Wojna twórców "Fortnite'a" z Google'em wchodzi na nowy poziom. Epic Games otwiera własny sklep z grami na Androida

Wojna twórców "Fortnite'a" z Google'em wchodzi na nowy poziom. Epic Games otwiera własny sklep z grami na Androida05.12.2018 15:32

Epic Games Store to zapowiedziany właśnie sklep z grami na Windowsa, macOS oraz Androida. Firma wypowiada wojnę steamowi oraz Google Play, obiecując twórcom gier "uczciwą ekonomię oraz bezpośrednie relacje z graczami".

Epic Games to producent gier wideo, w którego portfolio znajdują się takie hity jak "Fortnite", "Unreal Tournament" czy popularny silnik graficzny Unreal Engine, wykorzystywany także przez zewnętrznych twórców.

Studio ma od jakiegoś czasu na pieńku z Google'em. Bijący rekordy popularności "Fortnite" dystrybuowany jest z pominięciem Sklepu Play, co odcina twórcę Androida od 30-procentowego udziału w zyskach liczonych w setkach milionów dolarów.

Nietrudno zauważyć, że Google'owi taki stan rzeczy się nie podoba. Firma zaczęła prześwietlać instalator "Fortnite'a" pod kątem bezpieczeństwa i opublikowała informację o znalezionej luce wraz z pełną dokumentacją, narażając tym samym bezpieczeństwo graczy. Ponadto Google przyznał tytuł gry roku "PUBG-owi", czyli bezpośredniej konkurencji dla "Fortnite'a".

Teraz wojna gigantów wkracza na zupełnie nowy poziom. Epic Games chce odciąć Google'a od udziałów w zyskach nie tylko własnych gier.

Epic Games Store to wirtualny sklep, który pobierze od twórców gier 12 proc. zysków, a nie 30 proc. jak Google Play czy Steam

W nowym sklepie - który w najbliższej przyszłości ma zadebiutować na platformach Windows i macOS, a w później także na Androidzie - dostępne będą nie tylko gry studia Epic Games. Jego twórcy ogłosili, że przyjmą z otwartymi ramionami gry wszystkich chętnych wydawców. Nawet "PUBG-a".

Epic Games Store kusi znacznie korzystniejszymi warunkami współpracy. Za dystrybucję gier studio liczy sobie tylko 12-procentowy udział w zyskach, podczas gdy rynkowy standard to 30 proc. Zapowiada się więc ostra wojna.

Co więcej, na dodatkowe rabaty licencyjne mogą liczyć ci deweloperzy, którzy w swoich produkcjach wykorzystują silnik Unreal Engine.

Epic obiecuje także wydawcom lepszy kontakt z graczami. Ci drudzy będą mogli chociażby subskrybować ulubionych twórców i od razu otrzymywać informacje o ich nowych produkcjach. To coś, czego w Google Play brakuje.

Z popularyzacją Epic Games Store'a raczej problemów nie będzie

Alternatyw dla Google Play jest dużo, ale Epic Games może nieźle na tym rynku zamieszać.

"Fortnite" okazał się nieoczekiwanym sukcesem, generując każdego miesiąca potężny zastrzyk gotówki, którego kilkanaście miesięcy temu nikt się nie spodziewał. Epic Games ma więc pieniądze na rozwój i popularyzację nowej platformy.

Co istotniejsze - Epic Games ma w swoim portfolio jedną z najpopularniejszych gier ostatnich lat. Wystarczy, że instalator zniknie ze strony internetowej firmy i wyląduje w nowym sklepie (a tak się pewnie stanie). Duża część graczy - których na wszystkich platformach jest już ponad 200 milionów - nie będzie miała innego wyjścia jak zainstalować Epic Games Store.

Epic Games Store może być dla graczy szansą na tańsze gry

Załóżmy, że w Google Play znajduje się gra, która kosztuje 20 zł. Po każdym zakupie do kieszeni jej twórców trafia 14 zł. W przypadku Epic Games Store'a byłoby to 17,60 zł.

Różnica jest tak duża, że wydawcy będą mogli sobie pozwolić na obniżenie cen, a i tak zarobią więcej. Gdyby ta sama gra w sklepie Epic kosztowała 17 zł, do jej twórców trafiłoby 14,96 zł. W porównaniu z Google Play to prawie złotówka większego zysku przy cenie niższej o 3 zł!

Podział zysków w różnych platformach z grami
Podział zysków w różnych platformach z grami

I coś mi mówi, że właśnie tym Epic Games Store będzie się starał przyciągać graczy - niższymi cenami. Ci muszą mieć przecież dobry powód, by zrezygnować ze Steama i Google Play na rzecz konkurencyjnej platformy.

Epic Games Store ma zadebiutować na Androidzie w 2019 roku. Na razie nie wiadomo, czy od razu będzie dostępny także w Polsce, ale - biorąc pod uwagę wysoką popularność "Fortnite'a" w naszym kraju - nie jest to wykluczone.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.