Mam iPhone’a 12 i nie zmienię go na 14. Apple zawiodło mnie ostatni raz

Mam iPhone’a 12 i nie zmienię go na 14. Apple zawiodło mnie ostatni raz02.10.2022 15:52
iPhone 14 to wielki zawód.
Źródło zdjęć: © Pexels

Linia iPhone 12 w 4 wariantach zadebiutowała na rynku we wrześniu 2020 roku. 2 lata później pojawił się iPhone 14 i jego bracia. Jako miłośnik Apple byłem nastawiony na zmianę smartfona na nowszy model, jednak tak się nie stało. Właściwie, rozważam odejście od nadgryzionego jabłka na dobre. Większość akcesoriów już sprzedałem.

iPhone to dla mnie po prostu smartfon

Jestem jednym z tych ludzi, którzy traktują, a raczej traktowali, firmę Apple jako absolutny wyznacznik trendów technologicznych. W końcu kupowanie sprzętu z nadgryzionym jabłkiem to nie tylko sam smartfon czy inne rzeczy, ale pewien styl życia. No i stało się, czuję się zawiedziony i straciłem wiarę w Apple – przynajmniej na tę chwilę.

Pod koniec 2020 roku zamieniłem mojego iPhone’a 8 na iPhone’a 12 w kolorze czarnym ze 128 GB pamięci. Od tamtego czasu nie zauważyłem większych różnic w jego działaniu – być może szybciej rozładowuje się bateria po instalacji iOS 16, ale to inna kwestia. Mam przekonanie, by wymieniać sprzęt pokroju smartfona co dwa lata, by móc go jeszcze sensownie odsprzedać i tak tez miało stać się teraz, ale to się nie wydarzy.

Mimo tego, że na co dzień zajmuję się pisaniem o fotografii i robieniem zdjęć, ze smartfona korzystam jak zwykły śmiertelnik. Nie robię sesji fotograficznych iPhone’em, mam od tego aparat. Smartfon służy mi głównie do komunikacji, a przy okazji robię nim fotki na wakacjach lub gdy spędzam czas ze znajomymi. Nie gram na smartfonie, korzystam do tego z konsoli. Czasem w trasie obejrzę film lub serial. To właściwie tyle.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić smartfon Huawei Nova 10 Pro?

Bazowy iPhone 14 to wielkie rozczarowanie

Gdy Tim Cook pokazał iPhone’a 13, nie byłem szczególnie zaskoczony. Design był lekko odświeżony, dodano parę bajerów i nowy procesor. Pomyślałem wówczas: "Fajnie, ale poczekam jeszcze rok".

Po zaprezentowaniu przez Apple we wrześniu 2022 roku nowej linii iPhone’ów 14, poczułem solidne rozczarowanie. Jedyne różnice wizualne, które rzucają się lekko w oczy, to zmieniony układ aparatów względem iPhone’a 12 (taki sam jak w iPhone’ie 13) i mniejszy notch na przodzie. Oprócz tego jest ta sama bryła, w tym samym rozmiarze. Być może jakąś dziesiątą część milimetra grubsza.

6,1-calowy ekran jest technologicznie ten sam, z tym samym odświeżaniem na poziomie 60 Hz. Po obejrzeniu iPhone’a 14 w salonie wydawało mi się, że być może jest trochę jaśniejszy, ale ze specyfikacji wynika, że najwyższa jasność to i tak 1200 nitów, tak samo jak w iPhone’ie 12. Zwróciłem uwagę jedynie na to, że bateria w czternastce jest większa, wytrzyma 3 godziny oglądania filmów dłużej niż dwunastka (pewnie dlatego jest grubsza).

Porównanie specyfikacji podstawowych modeli iPhone'ów 12, 13 oraz 14., Źródło zdjęć: © Apple
Porównanie specyfikacji podstawowych modeli iPhone'ów 12, 13 oraz 14.
Źródło zdjęć: © Apple

Gdy zobaczyłem komicznie odstającą wysepkę z aparatami, zwątpiłem. W porządku, w środku jest nowa matryca z większymi pikselami, ale rozdzielczość zdjęć jest taka sama w obu smartfonach. Główny aparat jest jaśniejszy o 0,1 przysłony – ma f/1.5 a nie f/1.6 jak w iPhone’ie 12. Obiektyw szerokokątny jest taki sam. Czternastka ma jednak "Style fotograficzne", które mnie właściwie nie interesują – i tak zawsze robię zdjęcia w zwykłym trybie i obrabiam je w Snapseedzie. Rzadko też korzystam z trybu portretowego. Płytka głębia ostrości w filmach mnie właściwie nie robi, bo nie nagrywam filmów. Nie ma tu nic dla mnie.

Co do przedniego aparatu – w czternastce dostał on układ autofokusa, dwunastka tego nie ma. Ale właściwie nie zauważyłem, żeby moje selfie był niewyraźne. Przy wideorozmowach też nikt nie narzekał, więc brzmi to w moim przypadku jak zbędny bajer.

Ktoś powie, że przecież iPhone 14 ma więcej pamięci RAM aż o 2 GB. No tak, ma, ale w moim przypadku nie przełoży się to na płynniejsze korzystanie. Nie gram i jednocześnie nie przeglądam miliona stron w przeglądarce oglądając film. Ta różnica jest na pewno na plus dla czternastki, ale po raz kolejny – nie w moim przypadku.

Po dokładnym obejrzeniu smartfona w sklepie, poczułem zwykłe rozczarowanie. Mimo tego, że widziałem specyfikację w dniu premiery, chciałem sprawdzić, czy poczuję jakąś chemię z bazowym iPhone’em 14. Otóż nie. Ale zwróciłem uwagę na coś kompletnie innego – poczułem, jakby przeszło mi gadżeciarstwo i wiara w Apple. Czyżbym wyleczył się ze "ślepej wiary w jabłko"?

Żegnaj Apple, to były dobre lata

Mam wrażenie, że Apple zbyt duży nacisk położyło na zarabianie pieniędzy, a odpuściło zadowolenie klientów. Pamiętam oczywiście o tym, że podobna sytuacja miała miejsce z modelami iPhone’a 6, 6S, 7 czy 8, ale oczekiwania ludzie się zmieniły, a gigant z Cupertino nie słucha. Wiele osób liczyło na to, że w końcu w iPhone’ie nie będzie notcha – ten pozostał. Niektórzy mieli nadzieję na przywrócenie Touch ID pod ekranem, lecz niestety płonne.

W moim przypadku kroplą, która przelała czarę goryczy i wzbudziła niechęć do Apple, jest nie tylko brak znaczących innowacji w bazowych modelach, ale polska cena. Kurs dolara wystrzelił w górę i mieszkańcy USA raczej nie odczuli różnicy, bo tam iPhone kosztuje tyle, ile ostatni model w dniu premiery, lecz w Polsce jest gorzej. iPhone 14 w wersji 128 GB kosztuje obecnie 5200 złotych. Dwunastka w dniu premiery w tej samej konfiguracji była tańsza o 700 złotych.

To wszystko doprowadziło do tego, że postanowiłem odejść od Apple. Sprzedałem AirPodsy, iPada, Apple Watcha i zostawiłem sobie jedynie samego smartfona. Jego póki co nie zmienię, bo to wciąż jeden z najciekawszych smartfonów na rynku i poczekam. Jestem ciekawy czy iPhone 15 będzie warty wydania jakiejkolwiek kwoty. Jeśli nie, czeka mnie powrót do Androida.

Marcin Watemborski, dziennikarz Komórkomanii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.