AMD otwarte na architekturę ARM, myśli też o wejściu na rynek mobilny
Jakiś czas temu pisałem o nadchodzących Androidach opartych na układach Atom Medfield, które według Intela mają zrewolucjonizować rynek mobilny. Okazuje się, że również AMD planuje wejść w segment procesorów do urządzeń przenośnych i rozważa wykorzystanie architektury ARM.
13.02.2012 | aktual.: 13.02.2012 10:30
Jakiś czas temu pisałem o nadchodzących Androidach opartych na układach Atom Medfield, które według Intela mają zrewolucjonizować rynek mobilny. Okazuje się, że również AMD planuje wejść w segment procesorów do urządzeń przenośnych i rozważa wykorzystanie architektury ARM.
Na początku lutego Mark Papermaste, Chief Technology Officer w AMD, udzielił ciekawego wywiadu serwisowi Wired. Stwierdził on, że AMD jako producent procesorów niekoniecznie będzie stale przywiązany do konkretnej architektury x86/x64.
Co więcej, firma w myśl nowej strategii rynkowej nawiązała współpracę ze wszystkimi dostawcami ISA (architektur procesorów) i ma zamiar tworzyć rozwiązania przygotowane dla różnych grup odbiorców. Co to oznacza?
AMD planuje wykorzystywać nie tylko architekturę x86/x64, ale również przygotowywać platformy bazujące np. na PowerPC (obecnie wykorzystywane przez Intela), MIPS czy... ARM.
Papermaste, zapytany konkretnie o ARM, stwierdził krótko, że nie widzi powodu, dla którego firma nie miałaby używać tej architektury w przyszłości. Być może więc producent dostrzega potencjał, który drzemie w długo dyskwalifikowanej przez czołowych producentów procesorów architekturze dla urządzeń mobilnych.
AMD, śladem Nvidii i Intela, może chcieć wejść na rynek mobilny i samo zająć się produkcją ARM-owych chipsetów. Byłyby one zapewne sprzężone z układami graficznymi AMD/ATI (np. niskonapięciowymi Radeonami), dokładnie tak jak w układach Tegra Nvidii (podobnie może wyglądać sytuacja z MIPS i PowerPC).
Powodem decyzji może być również prezentacja Windowsa 8 dla ARM, który został już zoptymalizowany pod kątem chipsetów Nvidii (Tegra 3), Qualcomma (Snapdragon S4 Class), Texas Instruments (OMAP4/5) czy ST-Ericssona (NovaThor).
Niestety, dopóki AMD nie podpisze umów, nie można mówić o żadnych konkretach, a tym bardziej potwierdzać wejścia nowego gracza na rynek układów ARM. Pewne jest tylko to, że firma dostrzega zmiany zachodzące na rynku, w tym to, jak ważna staje się energooszczędność procesorów.
Doskonały przykład tego to AMD Fusion, czyli układy APU łączące w jednej kości funkcje CPU i GPU. Są one już wykorzystywane w pierwszych netbookach i laptopach (wspierane również dedykowanymi układami Radeon), a pod koniec roku mają się pojawić w tabletach x86 z Windows 8.
Myślę, że gdyby AMD rzeczywiście postanowiło wejść na rynek mobilny, strategia firmy mogłaby przypominać działania Nvidii, która obecnie mocno promuje układy z serii Tegra. Nie nastąpi to jednak szybciej niż za rok, dwa (na razie w roadmapie procesorów są tylko chipy x86/x64).
Wiąże się to z koniecznością wykupienia odpowiednich patentów (architektura i instrukcje procesorów ARM, moduły łączności 3G/4G) oraz przystosowania układów Radeon do nowego ISA. To drugie może być szczególnie kłopotliwe, biorąc pod uwagę, że w 2009 AMD sprzedało patenty związane z mobilnymi układami graficznymi Qualcommowi, który wykorzystuje je częściowo w nowych Adreno.