Europejski Xiaomi Mi Watch to strzał w 10. Zmień moje zdanie

Europejski Xiaomi Mi Watch to strzał w 10. Zmień moje zdanie25.01.2021 16:43

Czy naprawdę potrzebujemy kolejnego takiego samego zegarka z Wear OS-em?

Na początek krótka lekcja historii zegarków Xiaomi.

Pod koniec 2019 roku w Chinach światło dzienne ujrzał Mi Watch - pierwszy pełnoprawny smartwatch Xiaomi, który pracuje pod kontrolą zmodyfikowanego systemu Wear OS i nazywany jest androidowym klonem Apple Watcha.

Chiński Xiaomi Mi Watch
Chiński Xiaomi Mi Watch

Europejczycy czekający na ten zegarek nigdy się go nie doczekali. Mi Watcha, który właśnie debiutuje na polskim rynku, z chińskim odpowiednikiem łączy tylko nazwa i producent. To zupełnie inne urządzenie o innym wyglądzie i uboższej specyfikacji, które nie ma potężnego Wear OS-u, lecz proste oprogramowanie Xiaomi skupione na funkcjach sportowych.

Europejski Xiaomi Mi Watch
Europejski Xiaomi Mi Watch

Czytając komentarze w sieci zauważyłem, że na Xiaomi spadła niezrozumiała dla mnie fala krytyki. Firmie zarzuca się rzucanie nam ochłapów po chińskiej, bardziej zaawansowanej wersji zegarka.

A przecież europejski Xiaomi Mi Watch i Mi Watch Lite to zegarki idealnie skrojone pod nasz rynek

Przejrzałem strony popularnych elektromarketów w poszukiwaniu inteligentnej galanterii. Co widzę? Rynek zdominowany przez dwie kategorie produktowe.

Z jednej strony sklepy kuszą tanimi opaskami fitness za w cenach do ok. 200 zł. Po drugiej strony barykady stoją rozbudowane funkcjonalnie smartwatche w cenach od ok. 700 do nawet kilku tysięcy złotych.

W przedziale 200-700 zł dzieje się niewiele. W tym segmencie można upolować albo zaawansowaną opaskę fitness, albo niszowy inteligentny zegarek marki, o której nikt nigdy nie słyszał.

Tymczasem Mi Watch i Mi Watch Lite to takie opaski o wyglądzie zegarków, które cenowo idealnie wypełniają lukę między tymi dwiema kategoriami produktowymi.

Właśnie takich zegarków w Polsce brakowało

Znam naprawdę masę osób, w przypadku których Mi Band 5 w zupełności spełnia funkcjonalne wymagania (monitorowanie aktywności i wyświetlanie powiadomień), ale barierą nie do przeskoczenia jest zbyt sportowy wygląd.

Xiaomi Mi Band 5
Xiaomi Mi Band 5

Tymczasem Mi Watch Lite kosztuje 249 zł, czyli raptem stówkę więcej niż Mi Band 5, a ma zdecydowanie bardziej uniwersalne wzornictwo. Bez większego wstydu można go założyć zarówno na siłownię, jak i - o ile nie jest się prezesem banku - służbowe spotkanie.

Xiaomi Mi Watch Lite
Xiaomi Mi Watch Lite

Jeszcze wyżej pozycjonowany jest Mi Watch z okrągłą tarczą OLED. Ten kosztuje 549 zł (449 zł w premierowej promocji), więc w dalszym ciągu pozostaje tańszy od popularnych smartwatchów Samsunga czy Huaweia.

Xiaomi Mi Watch
Xiaomi Mi Watch

Czy to nie lepsze niż kolejny zegarek z Wear OS-em?

Chiński Mi Watch jest smartwatchem niespecjalnie wyróżniającym się z tłumu. Jeśli ktoś szuka zegarka, który wygląda jak Apple Watch i ma system Google'a, może sięgnąć chociażby po OPPO Watcha. Ten dostępny jest w Polsce w dwóch rozmiarach i opcjonalnym wariancie LTE.

Dodatkowo system Wear OS - choć funkcjonalny - nie jest systemem pozbawionym wad, z których największą jest zasobożerność. Nawet najbardziej energooszczędne smartwatche z platformą Google'a mają deklarowany czas pracy na jednym ładowaniu wielokrotnie krótszy niż europejski Mi Watch (do 13 dni).

Do tego dochodzi kwestia ceny. Wear OS wymaga użycia mocniejszych podzespołów, co mocno się na niej odbija. Nawet gdyby Xiaomi po prostu przeniosło cenę chińskiego Mi Watcha do Polski, doliczając jedynie VAT, ten kosztowałby jakieś 900 zł, będąc tym samym poza zasięgiem finansowym znacznie większego odsetka potencjalnych zaintersowanych.

Dlatego - moim zdaniem - Xiaomi wprowadzając na polski rynek zupełnie inny zegarek, zasłużyło nie na krytykę, lecz pochwałę za skrojenie produktu, jakiego w tej części świata naprawdę brakowało.

Zobacz także:

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.