Apple nie daje iPadowi umrzeć. Sam bym się skusił, gdyby nie jeden szkopuł

Apple nie daje iPadowi umrzeć. Sam bym się skusił, gdyby nie jeden szkopuł07.05.2018 11:03

Jakieś 4-5 lat temu, gdy telefony z ponad 5-calowymi ekranami cieszyły się już dużą popularnością, wydawało się, że tablety straciły rację bytu i są już na wymarciu. Mamy rok 2018, a tablety żyją i mają się dobrze. Co więcej, zanosi się na to, że wkrótce będą miały się jeszcze lepiej. Przynajmniej jeśli chodzi o iPada.

iPad i iOS 13 - nadchodzą duże nowości

Apple nie wydał jeszcze iOS-u 12, a już pojawiają się przecieki na temat przyszłorocznej wersji systemu. Stoi za nimi nie byle kto, bo Mark Gurman, czyli dziennikarz, który jest wyjątkowo dobrze zaznajomiony z planami firmy z Cupertino.

Zdaniem Gurmana, iOS 13, którego kodowe oznaczenie to "Yukon", wniesie sporo nowych funkcji skrojonych pod iPada. Ich lista ma obejmować m.in.:

  • przebudowany ekran główny;
  • zaktualizowana aplikację Pliki;
  • karty w aplikacjach, które mają działać analogicznie jak karty w przeglądarce i pozwalać np. na jednoczesną edycję kilku projektów (podobną funkcję dostał niedawno system macOS);
  • możliwość korzystania z dwóch okien tej samej aplikacji na współdzielonym ekranie;
  • bliżej nieokreślone dodatki związane z rysikiem Pencil.

Brzmi to wiarygodnie, bo już iOS 11 był jest ważną aktualizacją dla iPadów. Z kolei iOS 12 - według przecieków - ma być zorientowany przede wszystkim na poprawę stabilności.

To, jak dobrze Apple radzi sobie z utrzymywaniem iPada przy życiu, robi wrażenie

Jak wynika z raportu IDC, w 2017 roku na rynek trafiło 163,5 mln tabletów, czyli o 6,5 proc. mniej niż w roku wcześniejszym. Choć jednak cały rynek się kurczy, Apple'owi udało się zanotować 3-procentowy wzrost z 42,6 mln do 43,8 mln egzemplarzy.

Sprzedaż tabletów w 2017 roku, Źródło zdjęć: © idc.com
Sprzedaż tabletów w 2017 roku
Źródło zdjęć: © idc.com

Nie jest jednak tak, że Apple dopiero wziął się za tablety korzystając z tego, że inni odpuścili. Kolejne iPady wychodzą przecież nieprzerwanie od 2010 roku. Gigantowi trudniej jest notować wzrosty niż innym firmom, w przypadku których poprawa słabego wyniku nie jest wielkim wyczynem.

Wiele wskazuje na to, że będzie jeszcze lepiej

Zaprezentowany przed kilkoma tygodniami nowy iPad wnosi obsługę rysika Pencil, która dotychczas zarezerwowana była tylko dla najdroższych modeli Pro. W dodatku tegoroczny model jest tańszy od poprzedników (1599 zł za najtańszą wersję) i promowany jako urządzenie edukacyjne.

Można oczekiwać, że nowy iPad będzie się cieszył niemałą popularnością, a Apple zamknie rok z kolejnym wzrostem na topniejącym rynku.

Sam bym się skusił na iPada, gdyby nie jeden szkopuł

Wciąż mam iPada mini 2 z 2013 roku. Ten wciąż jest używalny i cały czas pracuje pod kontrolą najnowszej wersji systemu, ale to 5-latek, który swoją wydajnością nie zachwyca.

Tablet przydaje mi się np. podczas weekendowych wyjazdów, gdy nie opłaca mi się taszczyć ze sobą notebooka, ale jednocześnie oczekuję odrobinę bardziej komfortowego narzędzia pracy niż smartfon. W takich sytuacjach iPad spisuje się wyśmienicie.

Problem w tym, że cena nowego iPada jest tylko pozornie niska

Tegoroczny model nazywany jest najtańszym iPadem w historii. I OK, 1599 zł brzmi jak niezła oferta, ale dotyczy to wersji z 32 GB pamięci. To mało. Wystarczy garść aplikacji i plików i już będą problemy z aktualizacją systemu, która wymaga kilku GB wolnej przestrzeni. Kolejna wersja w ofercie - 128 GB - to już 1999 zł.

iPada używałbym głównie do pisania, przeglądania sieci czy obrabiania zdjęć, więc rysik i klawiatura byłyby wskazane. Apple Pencil kosztuje 429 zł. Został już zapowiedziany tańszy zamiennik - Logitech Crayon - ale ten ma być zarezerwowany dla uczniów i studentów.

Klawiatura? Popularny i skrojony pod iPada model Logitech Slim Folio to wydatek rzędu 439 zł. Od biedy mógłbym sięgnąć po tańszą i mniej mobilną alternatywę, ale i tak ciężko byłoby zejść poniżej 200-300 zł.

Za solidny zestaw musiałbym więc wydać 2867 zł

To dużo więcej niż te kuszące 1599 zł. O wiele za dużo jak na urządzenie z - w dalszym ciągu - prymitywnym systemem, które miałoby być używane sporadycznie.

Szkoda, bo gdyby rysik był wliczony w cenę tabletu, pewnie już ustawiałbym się w kolejce.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.