Nawet nie wiecie, jak bardzo się cieszę z debiutu Apple Music

Nawet nie wiecie, jak bardzo się cieszę z debiutu Apple Music09.06.2015 14:35
Muzyka
Źródło zdjęć: © Shutterstock

Podczas konferencji otwierającej tegoroczną imprezę WWDC światło dzienne ujrzały m.in. nowe wersje systemów iOS, watchOS oraz OS X. Najważniejszy był jednak debiut usługi Apple Music i choć ta sama w sobie obchodzi mnie mniej więcej tyle, co wczorajszy obiad Ashtona Kutchera, z jej debiutu cieszę się jak dziecko.

Zacznijmy od rzucenia okiem na to, co Apple Music ma nam do zaoferowania. Radio Beats 1? C'mon, nie po to wykupuję dostęp do milionów utworów, żeby być skazanym na muzykę, którą ktoś mi narzuca. Connect? Poczynania artystów mogę śledzić na Facebooku, którego Apple Music i tak mi nie zastąpi. Biblioteka utworów? Apple chwalił się wczoraj, że subskrybenci otrzymają dostęp do pełnych zasobów iTunesa, które są imponujące, ale wiadomo już, że strumieniowane nie będą m.in. utwory Beatlesów, więc można domniemywać, że i inny artyści nieobecni w konkurencyjnych usługach się wykruszą. Słowem - żadnej rewolucji. I bardzo dobrze.

Serwisy streamingowe to z punktu widzenia słuchacza najlepsza rzecz, jaka mogła przytrafić się muzyce. W cenie jednego albumu (albo i niższej) otrzymujemy legalny i niesamowicie wygodny dostęp do setek tysięcy albumów. Problem z tego typu usługami jest jeden - artyści zarabiają na nich grosze, a same serwisy streamingowe są na minusie. Dość tutaj wspomnieć, że założone w 2006 roku Spotify nie dość, że w ogóle nie zarabia, to jeszcze tylko w 2014 roku przyniosło 162 miliony euro strat.

Wtem na tym nierentownym rynku pojawia się gracz, który na zarabianiu zna się jak nikt inny. Gracz, który swego czasu zrewolucjonizował rynek muzyki i obserwował rozwój usług streamingowych przez niemal dekadę. Gracz, który nie ma do zaoferowania nic, czego dziś nie oferuje konkurencja, a który mimo wszystko wierzy, że w tym biznesie są pieniądze. To mówi mi wszystko.

Apple Music
Apple Music

Debiut Apple Music cieszy mnie również dlatego, że jedną z przyczyn problemów serwisów streamingowych była konkurencja w postaci iTunesa, czyli największego na świecie sklepu z empetrójkami. Wystarczy przytoczyć przykład Taylor Swift, która po głośnym odejściu ze Spotify wrzuciła ekskluzywne treści do iTunesa właśnie. Raptem kilka miesięcy po tym wydarzeniu sam Apple daje nam jasno do zrozumienia, że nie widzi przyszłości w tej formie dystrybucji muzyki. A przynajmniej, że nie będzie wystarczająca.

Nie mam więc żadnych wątpliwości co do tego, że Apple rozrusza rynek streamingu. Czy mniejsi gracze na tym ucierpią? Być może, ale dla mnie najważniejsze jest to, że - najwidoczniej - streaming sam w sobie nie umrze śmiercią naturalną zbyt prędko, a tego obawiałem się jeszcze kilka tygodni temu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.