Czy baterie wciąż są najsłabszym elementem smartfonów?

Czy baterie wciąż są najsłabszym elementem smartfonów?22.06.2015 23:24
Bartosz Dul

Na co najczęściej narzekamy w swoich smartfonach? Nawet bez opierania się o solidne dane nietrudno zgadnąć, że chodzi o czas pracy na jednym ładowaniu.

Co jakiś czas pojawiają się informacje o rewolucyjnych odkryciach, zapowiedziach poważnych zmian na rynku ogniw czy grupach profesorów opracowujących coraz to bardziej wyszukane metody ładowania urządzeń elektronicznych. Od lat pod tymi artkułami pojawiają się komentarze w podobnym tonie:

Komentarz sprzed 4 lat, Źródło zdjęć: © Komórkomania
Komentarz sprzed 4 lat
Źródło zdjęć: © Komórkomania

Tymczasem lata mijają, a wciąż bywa tak, że smartfony nie potrafią wytrzymać od rana do wieczora. Czy oznacza to jednak, że nic się nie zmieniło? Jak radzimy sobie z (nie)spodziewanym brakiem energii?

Ekstremalne oszczędzanie energii

Zwykły tryb oszczędzania energii w smartfonach w porównaniu z trybem „Ultra Power Saving mode” wypada blado. Nowy tryb wprowadzono po raz pierwszy w zeszłym roku i od tamtej pory już sporo smartfonów (nie tylko high-endowych) ma podobną funkcję. Co daje nam ekstremalne oszczędzanie energii?

Poniekąd zamienia smartfona w zwykły telefon, ogranicza jego funkcjonalność do minimum, wyłącza część modułów łączności. Niekiedy w tym trybie wszystko wyświetlane jest jedynie w czerni i bieli, co dzięki ekranom AMOLED daje jeszcze większą oszczędność baterii. Czasami możemy nawet w tym trybie korzystać z przeglądarki, Facebooka, Twittera czy uruchomić WhatsApp.

Najważniejsze jednak jest to, że po włączeniu tego trybu na resztkach baterii można korzystać z najbardziej podstawowych funkcji telefonu jeszcze przez wiele godzin. W pewnych sytuacjach funkcja ta okazuje się zbawienna.

Superszybkie ładowanie

Superszybkie ładowanie, Źródło zdjęć: © Qualcomm
Superszybkie ładowanie
Źródło zdjęć: © Qualcomm

Naładowanie telefonu od 0% do 60% w 30 minut? To możliwe i przede wszystkim bardzo przydatne.

Za superszybkie ładowanie odpowiada m.in. technologia Qualcomm Quick Charge 2.0, która na rynku pojawiła się dokładnie rok temu. Połączenie odpowiedniego procesora Qualcomma i ładowarki o odpowiedniej mocy do szybkiego ładowania daje imponujący rezultat. Szybkie podładowanie telefonu to obecnie naprawdę wygodna sprawa.

Co ciekawe, niektóre smartfony bez Qualcomma na pokładzie również wspierają technologię superszybkiego ładowania. Listę urządzeń obsługujących Quick Charge 2.0 znajdziemy tutaj.

Coraz powszechniejsze ładowanie indukcyjne

Ładowanie indukcyjne wciąż nie jest popularne, chociaż technologia ma już swoje lata. Pionierem wśród telefonów z ładowaniem indukcyjnym był Palm Pre z 2009 roku, ale dopiero w 2012 roku, między innymi dzięki urządzeniom z rodziny Lumia, stała się ona popularna.

Lumia 820 i ładowanie bezprzewodowe, Źródło zdjęć: © Microsoft
Lumia 820 i ładowanie bezprzewodowe
Źródło zdjęć: © Microsoft

Obsługa bezprzewodowego ładowania wciąż jednak nie jest standardem i konsekwentnie pojawiała się głównie w Nexusach czy Lumiach.

Ostatnio o tej technologii w smartfonach zrobiło się nieco głośniej dzięki ogłoszeniu przez IKEA wprowadzeniu mebli z wbudowanymi ładowarkami bezprzewodowymi.

Indukcyjne ładowanie | IKEA, Źródło zdjęć: © IKEA
Indukcyjne ładowanie | IKEA
Źródło zdjęć: © IKEA

To prawdopodobnie najlepszy moment w historii na rozpowszechnienie tej technologii pośród smartfonów. Wszyscy trzymamy kciuki.

Powerbanki

Powerbanki również nie są niczym nowym, aczkolwiek z roku na rok stają się coraz popularniejsze. Z biegiem czasu mocno potaniały i dziś ten bardzo przydatny (szczególnie na wyjazdach) gadżet kosztuje grosze. Te o najmniejszej pojemności można kupić za ok. 20-30 zł lub pokusić się o pojemniejsze czy nieco bardziej designerskie i tym samym droższe.

Microsoft DC-21, Źródło zdjęć: © Microsoft
Microsoft DC-21
Źródło zdjęć: © Microsoft

Co z tymi bateriami?

Wszyscy odnosimy wrażenie, że technologie zawarte w smartfonach pędzą do przodu, a wydajność baterii stoi w miejscu. Co ciekawe nie odczuwamy tego aż tak bardzo ponieważ najbardziej prądożerne podzespoły takie jak procesory czy ekrany z roku na rok pobierają mniej energii. Przykładowo - strach przed implementacją ekranuów QHD okazuje się już być bezpodstawny. W jednym z ostatnich flagowców według pomiarów wyszło, że wyświetlacz QHD zużywa mniej energii niż wyświetlacz Full HD z modelu poprzedniej generacji. Oczywiście możemy gdybać co by było gdyby pozostano przy Full HD przy jednoczesnym zastosowaniu nowszej technologii ekranu, ale na to nie mamy już wpływu.

LG G2 - bateria, Źródło zdjęć: © Komórkomania
LG G2 - bateria
Źródło zdjęć: © Komórkomania

Nie jest jednak do końca tak, że baterie "stoją w miejscu". Przypomnijmy sobie, jak pojemne i wydajne były jeszcze trzy lata temu nawet w topowych modelach (pomijając drobne wyjątki). Postęp jest, tylko może nie być on dla nas aż tak bardzo widoczny, a użytkownicy domagają się poważnych zmian.

Porównanie wielkości baterii o tej samej pojemności, Źródło zdjęć: © washingtonpost.com
Porównanie wielkości baterii o tej samej pojemności
Źródło zdjęć: © washingtonpost.com

Jednym z większych problemów dla producentów jest obecnie upakowanie jak najwięcej miliamperogodzin w jak najmniejszym akumulatorze litowo-jonowym. Ludzie ze startupu SolidEnergy Systems mieszczącego się w Bostonie twierdzą, że są bliscy przełomu.

Niedawno pokazali prototyp baterii, która wytrzymuje niemal 2x więcej czasu na pojedynczym ładowaniu niż zwykłe litowo-jonowe baterie tego samego rozmiaru. Rezultaty zostały potwierdzone przez producenta A123 Systems, współpracującego przy tym projekcie.

Porównanie baterii anodowych z niemal bezanodową baterią, Źródło zdjęć: © washingtonpost.com
Porównanie baterii anodowych z niemal bezanodową baterią
Źródło zdjęć: © washingtonpost.com

W mocnym uproszczeniu stworzono niemal bezanodową baterię o znacznie mniejszych rozmiarach. Niestety w obecnej fazie rozwoju projektu cienka warstwa metalowej anody łatwo się niszczy, a sam prototyp wystarcza jedynie na 100 cykli ładowania. Nie wiadomo też jak prototyp reaguje na wibracje, przebywanie w rożnych warunkach pogodowych i nacisk. Kolejnym problemem jest podejście producentów - oni po prostu wolą robić wszystko sami, wolą powoli usprawniać swoje obecne technologie, niż korzystać z licencjonowanych rozwiązań. Chyba że naprawdę muszą.

Projekt SolidEnergy jest jednak najbardziej obiecującym z branży. Startup rozmawia z Google'em o baterii dla Projectu Ara. Zdobyli też zainteresowanie producentów dronów oraz jednego z dostawców baterii dla Microsoftu. Warto dodać, że stworzenie prototypu zajęło im tylko rok. Qichao Hu, twórca SolidEnergy zaczepnie dodaje: "kto wie, co uda nam się osiągnąć za rok.". Cóż, sprawdzimy.

Lumia 930, Źródło zdjęć: © Microsoft
Lumia 930
Źródło zdjęć: © Microsoft

W zeszłym roku podczas Digital Summt w San Francisco człowiek odpowiedzialny w Microsoft za badania - Ranveer Chandra - powiedział, że technologi baterii nie jest jedyną, która odpowiada za obecny stan rzeczy. Telefony mogłyby działać dłużej, ale zarządzanie energią ze strony oprogramowania jak i sprzętu nie jest najinteligentniejsze. Microsoft pracuje nad smartfonem, który jest w stanie wytrzymać aż tydzień na baterii.

Pod względem sprzętowym przez ostatnie lata smartfony osiągnęły naprawdę duży postęp, podczas gdy pojemność baterii w stosunku do jej wielkości zaledwie podwoiła się przez ostatnie 15 lat. Chandra wraz ze swoim zespołem pracuje nad licznymi usprawnieniami sprzętowymi i w oprogramowaniu. Jednym z radykalnych pomysłów jest opracowanie systemu, w którym smartfon korzysta z dwóch mniejszych litowo-jonowych baterii. Jedna jest zoptymalizowana pod dostarczanie energii dla cięższych zdań, np. grania, a druga pod jej dostarczanie w momencie gdy telefon jest bezczynny. Póki co ich prosty prototyp osiągnął - jak twierdzą - 20 do 50% dłuższy czas pracy na baterii.

Czekamy

Szybsze i bezprzewodowe ładowanie, powerbanki czy system oszczędzający energię - to wszystko półśrodki. To narzędzia, które pomagają nam przed zbyt wczesną całkowitą utratą energii w smartfonie, ale nie są to jeszcze rozwiązania bolączki, jaką jest stosunkowo krótki czas pracy na jednym ładowaniu baterii. Nie znaczy to jednak, że nic w kierunku poprawy tej sytuacji się nie dzieje. Tyle tylko, że nie jest to proste.

Materiał powstał we współpracy z firmą

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.