Dziwacy tygodnia - gruby, chudy, złoty, bambus i paluszek

Dziwacy tygodnia - gruby, chudy, złoty, bambus i paluszek21.03.2015 18:54
Źródło zdjęć: © PhoneArena
Łukasz Skałba

Jeden przytył, drugi schudł. Jeden postawił na złoto, a drugi na bambus. Niech mi nikt nigdy nie mówi, że na rynku smartfonów jest nudno - to tylko pozory. I pamiętajcie - uważajcie na palce!

Okazuje się, że nawet smartfony, które najbardziej dbają o linię, potrafią przytyć. No ale co tu się dziwić - Ice Cream Sandwitch, Jelly Bean, KitKat, a ostatnio Lolliop - Android kusi wieloma smakołykami, a Svelte Vivo X5 Max był widocznie głodny. Miał rekordowe 4,75 mm grubości, a teraz ni stąd ni zowąd ma 5,08 mm. Nie jest więc może jakiś spasionym grubasem, ale różnica jest. A wynika ona z tego, że producent po kilku miesiącach obecności smartfona na rynku stwierdził, że bateria o pojemności 2000 mAh jest jednak za mała i nie wystarcza na cały dzień pracy. Nafaszerował więc telefon wyżej wymienionymi słodyczami, co spowodowało, że teraz Vivo ma o 15% więcej energii, oferując 2300 mAh.

Moim zdaniem to akurat dobry krok, bo poprzednia pojemność przy 5,5 calowym ekranie Super AMOLED o rozdzielczości 1080p oraz Snapdragonie 615 nie wyglądała zachęcająco, co producent na szczęście zrozumiał. W Malezji model dostępny jest za równowartość 1840 zł. No i jak tu nie skorzystać - oprócz większej baterii dostaniemy dodatkowe 0,33 mm grubości... które chyba zostały perfidnie skradzione z bocznych ramek smartfona LeTV.

Źródło zdjęć: © Gizmochina
Źródło zdjęć: © Gizmochina

Gdy spadnie on na ziemie, od razu się roztłucze, bo ekran rozciąga się do samych krawędzi. Ciężko też go trzymać nie zasłaniając treści czy wyświetlanego interfejsu - właściwie w orientacji pionowej będzie to po prostu nie możliwe. Szczerze mówiąc nie za bardzo rozumiem filozofii tego telefonu... Chociaż filozofii HTC z gigantycznymi przestrzeniami wokół ekranu i dodatkowo przyciskami zasłaniającymi już sam wyświetlacz nie rozumiem tym bardziej.

Ale LeTV jest dziwny jeszcze z jednego powodu - nie ma on portu MicroUSB. Jest za to pierwszym samartfonem na świecie zgodnym ze standardem USB-C, o którym pisałem jakiś czas temu w Ciekawostce tygodnia. Mimo totalnego braku praktyczności i racjonalnego wytłumaczenia tak cienkich ramek, a raczej ich całkowitego braku, chciałbym mieć tego smartfona - nie wiem dlaczego. Tak samo jak bezramkowiec Sharpa robił na mnie wrażenie i przyciągał wzrok, tak i telefon LeTV po prostu zaciekawia.

Źródło zdjęć: © midastouch.goldgenie.com
Źródło zdjęć: © midastouch.goldgenie.com

Wróćmy jednak na ziemię do trochę normalniejszych i bardziej popularnych słuchawek, do których na pewno należy duet Galaxy S6 wraz z wersją edge. Na pewno będą się one świetnie sprzedawać. Mam jednak wątpliwości co do sukcesu wersji wykończonych w złocie i w platynie. Brytyjska firma Goldgenie oferuje trzy wersje jakby to Apple nazwało - S6 Edition - pokryte platyną, 24-karatowym złotem żółtym lub też odpowiednikiem różowym. Ceny będą zaczynać się od około 9500 zł. Nastaną więc ciężkie czasy dla Apple'a, który swojego Watcha sprzedaje po pierwsze drożej, a po drugie wykończonego w złocie niższej próby - no po prostu tandeta. Więcej o luksusowych wersjach flagowców Samsunga przeczytacie we wpisie Konrada.

Saygus V2, Źródło zdjęć: © saygus.com
Saygus V2
Źródło zdjęć: © saygus.com

Ja natomiast wrócę do jedynego smartfona wszystkomającego, przez niektórych okrzykniętego wręcz ideałem. Saygus V2, o którym napisałem całkiem spory tekst, ma 320 GB pamięci, głośniki Harman Kardon, 2 aparaty o rozdzielczościach 20 i 13 Mpix i całe mnóstwo innych zalet, których na próżno szukać u innych flagowców. To wszystko w rozsądnej cenie 599 dolarów, czyli przy obecnym kursie około 2300 zł. Sprzedaż miała rozpocząć się na przełomie marca i kwietnia, jednak niestety producent nie podołał. Są jakieś problemy z modułem aparatu oraz anteną, które muszą zostać dopracowane. Nowa data premiery to 22 maja. Wszystko fajnie, tylko i tak nikt tego nie kupi... a szkoda.

Źródło zdjęć: © Phonearena
Źródło zdjęć: © Phonearena

Jeśli natomiast cenicie naturalność i życie w zgodzie z przyrodą, powinien zainteresować Was Xiaomi Mi Note oraz Mi Note Pro z obudową wykonaną z bambusa. Są to telefony oferujące całkiem niezły stosunek jakości do ceny - podstawowa wersja to specyfikacja flagowca z 2014 roku, a dopisek Pro to już najwyższa obecna liga ze Snapdragonem 810. Pełna specyfikacja i więcej o tych modelach (już w zwykłej, nie bambusowej wersji) możecie poczytać tutaj.

Źródło zdjęć: © Dailystar
Źródło zdjęć: © Dailystar

A, no i jeszcze jedno... Spójrzcie na swój najmniejszy palec, czy aby na pewno wszystko z nim w porządku, bo właśnie zaczyna się "FingerGate" i Internet szaleje nad smartfonami, czyniącymi ludzi kalekami.

Źródła: Phone Arena (Vivo X5, LaTV, Saygus, Xiaomi), DailyStar

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.