Transformera.

Acer Iconia Tab W700 ze stacją dokującą | fot. theverge.com
Acer Iconia Tab W700 ze stacją dokującą | fot. theverge.com
Michał Brzeziński

Chociaż można śmiało powiedzieć, że ten dzień targów Computex został zdominowany przez Asusa, kolejnym ważnym graczem na rynku tabletów jest Acer. A ten nie próżnuje - pokazał dwa tablety z Windowsem 8, w tym jeden bardzo przypominający Transformera.

Dwóch tajwańskich producentów intensywnie rywalizuje ze sobą na polu tabletów z Androidem. Ich urządzenia mają ceny lepsze od konkurencji, a także są częściej (i szybciej) aktualizowane. Co więcej, podczas targów CES prawie jednocześnie ogłosili dwie wersje swoich high-endowych tabletów - najwyższą półkę (Transformer TF700, Iconia Tab A700) oraz ich tańsze odpowiedniki (Transformer TF300 i Iconia Tab A510).

Ale Asus ciągle miał przewagę hardware'ową w postaci doczepianej klawiatury. Nie na długo, ponieważ Acer na targach Computex zaprezentował tablet Iconia W510.

Acer Iconia Tab W510 | fot. theverge.com
Acer Iconia Tab W510 | fot. theverge.com

Jak sama nazwa wskazuje (a dokładnie litera "W"), systemem jest Windows 8. Specyfikacja pozostaje zagadką - nic dziwnego, w końcu do premiery nowych okienek jeszcze trochę czasu zostało, więc wnętrzności urządzenia mogą się zmienić. Obecnie znamy tylko niektóre informacje, ale nawet one napawają optymizmem.

Iconia W510 wyposażona będzie w wyświetlacz IPS o przekątnej 10,1 cala i rozdzielczości Full HD (1920 x 1080), aparat 8 Mpix, szereg portów: USB 2.0, microUSB, microHDMI, microSD, a także slot na kartę SIM. Nieźle zapowiada się bateria, ponieważ producent obiecuje do 8 godzin pracy na jednym ładowaniu, a z użyciem klawiatury - nawet 18 godzin.

I to właśnie dock z klawiaturą jest najważniejszym elementem tabletu. To i dłuższy czas pracy powinny zrobić z Iconii pełnoprawnego netbooka. Oczywiście będzie to zależało od rozwoju systemu, czyli w tym przypadku Windowsa RT. Nie jest to potwierdzona informacja, ale najbardziej prawdopodobne wydaje się zastosowanie układu ARM.

Acer Iconia Tab W510 w trybie prezentacji | fot. theverge.com
Acer Iconia Tab W510 w trybie prezentacji | fot. theverge.com

Urządzenie może pracować w trzech trybach: jako zwykły tablet, z dołączoną klawiaturą jako netbook, a także w trybie prezentacji. Tylko ostatni jest nowością i polega na odchyleniu klawiatury o 270 stopni tak, że staje się podstawką pod tablet. Jak nazwa wskazuje, ten sposób ma ułatwić przeprowadzanie prezentacji. Nie jest to wielkie udogodnienie, ale część osób uzna to za przydatny dodatek.

Poniżej możecie zobaczyć krótki filmik redaktorów Engadget:

Drugą propozycją Acera jest Iconia W700. Ma ona większy wyświetlacz niż W510 - 11,6 cala z rozdzielczością Full HD. Tajwański producent w tym przypadku również był powściągliwy w kwestii specyfikacji. Ale wiemy jedno - układ nie będzie wykonany w architekturze ARM.

Sercem Iconii jest procesor Ivy Bridge, co wiąże się z pełną wersją Windowsa 8. Opcje łączności to port Thunderbolt, HDMI oraz trzy porty USB 3.0. Miłym dodatkiem jest aparat 5 Mpix oraz głośniki z technologią Dolby Home Theatre. Czas pracy ma wynosić 8 godzin, co jest dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę zastosowany układ.

Acer Iconia W700 | fot. engadget.com
Acer Iconia W700 | fot. engadget.com

W700 nie ma doczepianej klawiatury, jak W 510, ale w zamian jest inne akcesorium - stacja dokująca. To zabieg co najmniej dziwny. Wydawać by się mogło, że to większe urządzenie z pełnoprawnym Windowsem powinno mieć klawiaturę. I być może tak się stanie. Acer obiecał, że gdy tablet wejdzie do sprzedaży, będzie można do niego dokupić klawiaturę. Nie sprecyzował jednak, jak bardzo będzie ona zintegrowana z Iconią W700. Oby producent się postarał, bo w przeciwnym razie musi być przygotowany na klęskę w walce z Asusem i np. jego Transformerem Book.

W takim razie czym charakteryzuje się ta stacja dokująca? Po pierwsze, wygląda dziwnie, raczej w negatywnym tego słowa znaczeniu. Na razie wydaje się, że może służyć jedynie jako podstawka. Dzięki wysuwanemu elementowi tablet można ustawić pod kątem 20 lub 70 stopni, w trybie poziomym oraz pionowym.

Nie wspomniano o tym podczas oficjalnej prezentacji, ale wydaje mi się, że w Iconii W510 i W700 zastosowano matrycę matową. Byłby to niezwykle rzadki przypadek wśród tabletów, ale wśród urządzeń przenośnych ma sens, a dodatkowo wzbogaca różnorodność rynku.

Poza wieloma walorami moim zdaniem urządzenia Acera wyglądają naprawdę stylowo. Krawędzie nie są wygładzone jak w większości tabletów, przypominają Toshibę Excite 10 - i to wyszło im na dobre. Jeśli dołożyć do tego klasyczny tył obudowy, wychodzi produkt z dobrym designem.

Model W500 bardziej przypadł mi do gustu, ale ma to związek z doczepianą klawiaturą. Stacja dokująca dla W700 wydaje się przerostem formy nad treścią, więc mam nadzieję, że Acer spełni swoje obietnice i do większego tabletu również prędzej czy później dołączy klawiaturę.

Jakie są ceny? Są to tylko wstępne informacje, ale za W700 przyjdzie zapłacić od 799 dol. do 999 dol., a za W510 od 599 dol. do 799 dol. Cena 11,6-calowego tabletu odstrasza. Jego mniejszy brat kosztuje bardziej przystępnie, ale tylko jeśli dotyczy to całego zestawu (tablet + klawiatura).

Źródło: theVergetheVerge2SlashgearEngadget

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)