Android 4.0 Ice Cream Sandwich na LG GT540 - można? Można! [wideo]

Android Ice Cream Sandwich to niestety wciąż rzadkość w smartfonach, a szczególnie jego oficjalna, producencka wersja. Na szczęście dzięki utalentowanym zapaleńcom, takim jak Mike Gapiński, użytkownicy nawet starszych, nieaktualizowanych już urządzeń mogą cieszyć się nowszymi wersjami Androida.

Ice Cream Sandwich nieoficjalną drogą zawitał już jakiś czas temu w LG GT540, smartfonie, który zadebiutował ponad dwa lata temu. Taki okres w przypadku telefonów z Androidem to wieczność. LG Swift w momencie premiery nie robił zbyt dużego wrażenia. Było pewne, że urządzenie będzie oferowane w niskich abonamentach za symboliczną złotówkę.

Na pokładzie LG Swift znajdują się: 3-calowy, oporowy ekran dotykowy o rozdzielczości 320 x 480 p, układ Qualcomm MSM7227 o taktowaniu 600 MHz, obsługa 3G, WiFi, GPS, Bluetooth 2.1 z A2DP, aparat 3,15 Mpix z funkcją rozpoznawania twarzy i geotaggingiem, radio FM z RDS oraz bateria o pojemności 1500 mAh.

Wystarczy spojrzeć na specyfikację sprzętową Swifta i trudności, z jakimi Ice Cream Sandwich jest portowany na znacznie nowsze i wydajniejsze urządzenia, żeby stwierdzić, że projekt Androida 4.0 na LG GT540 to musi być syzyfowa praca.

Pod koniec tamtego roku przygotowałem serię wpisów przedstawiających działanie nieoficjalnych ROM-ów z Androidem 4.0 na wielu różnych smartfonach, w tym m.in. na HTC HD2 i właśnie LG Swifta. Już wtedy niepochlebnie wypowiadałem się o projektach tego typu:

Mike Gapinski dzielnie pracuje nad portem. Więcej o projekcie dowiecie się [stąd](http://mikegapinski.androidus.pl/android-4-0-ice-cream-sandwich-aosp/). Życzymy powodzenia, choć prawdę powiedziawszy, patrzymy na chęci deweloperów takich urządzeń z przymrużeniem oka. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że doprowadzenie oprogramowania do pełnej używalności na te smartfony jest niemal niemożliwe, a co za tym idzie – praktycznie bezsensowne.

Osoby kibicujące portowi ICS na LG Swift zaatakowały mnie pod tamtym wpisem, ale przynajmniej miałem okazję porozmawiać też z twórcą tego ROM-u. Przez pewien czas obserwowałem, jak projekt się rozwija, i uznałem, że warto o nim przypomnieć na łamach naszego blogu. Tym bardziej, że Android 4.0 prezentuje się naprawdę dobrze na naszym nieszczęsnym, starym już Swifcie.

ROM oparty jest na CyanogenModzie 9. Jego tworzenie było długą i ciężką drogą, ale dla chcących i utalentowanych deweloperów nie ma rzeczy niemożliwych, o czym już wielokrotnie mogliśmy się kiedyś przekonać.

Android 4.0 na Swifcie jest niemal w 100% sprawny. Nie działają podgląd i nagrywanie w kamerze. Z kolei tethering WiFi/USB (udostępnianie Internetu) działa jedynie poprzez aplikacje trzecie.

Cała reszta funkcji działa bez zarzutu. Niemałe znaczenie ma też płynność działania systemu. Bo co z tego, że oprogramowanie jest sprawne, jeśli szybkość działania odbiera całą przyjemność z jego korzystania?

Przekonajcie się sami, jak szybko i sprawnie działa Android 4.0 na Swifcie dzięki materiałowi przygotowanemu specjalnie dla czytelników naszego blogu:

Smartfon, który oficjalnie zakończył swoją przygodę na Androidzie 2.1, dziś dzięki takim osobom jak Mike Gapiński ma w pełni sprawnego Androida 4.0.

Przykre jest to, z jaką łatwością producenci porzucają swoje urządzenia, zostawiając je na łaskę "domowych" deweloperów. Paradoksalnie jednak to właśnie dzięki nim nierzadko stare smartfony zyskują kolejne życie.

LG GT540 jest tego doskonałym przykładem. Co prawda najpierw trzeba się dowiedzieć, czym jest rootowanie i jak je przeprowadzić na swoim telefonie, ale to niewielki koszt w stosunku do tego, co można zyskać później.

Zachęcam użytkowników kultowego Swifta do poznania opisanego projektu (link na dole w źródle). Redakcja nie odpowiada za jakiekolwiek modyfikacje telefonu, które przeprowadzi Czytelnik.

Źródło: mikegapinski.androidus.pl • wł.