Włamał się do domu dwiema dziewczynkami w środku. Wpadł przez... Google Hangouts

Włamał się do domu dwiema dziewczynkami w środku. Wpadł przez... Google Hangouts10.08.2015 13:53
Policjantka z tabletem
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Konrad Błaszak

Co byście zrobili, gdyby do Waszego domu ktoś się włamał, a nie mielibyście telefonu, żeby zadzwonić na policję? Pewnie od razu macie w głowie kilka możliwych rozwiązań. Dwie dziewczyny z Kalifornii ostatnio przeżyły taką historię, a z pomocą przyszedł im tablet.

Media społecznościowe i komunikatory internetowe mają setki milionów użytkowników i coraz częściej zastępuje one rozmowy telefoniczne czy SMS-y. Sam łapię się na tym, że szybciej można mnie złapać na Facebooku niż wysyłając mi SMS-a. Oczywiście oprócz zwykłej rozmowy można wykorzystać te narzędzia w dużo przydatniejszych przypadkach, jak chociażby wezwanie policji. Jak informuje ABC News, częściowo potwierdziły to dwie dziewczynki w wieku 8 i 14 lat, które podczas włamania zamknęły się w łazience. Nie miały telefonu, ale wystarczył tablet. To na nim za pomocą Google Hangouts napisały do przyjaciółki ojca, a ta wezwała funkcjonariuszy, którzy zatrzymali włamywacza. Poniżej znajdziecie materiał o tej sprawie.

Ostatecznie wszystko zakończyło się dobrze. Zastanawia mnie tylko, kiedy policja na całym świecie wprowadzi kontakt za pomocą aplikacji społecznościowych. Wprawdzie pojawią się profile Straży Miejskiej na Twitterze (@SMGdansk czy też @SMWroclaw), ale nadal zgłoszenia telefonicznie albo za pomocą formularza przyjmowane są priorytetowo, a ten narzędzia bardziej służą informacji oraz polepszeniu wizerunku. W dzisiejszych czasach wielu osobom dużo łatwiej jest skorzystać z Facebooka niż telefonu i sytuacja byłaby idealna, gdyby można zgłaszać pilne sprawy odpowiednim służbom również poprzez niebieski portal. Teoretycznie każdy jest tam podpisany swoimi danymi, więc znacząco ułatwiłoby to sprawę przyjmującym zgłoszenie osobom.

Dziewczynky wymienione w tekście zachowały się bardzo rozważnie, ale zawsze może być szansa, że znajomi nie będą akurat online, a w takich przypadkach często liczy się każda minuta. Dlatego bezpośredni kontakt z policja, strażą pożarną i pod. Oczywiście trzeba się liczyć z tym, że takie możliwości kontaktu skusiłyby żartownisiów, ale ich zapewne dałoby się szybko namierzyć i pociągnąć do odpowiedzialności, a korzyści z takiego rozwiązania mogłyby być bezcenne.

Źródło: ABC News via tablet-news.com

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.