HTC U 11 - podsumowanie plotek i przecieków

Wiemy już, że tegoroczny flagowiec HTC zostanie zaprezentowany 16 maja. Kilka dni przed premierą na jego temat wiadomo już niemal wszystko.

HTC - w przeciwieństwie do Samsunga, LG czy Huaweia - nie ma już jednej, rozwijanej od lat serii sztandarowych smartfonów. Od 2013 roku na rynek trafiły kolejno takie flagowce jak: HTC One, HTC One (M8), HTC One M9 oraz HTC 10.

Materiały promocyjne jasno sugerują, że nowy telefon dołączy do nowej rodziny HTC U i długo spekulowano, że sam smartfon będzie się nazywał po prostu HTC U. Jak jednak dowiedział się Evan Blass z serwisu VentureBeat, finalnie urządzenie ma się nazywać HTC U 11. To rozsądne posunięcie, bo Tajwańczycy dadzą konsumentom jasno do zrozumienia, że mówimy o bezpośrednim następcy HTC 10.

Już przed kilkoma tygodniami wspomniany Evan Blass opublikował pierwsze zdjęcia nowego flagowca. Wynika z nich, że będzie on bardzo podobny do modelu HTC U Play, więc możemy liczyć na kanapkę złożoną z dwóch tafli szkła i metalowej ramki. Na froncie, pod wyświetlaczem, znaleźć ma się czytnik linii papilarnych.

Serwis 91mobiles opublikował ponadto wizualizacją bazującą na plikach graficznych, które otrzymali producenci akcesoriów.

Wspomniane pliki graficzne ujawniły, że długość przekątnej wyświetlacza to 5,5 cala. Potwierdza się również to, że HTC U 11 - podobnie jak iPhone 7 - nie będzie miał gniazda słuchawkowego.

Informacje na temat wyglądu są pewne na niemal 100 proc., gdyż potwierdziło je... samo HTC. W materiałach promocyjnych widać fragmenty obudowy, które idealnie pokrywają się z wyciekami.

Najważniejszą nowością w HTC U 11 ma być funkcja Edge Sense wykorzystująca reagującą na dotyk ramkę. Na jednym z filmów, które wyciekły kilka miesięcy temu, widać, że naciśnięcie ramki skutkuje wyświetleniem listy skrótów z ulubionymi aplikacjami.

Sposobów na wykorzystanie dotykowej ramki będzie zapewne więcej i wygląda na to, że będzie to naprawdę fajne rozwiązanie. Zważywszy na to, że po wzięciu telefonu do ręki palce naturalnie lądują na bocznych krawędziach obudowy, potencjał jest ogromny.

MySmartPrice dotarł do grafiki, która zdradza ponoć pełną specyfikację HTC U 11. Jeśli wierzyć temu wyciekowi, możemy się spodziewać nastepujących bebechów:

Parametry techniczne mają być zatem bardzo mocne. Nie ekscytował bym się jednak informacją o 6 GB RAM-u. bo podejrzewam, że to najmocniejszy wariant, który niekoniecznie pojawi się w Polsce. U nas najpewniej zobaczymy model z 4 GB pamięci operacyjnej i 64 GB pamięci wewnętrznej.

Telefon ma mieć ponadto głośniki HTC BoomSound (wysokotonowy nad ekranem i średniotonowy na dolnej krawędzi), funkcję odtwarzania i nagrywania dźwięku Hi-Res oraz dołączone do zestawu słuchawki Usonic, które za pomocą ultradźwięków skanują wnętrze ucha w celu dobrania idealnych parametrów.

Obudowa ma spełniać normę IP57, co oznacza, że będzie odporna na pyły i zanurzenia w wodzie.

Więcej szczegółów - zwłaszcza te dotyczące funkcji Edge Sense - poznamy już 16 maja.