Nie zgadniesz, co uwieczniono na tym zdjęciu
Od razu zdradzę, że zdjęcie przedstawia Xperię Z1. Istotne jest jednak to, czego na nim nie widać.
Już kilkakrotnie wspominałem o modelu OnePlus One, który zapowiadany jest jako "perfekcyjny smartfon". Producent systematycznie ujawnia coraz więcej szczegółów na temat swojego nadchodzącego dziecka, a ostatnie doniesienia dotyczą ekranu.
CEO koncernu Pete Lau napisał na swoim forum, że osoby odpowiedzialne za projektowanie urządzenia zauważyły, że dla większości użytkowników górna granica komfortowego korzystania z telefonu zamyka się na 5-calowym ekranie. Jednocześnie docierały do nich głosy osób domagających się większych wyświetlaczy. Postanowiono zatem wykorzystać ekran o przekątnej 5,5 cala i zamknąć go w obudowie 5-calowca. Efekt ich prac uwieczniono na wspomnianej fotce. To, co na niej widzicie, to 5,5-calowy OnePlus One schowany pod 5-calową Xperią Z1.
Oczywiście ubiegłoroczny flagowiec Sony słynie z pokaźnej ramki otaczającej wyświetlacz, ale wciąż jest on zauważalnie mniejszy od Galaxy Note'a II. Upchnięcie tak dużego ekranu w obudowie o porównywalnych gabarytach mimo wszystko jest więc nie lada wyczynem. Chyba że OnePlus One jest dużo dłuższy od Xperii Z1, czego na zdjęciu nie widać...
Wyświetlacz smartfona ma się cechować rozdzielczością Full HD, co przy 5,5-calowej przekątnej da zagęszczenie 401 pikseli na cal, a za jego produkcję odpowiada JDI (spółka joint venture założona przez Sony, Hitachi i Toshibę). Producent chwali się też wykorzystaniem technologii TOL (Touch On Lens), która eliminuje odstęp między warstwą dotykową a wyświetlaczem. Zapewnia to także trzy razy większą odporność na uszkodzenia względem paneli wykonanych w technologii OGS (One Glass Solution). Z kolei rozwiązania CABC oraz DRAM mają zagwarantować mniejsze zapotrzebowanie na energię.
Potwierdzono również, że w wyposażeniu smartfona znajdą się głośniki stereo, Snapdragon 800 (4 x 2,3 GHz), bateria 3100 mAh, 16 lub 64 GB pamięci wewnętrznej oraz CyanogenMod. Sprzęt ma kosztować mniej niż 400 dolarów, a do sprzedaży trafi w drugim kwartale. Trzeba przyznać, że zapowiada się coraz bardziej interesująco.
Źródło: OnePlus