Instagram to nie wszystko. Aplikacje fotograficzne, które musisz znać

Instagram to nie wszystko. Aplikacje fotograficzne, które musisz znać06.06.2014 16:49
Źródło zdjęć: © © Joanna "Frota" Kurkowska
Joanna Kurkowska

Obróbka zdjęć na urządzeniach mobilnych jest dziś prostsza niż kiedykolwiek. Warto jednak dodawać filtry i efekty na fotografie z głową i... za pomocą dobrych aplikacji.

Twórcy Instagrama wydali ostatnio aktualizację pozwalającą na edycję zdjęć z poziomu tej aplikacji. Nareszcie można zmienić natężenie filtra, balans bieli czy kontrast. Nie oznacza to jednak, że nie warto interesować się innymi programami do obróbki zdjęć. Możliwościami wciąż biją one Instagrama na głowę i są nie tyle jego uzupełnieniem, co pierwszą pomocą, po którą powinniśmy sięgnąć w celu ulepszenia zdjęć. Poniżej prezentujemy najciekawsze według nas.

Cena: darmowy | iOS / Android

Repix to interesująca propozycja. Użytkownik ma do wyboru paręnaście kredek emulujących różne efekty: od bokeh po lens flare czy pastele.

Niestety, za większość kredek trzeba dodatkowo zapłacić, ale na pewno jest to aplikacja warta przetestowania. Jeśli chcecie dowiedzieć się o niej czegoś więcej, odsyłam do tego tekstu.

Cena: 1,79 euro | iOS

Kolejna "obróbkowa" oferta to program LoryStripes. Jak wskazuje jego nazwa, zawiera paski, które można dowolnie modyfikować oraz dodawać małe cliparty czy inne zawijasy.

Wszystkie elementy da się dowolnie zmieniać: przekręcać, zmniejszać czy kolorować. Na pewno rozbudzi to Waszą ciekawość.

Cena: 1,79 euro iOS / darmowa Android

Podwójna ekspozycja nie jest niczym nowym, ale mało który program robi to tak fajnie jak Diana. Nakładanie poszczególnych obrazów oraz odpowiednich filtrów dostępnych w aplikacji daje niesamowite efekty i sprawia, że zdjęcia stają się bardziej interesujące. Efekt jak z taśmy VHS, filmu o zombie czy po prostu tradycyjna czerń i biel - jest tu wszystko.

Nie będę ukrywać, że Diana należy do aplikacji, do których wracam najczęściej. Dokładniejszy jej opis znajdziecie tutaj.

Cena: 1,79 euro | iOS

Minęło już sporo czasu od publikacji na Fotoblogii recenzji jednej z pierwszych wersji tego programu. W międzyczasie doczekał się on nowego numeru, nowego layoutu, zyskał też kolejne funkcje. Jedna z najpopularniejszych aplikacji tego typu na świecie zdobyła serca fanów wyjątkowym systemem formuł, z których każdy może przygotować własne filtry.

Mextures świetnie nadaje się do poprawiania zdjęć wnętrz, nadawania odpowiedniego klimatu widoczkom czy upiększania w niebanalny sposób fotografii z letniego spaceru. Jego obsługi można nauczyć się bardzo szybko, a efekty na pewno Was zachwycą.

Cena: 1,79 euro | iOS

Ten program użytkownicy Instagrama nazywają "filtrowym niebem". Nie bez powodu, w pełni bowiem zasłużył na takie określenie. Mnóstwo ciekawych opcji i możliwości, które tylko czekają, aby z nich skorzystać. Chcesz nadać odpowiedni klimat zdjęciu swojej ulicy albo użyć specjalnego efektu (takiego jak na przykład Lens Flare)?

Parę chwil i gotowe. Na dogłębne poznanie filtrów potrzeba kilku dni, bo autorzy programu ich nie szczędzili. Nie wszystkie są warte polecenia, ale niektóre na pewno trafią na listę Waszych ulubionych. Więcej o PicFx dowiecie się z tego tekstu.

Cena: darmowa | iOS / Android

W recenzji tej aplikacji na Fotoblogii napisałam o niej tak: "To nieoceniony pomocnik w codziennej obróbkowej walce". Od tego czasu pojawiło się parę innych interesujących programów, ale zdania nie zmieniłam.

Snapseed to podstawa. Nieważne, czy zajmujesz się HDR-ami, czy zależy Ci na interesujących efektach. Doskonała opcja tilt-shift to również wspaniały dodatek i chyba najlepsza emulacja tego typu efektu w aplikacji mobilnej, jaką widziałam. Dodajcie do tego prostą obsługę, niezawodność i macie program niemal idealny.

Cena: darmowa | iOS / Android

Kultowa aplikacja, o której pisałam tutaj. Doczekała się rzeszy fanów i licznych profili na Instagramie, których autorzy publikują najciekawsze zdjęcia zrobione za jej pomocą. Ostatnio nazwa tego programu padła na oficjalnej prezentacji firmy Apple.

Nic dziwnego, bo twórcy odwalili kawał dobrej roboty, a filtry z VSCO zna już chyba każdy użytkownik Instagrama. Emulują one w specyficzny sposób rozmaite filmy analogowe: od poczciwego Kodaka po błyskawiczne filmy z Polaroida. Część filtrów jest darmowa, za resztę trzeba zapłacić. Ale naprawdę warto.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.