Clash Royale to mobilna strategia z prawdziwego zdarzenia [Android, iOS]

Clash Royale to mobilna strategia z prawdziwego zdarzenia [Android, iOS]10.03.2016 09:01
Marek Pruski

Clash of Clans – coś wam to mówi? Chyba tak. To jeden z najbardziej kasowych hitów w świecie mobilnego grania. Jego twórcy – studio Supercell - właśnie wypuścili na rynek kolejny tytuł - Clash Royale. Widać w niej doświadczenie twórców, które przekłada się na produkt wysokiej jakości, jakim bez wątpienia Clash Royale jest.

Zacznijmy od tego, że zarabiająca na swoich grach miliony grupa Supercell znana jest z wypuszczania gier w małych ilościach, za to dobrej jakości. W jej ofercie znajdują się obecnie cztery tytuły i między innymi przez to gra w nie 100 milionów graczy…. dziennie. Nie ma się co dziwić, w końcu kto nie zainstalowałby gry po zobaczeniu jej w reklamie z Liamem Neesonem emitowanej w przerwie meczu Superbowl.

Clash of Clans: Revenge (Official Super Bowl TV Commercial)

Clash Royale jest strategią czasu rzeczywistego, w której gracz musi wysyłać swoje wojska w stronę przeciwnika i równocześnie bronić własnej bazy. Celem jest dotarcie do głównej bazy, po której zniszczeniu gracz wygrywa. Za każdy zniszczony budynek uzyskuje się koronę. Gracz wysyła różne rodzaje wojsk za pomocą kart. Rozgrywka ograniczona jest czasowo, nie ma trybu offline.

Na kartach widnieją postacie, które można było dostrzec już w Clash of Clans. Tutaj gracz ma możliwość ich ulepszania, po zebraniu odpowiedniej liczby kart i oddaniu na ten cel garstki złota. Każda z postaci ma swoje mocne i słabsze strony – gobliny dobrze atakują gigantów, z kolei giganci nadają się do niszczenia budynków.

Każdy z graczy ma 2 wieże i jedną warownię. Plansza jest niewielka, pomiędzy symetrycznymi polami walki jest rzeka i 2 mostki. Graczy różni jedynie talia kart. Użycie karty skutkuje odjęciem punktów swoistej energii, która na bieżąco się odnawia. Im lepsza postać, tym więcej punktów energii potrzebuje. W dalszej części rozgrywki gracze mogą też dołączać do klanów.

Po upływie regulaminowego czasu doliczanych jest 30 sekund – wtedy panuje zasada, którą w piłce nożnej określa się mianem „złotej bramki”. Ten, kto pierwszy zniszczy jeden z budynków przeciwnika, ten wygrywa. Jeśli tak się nie stanie, liczone są zdobyte korony – kto ma więcej, ten wygrywa. Zasady nie są skomplikowane, ale trzeba strategicznego zmysłu, żeby szybko i płynnie awansować.

Rozgrywka online zmieniła oblicze gier wideo. Nic więc dziwnego, że studio tak jak w Clash of Clans postawiło na kontakt z prawdziwymi graczami. Szukanie przeciwnika trwa sekundy inna sprawa, że jego pokonanie z początku przynajmniej bywa dość trudne. Z każdym przegranym meczem poziom trudności spada, by zaraz po wygranej znowu się podnieść. Gracz ma także możliwość oglądania meczy na żywo, które odbywają się między najlepszymi.

Aby wykluczyć udział szczęścia w wygranej potyczce, założyłem slipki w czterolistne koniczynki, koszulkę z liczbą 7, naszyjnik z podkową, a na biurku stał słonik z podniesioną trąbką. Po dwóch pierwszych łomotach, które dostałem, czynnik szczęścia można było wykreślić z listy „sposoby na sukces w „Clash Royale”. Ta gra jest strategią z prawdziwego zdarzenia, mimo że z początku na taką nie wygląda.

Dość wysoki poziom trudności już na wejściu sugeruje, że gra obraca się w systemie pay-to-win. I trudno się z tym nie zgodzić, choć pieniądze nie wystarczą, by wspiąć się na wyżyny rankingu graczy. Gra się wspaniale, czuć rywalizację z drugą osobą, jest dynamicznie i bez krzty nudy. Mamy tu niespełna 50 kart i 7 aren do odblokowania, a w oparciu o punkty za wygrane mecze prowadzony jest ranking graczy. To wszystko podane w wspaniałej oprawie audiowizualnej, robi wrażenie.

Pisząc tę recenzję ciągle omyłkowo pisałem Cash Royale zamiast Clash Royale.d Nic w tym dziwnego, bo gra jakoś niespecjalnie różni się modelem finansowania od poprzedników. Jedyne usprawnienie to brak odnawialnej energii, która została zastąpiona slotami na skrzynki. Otwieranie skrzynki na jednym z czterech dostępnych slotów może trochę trwać, a gdy wszystkie sloty są pełne, gracz może grać dalej, jednak jeśli wygra żadnej skrzynki nie dostanie, bo w „garażu” nie ma na nią miejsca.

Clash Royale to wspaniale wyglądająca strategia z prawdziwego zdarzenia. Niech cukierkowa grafika was nie zwiedzie, trzeba tęgiej głowy lub tępego przeciwnika, by wygrywać mecze. Rozgrywka nie jest ograniczona odnawialną energią. W całej produkcji widać doświadczenie studia Supercell na rynku gier. Przygotujcie się więc na długie godziny spędzone na internetowych potyczkach, bo Clash Royale naprawdę potrafi wciągnąć.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.