Apple Watch Series 6 oficjalnie. Jest też tańszy Apple Watch SE

Apple podczas wrześniowej prezentacji pokazał nie jeden, lecz dwa nowe zegarki. Jeden jest najbardziej zaawansowanym smartwatchem producenta, a drugi najbardziej przystępnym.

Wbrew niektórym plotkom, po raz pierwszy od 2010 roku na wrześniowej imprezie Apple'a zabrakło nowego iPhone'a. Gwoździem programu był smartwatch. Co nowego?

Nowa generacja zegarka została uzbrojona w bardziej zaawansowany pulsometr, który - dzięki wykorzystaniu m.in. światła podczerwonego - potrafi wykryć nie tylko tętno, ale i stopień wysycenia krwi tlenem.

Apple przekonuje, że jest to parametr, który ma kluczowe znaczenie podczas wykrywania chorób i nieprawidłowości w pracy organizmu. Firma zatrudniła armię ekspertów i nawiązała współpracę z cenionymi ośrodkami badawczymi, które mają pomóc w opracowaniu algorytmów jeszcze lepiej analizujących gromadzone dane.

Apple Watch Series 6 ma preinstalowaną nową aplikację do pomiaru natlenienia krwi. Cały proces zajmuje 15 sekund, po których wyświetlony zostaje procentowy wskaźnik wraz z interpretacją danych.

Producent zapewnia, że jasność maksymalna w trybie Always-On wzrosła względem poprzedniej generacji 2,5-krotnie, co ma zapewnić dużo lepszą widoczność w ostrym słońcu.

Apple Watch Series 6 ma też więcej preinstalowanych tarcz, które są ponadto bardziej zaawansowane. Bezpośrednio na tarczy zegara można teraz umieścić np. prędkościomierz.

Oprócz tego Apple zastosował:

• o 20 proc. wydajniejszy procesor S6;
• nowy wysokościomierz, który pracuje przez cały czas;
• Wi-Fi 5 GHz;
• czip U1 Ultra Wideband do orientowania zegarka w przestrzeni i wykrywania innych urządzeń w okolicy.

Nad całością czuwa oczywiście watchOS 7 już po wyjęciu z pudełka.

Koperta dostępna jest teraz w kolorze niebieskim oraz PRODUCT(RED).

Razem z nowym zegarkiem Apple wprowadził serię jednoczęściowych opasek Solo Loop, które nie mają żadnych zapięć. Dostępne są w wielu rozmiarach, kolorach i materiałach.

Apple Watch SE ma wypełnić lukę między dostępnymi w ofercie modelami Series 3 oraz Series 6 (generacje 4 i 5 zostały wycofane ze sprzedaży).

Firma chwali się przede wszystkim tym, że dzięki układowi Apple S5 nowy Watch SE jest 2-krotnie szybszy niż Series 3. Ma też od niego większy wyświetlacz oraz GPS, krokomierz, kompas i wysokościomierz odziedziczone po Series 6.

Nowy zegarek Apple'a ma także sztandarowe funkcje ostatnich generacji, w tym wykrywanie upadków oraz monitorowanie snu. Zabrakło jednak EKG oraz czujnika natlenienia krwi.

Polskie ceny prezentują się tak:

• Apple Watch Series 6 (40 mm Wi-Fi) - od 1899 zł;
• Apple Watch Series 6 (40 mm LTE) - od 2349 zł;
• Apple Watch Series 6 (44 mm Wi-Fi) - od 2049 zł;
• Apple Watch Series 6 (44 mm LTE) - od 2499 zł;
• Apple Watch SE (40 mm Wi-Fi) - od 1299 zł;
• Apple Watch SE (40 mm LTE) - od 1549 zł;
• Apple Watch SE (44 mm Wi-Fi) - od 1449 zł;
• Apple Watch SE (44 mm LTE) - od 1699 zł.

Mowa oczywiście o podstawowych wariacjach z aluminiowymi kopertami i najtańszymi paskami. W ofercie Apple znaleźć można jednak także sporo wersji wykonanych z użyciem materiałów lepszej jakości.

Sprzedaż rusza już 18 września, czyli już w najbliższy piątek.

Zobacz także: