Aerena Clash of Champions wreszcie w App Store!
Zazwyczaj to platforma Apple’a jest docelowym miejscem najważniejszych premier na rynku gier mobilnych. Decydują o tym pieniądze, jakie można zarobić w App Store, a o które trudno w Google Play. W przypadku Aerena Clash of Champions było odwrotnie. Po kilku miesiącach od premiery wersji na Androida w końcu doczekaliśmy się odsłony na iOS.
W zamyśle twórców Aerena Clash of Champions to aplikacja multiplatformowa. Jakiś czas temu pojawiła się w usłudze Steam i Google Play, a od wczoraj dostępna jest także dla użytkowników systemu iOS. Na premierę w App Store gracze musieli poczekać ponad 3 miesiące.
Clash of Champions to rozgrywka multiplayer, w której mogą uczestniczyć zarówno gracze mobilni, jak i pecetowcy. Dzięki prostym zasadom i doskonałej oprawie graficznej Aerena wydaje się jedną z lepszych propozycji tego typu na rynku.
Zadaniem gracza jest budowa zespołu składającego się z różnego rodzaju herosów. Każdy z nich ma inne umiejętności, które przydają się do taktycznej walki na arenie. Walka toczy się w trybie turowym i pozwala na stosowanie różnych strategii. Niestety, dzięki mikropłatnościom można zdobyć przewagę nad przeciwnikiem.
Najmocniejszą stroną dzieła studia Cliffhanger jest oprawa graficzna. Modele poszczególnych herosów wyglądają wspaniale. Część z nich możecie zobaczyć na załączonym do wpisu filmiku. Naturalnie na początku rozgrywki gracz ma do dyspozycji tylko kilka postaci, resztę trzeba odblokować lub kupić w sklepiku.
Dzieło Cliffhanger Games potrafi wciągnąć na długie godziny. Pojedynki z graczami z całego świata dają sporo satysfakcji. Jedynym minusem jest czas, jaki trzeba poświęcić na jedną potyczkę. System tur pozwala na stosowanie różnych strategii, ale wymaga też cierpliwości dla ruchów przeciwnika. O zaletach i wadach Aerena Clash of Champions możecie przekonać się sami, pobierając grę z App Store, Google Play lub Steama.