Jak zmieniały się ceny i prędkość internetu w Polsce?

Jak zmieniały się ceny i prędkość internetu w Polsce?27.09.2017 10:31
Przeglądanie sieci na iPadzie
Źródło zdjęć: © pixabay.com
Grzegorz Burtan

Gimby nie znajo – tradycyjna już odpowiedź, kiedy w internetowej dyskusji pojawia się

nawiązanie do internetu w Polsce. To wspaniałe narzędzie jest w naszym kraju właściwie od

początku transformacji i istnienia III RP. I podobnie jak nasz kraj, tak i ono przebyło długą drogę

rozwoju.

Za początek internetu w Polsce przyjmuje się pewien sierpniowy dzień 1991 roku, kiedy z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego przesłano powitalnego e-maila do Centrum Komputerowego Uniwersytetu w Kopenhadze.

Jednak już w 1990 roku, 26 września, krakowski Instytut Fizyki Jądrowej PAN nawiązał połączenie ze szwajcarskim CERN-em. To analogowe (czyli kablowe) połączenie miało zabójczą prędkość 9600 bitów na sekundę, a jego miesięczny koszt utrzymania wynosił 13,5 miliona starych złotych. Dla porównania, średnia pensja plasowała się na poziomie 1,03 mln złotych. Warto dodać, że wysyłanie oraz odbieranie jakichkolwiek danych trwało czasami nawet kilka godzin (plik o "wadze" 5 MB pobierałby się w takim tempie ponad 60 minut).

IFJ PAN i szwajcarski CERN (fot. pixabay)
IFJ PAN i szwajcarski CERN (fot. pixabay)

Zaledwie rok później liczba internautów w naszym kraju osiągnęła zawrotne 2000.

0-20 21 22

Jednak na kolejny krok milowy przyszło czekać aż pięć lat. W 1996 roku firma Telekomunikacja Polska SA udostępniła numer, który posłużył za powyższy śródtytuł. Pod 0-20 21 22 dzwoniło się bowiem, by połączyć się z internetem. Za przekaźnik służył wtedy modem, który wydawał charakterystyczne dźwięki.

Podczas połączenia z internetem nie było możliwe wykonanie połączenia telefonicznego. Stąd też zniecierpliwione krzyki rodziców, by "zejść z internetu", bo muszą gdzieś zadzwonić.

dial up modem sound

Taka przyjemność kosztowała 29 groszy za naliczany co trzy minuty impuls – cena była uzależniona od lokalnych stawek. Modem zaś pozwalał na surfowanie po sieci z zawrotną prędkością 56 kb/s. Pobieranie piosenki zajmowało wtedy mniej niż pół godziny, co już było progresem, jeśli porównamy to do roku 1991.

Jednak ceny, dajmy na to, ośmiogodzinnej sesji mogły kosztować nawet 50 zł. Od 1998 roku wielu młodych ludzi stało się nocnymi markami, bo w życie weszła promocja – między 22 a 6 rano koszt połączenia był zmniejszony o połowę, impuls naliczano co 6 minut.

Kawiarenka internetowa, Źródło zdjęć: © Wikimedia
Kawiarenka internetowa
Źródło zdjęć: © Wikimedia

Ratunkiem okazywały się kawiarenki internetowe, w których za taką samą cenę można było surftować kilka godzin na internecie o prędkości do 1Mb/s. W tamtych czasach to była niewyobrażalna prędkość. Wszystko dzięki stałemu łączu.

Neostrada do nieba

To właśnie stałe łącze zawojowało XXI wiek, także w Polsce. Nie wymagało bowiem połączenia przez modem, a dostęp do sieci był nieograniczony. Wtedy zaczęły się pojawiać modele jak S@AGEM FAST 800 – każdy posiadacz Neostrady będzie pamiętać ten sprzęt. Charakterystyczny obły kształt, którego wnętrze pozwalało na surfowanie z prędkością 256 i 512 kb/s oraz 1 i 2 Mb/s.

S@AGEM FAST 800
S@AGEM FAST 800

Ceny takich usług były jednak ciągle nie najniższe. W 2001 roku, kiedy uruchomiono pilotaż Neostrady, za miesięczny abonament trzeba było zapłacić odpowiednio 300, 500, 1000 i 1500 złotych. Dlatego w 2002 roku uruchomiono Neostradę Plus – w jej ramach prędkość 512 kb/s kosztowała już o wiele mniej, bo 179 złotych. Nadal jednak nie była to cena na każdą kieszeń.

Dlatego w 2004 roku można było kupić abonament 128 kb/s za 59 zł. Obecnie mniej płaci się za 100 Mb/s w ofercie Orange Światłowód – to 800 (!) razy szybciej. A minęło zaledwie 13 lat.

Stacja bazowa telefonii komórkowej, Źródło zdjęć: © Wikimedia
Stacja bazowa telefonii komórkowej
Źródło zdjęć: © Wikimedia

Ceny musiały spadać, bo i coraz więcej Polaków korzystało z sieci. W 2005 roku było to już 9,55 mln osób – 27 proc. społeczeństwa. Zaczęły się również pojawiać media społecznościowe i serwisy streamingowe. Wszystko to wymagało coraz lepszych połączeń. Pod koniec zeszłej dekady prędkości wahały się od kilku do 20 Mb/s. Za połączenie 2 Mb/s płaciło się średnio 50 zł.

Początek obecnej dekady to również wprowadzenie internetu mobilnego. Standard LTE zmienił reguły gry. Za prędkość do 100 Mb/s płaciło się między 15 a 100 zł za miesiąc abonamentu. Skąd ten rozstrzał? Tutaj właśnie pojawiał się zgrzyt, bo internet mobilny sprzedawany był w pakietach danych – nie mogliśmy zużyć miesięcznie więcej niż wykupiliśmy. Prędkość po przekroczeniu transferu

znacząco spadała.

A dziś?

Orange wprowadził już ofertę na światłowód. Dzięki niej możemy cieszyć się prędkością 100, 300 a nawet 600 Mb/s – zależnie od wybranej przez nas opcji. A dzięki modemowi Funbox 3.0 nie musimy martwić się, kiedy z sieci korzysta więcej niż jedna osoba. Jego wydajność sprawia, że możemy w streamingu oglądać wideo w rozdzielczości 4K, a lagi czy długie pingi (to coś, co znają gracze) stają się przestarzałymi określeniami.

Orange Funbox 3.0
Orange Funbox 3.0

Wszystko to można już mieć od 39 zł za miesiąc. Pomyśleć, że 26 lat temu połączenie o prędkości 9600 bitów na sekundę kosztowało, nie uwzględniając inflacji, ponad 1300 zł za miesiąc. Długą drogę przeszliśmy w zaledwie ćwierć wieku.

Materiał powstał we współpracy z marką Orange

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.