LG V30 wyceniony w Wielkiej Brytani. Co z polską ceną?
LG - tradycyjnie już zresztą - strzeże ceny swojego najnowszego smartfona pilniej niż KFC przepisu na panierkę do skrzydełek. Blisko miesiąc po premierze V30 pojawiają się jednak pierwsze konkrety.
LG V30 - brytyjska cena
Pisaliśmy już o cenach w USA, ale te - ze względu chociażby na duże różnice w systemie podatkowym - niewiele nam mówią.
Teraz V30 pojawił się w ofercie brytyjskiego sklepu Carphone Warehouse, gdzie kosztuje 799,99 funta, czyli w przeliczeniu ok. 3920 zł.
Dla porównania Galaxy Note8 kosztuje w tym samym sklepie 869 funtów, czyli blisko 4260 zł. W Polsce jest to 4299 zł, więc ceny między tymi dwoma rynkami są zbliżone.
Możliwe jednak, że w Polsce LG V30 będzie tańszy
Lokalnemu oddziałowi LG czasem udawało się skroić ceny pod polski rynek. Co prawda G6 był niechlubnym wyjątkiem od tej reguły (Polacy płacili za niego kilkadziesiąt złotych więcej niż Niemcy czy Brytyjczycy), ale liczę na to, że z V-trzydziestką będzie inaczej.
Jeśli miałbym strzelać, obstawiałbym 3799 zł lub 3899 zł. Niewykluczone, że - podobnie jak w przypadku G6 - doczekamy się szybkiego spadku cen lub przynajmniej promocji z okazji czarnego piątku czy świąt.
Dla korzystających z oferty przedsprzedażowej LG zapewne przygotuje ponadto jakieś ciekawe gratisy. Przypomnę, że do G-szóstki dokładane były niezłe słuchawki i voucher uprawniający do wymiany uszkodzonego ekranu, czyli dodatki warte niemal 1100 zł.
Swoją drogą to słabe, że LG wciąż tak ukrywa w wielkiej tajemnicy ceny swoich produktów
Czego by o Apple'u nie mówić, potrafi grać z klientami w otwarte karty. Już w dniu prezentacji iPhone'ów ujawniane są ceny i dokładne daty premiery w różnych częściach świata. Co tymczasem robi LG?
Moim skromnym zdaniem jeśli firma próbuje wyciągnąć rękę po pieniądze klientów, mogłaby chociaż powiedzieć, ile tych pieniędzy chce i kiedy je weźmie...