Amazon miał wszystko, by odnieść sukces na rynku smartfonów. Co poszło nie tak?

Amazon miał wszystko, by odnieść sukces na rynku smartfonów. Co poszło nie tak?03.01.2017 18:13
Fire Phone
Źródło zdjęć: © Amazon

Minęły grubo ponad dwa lata odkąd Amazon wprowadził na rynek swojego pierwszego, i jak na razie jedynego, smartfona. To wyjątkowo niedoceniana na rynku mobilnym firma, której wiele zawdzięczamy.

To Amazon zapoczątkował modę na "zabójców flagowców"

15 listopada 2011 roku był ważnym dniem dla całej branży mobilnych technologii. To właśnie wtedy światło dzienne ujrzał pierwszy tablet z linii Kindle Fire (dziś po prostu Fire).

Kindle Fire - tablet, który zmienił zasady gry
Kindle Fire - tablet, który zmienił zasady gry

Amazon jako pierwszy postawił na nietypowy model biznesowy. Nieźle (jak na tamte czasy) wyposażony 7-calowy tablet sprzedawany był za śmieszne 199 dolarów. Firma wymyśliła, że nie będzie zarabiać na sprzedaży urządzeń samej w sobie. Te miały być jedynie bramą do cyfrowych treści. Im więcej osób przed tą bramą stanie, tym większe będą zyski z dystrybucji filmów, muzyki, ebooków czy aplikacji. Dlatego tablety sprzedawane były niemal po kosztach.

W tamtych czasach była to strategia bardzo nietuzinkowa, ale - jak się okazało - na tyle skuteczna, że Amazon szybko doczekał się naśladowców. Wliczając to w samego Google'a, który w pośpiechu zaczął pracować nad odpowiedzią na Kindle Fire. Na celowniku firmy znalazł się zaprezentowany na początku 2012 roku Asus MeMo 370T. Po wprowadzeniu lekkich poprawek mających na celu obniżenie kosztów produkcji, tablet trafił na rynek jako doskonale nam znany Nexus 7.

Nexus 7 - odpowiedź Google'a na Kindle Fire
Nexus 7 - odpowiedź Google'a na Kindle Fire

W międzyczasie na rynek trafiły także świetnie wycenione smartfony Nexus 4 i Nexus 5, które wykorzystywały podobną strategię. Dziś Google tanich Nexusów już nie robi, ale nie będzie chyba przesady w stwierdzeniu, że Amazon przetarł szklaki chociażby OnePlusowi, którego przedstawiciele podkreślają, że chcą zarabiać nie na sprzęcie, lecz na bazie użytkowników.

Amazon stworzył także rynek domowych asystentów głosowych

Wirtualni asystenci to żadna nowość, ale tego typu rozwiązania dotychczas wykorzystywane były głównie w smartfonach. Amazon wpadł na inny pomysł. Jego Alexa zamknięta została w inteligentnym głośniku Echo. Urządzenie jest cały czas aktywne i rozpoznaje głosy domowników. Teraz żeby poprosić wirtualnego asystenta o zgaszenie światła lub włączenie muzyki nie trzeba już nawet sięgać po telefon.

Amazon Echo zapoczątkował modę na domowych asystentów
Amazon Echo zapoczątkował modę na domowych asystentów

Również i ten pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, a Amazon po raz kolejny został ofiarą kopiarek Google'a. Zaprezentowany nie tak dawno Google Home to bowiem bezpośrednia odpowiedź na Echo. Co więcej, wiele wskazuje na to, że nad podobnym urządzeniem pracuje także Apple.

Google Home - odpowiedź na Amazon Echo
Google Home - odpowiedź na Amazon Echo

Warto również dodać, że na zaczynających się właśnie targach CES 2017 swój własny inteligentny głośnik zaprezentowało również Lenovo. Urządzenie wykorzystuje Alexę - wirtualnego asystenta Amazonu.

Lenovo Smart Assistant - inteligentny głośnik z asystentem Alexa Amazonu
Lenovo Smart Assistant - inteligentny głośnik z asystentem Alexa Amazonu

Amazon od zawsze wyznacza trendy, albo przynajmniej za nimi nadąża

Jeff Bezos założył swój sklep internetowy w 1995 roku - w czasach, gdy większość ludzi na ziemi nie wiedziała jeszcze, czym jest internet, a ci, którzy wiedzieli, wróżyli mu porażkę.

Oferta firmy - nie licząc niewyobrażalnie wielkiego sklepu internetowego - obejmuje także popularne czytniki ebooków, sklep z aplikacjami na Androida, przystawki smart TV do telewizorów czy serwis VOD. To wszystko odniosło większy lub mniejszy sukces.

Jak to więc możliwe, że pierwszy smartfon firmy z taką historią okazał się kompletną porażką?

Mowa oczywiście o zaprezentowanym w połowie 2014 roku Fire Phonie. Pomysł na ten telefon był tak głupi, że do dziś głowię się, jakim cudem włodarze firmy go zatwierdzili.

Fire Phone - smartfon Amazonu, który okazał się kompletnym niewypałem
Fire Phone - smartfon Amazonu, który okazał się kompletnym niewypałem

Otóż najważniejszą cechą Fire Phone'a był zaawansowany system czterech kamerek na przednim panelu, które śledziły twarz użytkownika tylko po to, by efektownie dostosować perspektywę interfejsu do kąta patrzenia.

Telefon okazał się totalnym niewypałem i Amazon musiał robić ogromne przeceny, aby chociaż pozbyć się zapasów magazynowych i zminimalizować straty.

Naprawdę, ciężko jest mi pojąć, dlaczego Amazon nie poradził sobie na rynku smartfonów. Firma ma - wydawałoby się - wszystko, by odnieść sukces. Pieniądze, prężnie rozwijający się dział R&D, największy na świecie sklep internetowy, niezły ekosystem, własny system operacyjny bazujący na Androidzie, sklep z setkami tysięcy aplikacji oraz - jak wielokrotnie udowodniła - intuicję.

Strasznie żałuję, że Amazonowi ze smartfonami nie wyszło, bo gigant niejednokrotnie udowodnił, że ma fajne pomysły i potrafi zmienić zasady gry.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.