Nokia 500, czyli Wildfire z Symbianem [pierwsze wrażenia]

Nokia 500, czyli Wildfire z Symbianem [pierwsze wrażenia]04.08.2011 18:00
Nokia 500
Mateusz Żołyniak

W poniedziałek firma Nokia oficjalnie zaprezentowała model Nokia 500, czyli pierwszego smartfona z Symbianem Anna i procesorem 1 GHz. Tego samego dnia na specjalnej konferencji prasowej przedstawiciele polskiego oddziału fińskiego producenta przedstawili zalety nowego urządzenia.

Konferencja Nokii przebiegła w bardzo miłej atmosferze, a na jej zakończenie uczestnicy mogli posłuchać krótkiego koncertu zespołu Me Myself and I. Najważniejszym punktem była jednak prezentacja nowej Nokii 500, wraz z którą zmieniono nieco nazewnictwo modeli. Ma to przypominać stare czasy, gdy fińska firma korzystała jeszcze z trzycyfrowych oznaczeń. Zabieg ten nieco mnie dziwi, szczególnie że niedawno system nazewnictwa był już modyfikowany wraz ze wprowadzeniem nowych Nserise, Xseries, Cseries i Eseries. Nad tym tematem nie mam jednak zamiaru się rozwodzić i oceniać kompetencji marketingowców Nokii. Ważne, jaka jest 500, którą miałem okazję bawić się na konferencji.

Procesor 1 GHz i Symbian Anna

Zaczynam od kluczowej kwestii, czyli procesora 1 GHz. Jak widać, Nokia wyszła naprzeciw oczekiwaniom fanów i zastosowała szybszą jednostkę. Jaki jest efekt? Dobry. Jest jednak jedno małe "ale"...

Nokia 500
Nokia 500

Nokia 500 działa szybko i sprawnie - przechodzenie między wypełnionymi widżetami ekranami odbywa się płynnie, aplikacje uruchamiają się bez opóźnień, a podczas korzystania z map czy przeglądarki nie pojawiają się spowolnienia. Obiektywnie patrząc, nie działa jednak ani zauważalnie szybciej, ani stabilniej niż inne komórki z Symbianem^3, takie jak: N8, E7, C7 czy X7. System po prostu nie potrzebuje 1 GHz do działania, a ze względu na architekturę nie jest w stanie wykorzystać dużo większej mocy obliczeniowej. Co więcej, mimo wydajnego procesora Nokia 500 umożliwia tylko nagrywanie wideo w VGA (15 fps). Świadczy to o słabym układzie GPU, który znajduje się na pokładzie (N8, C7, X7 czy E7 nagrywają w 720p).

Jak widać, procesor 1 GHz w 500 to zabieg czysto marketingowy, a nie zauważalna zaleta modelu. Na szczęście jest jeszcze Symbian Anna. Jego nowa wersja wnosi kilka ważnych usprawnień, jak: nowa przeglądarka internetowa, nieco płynniejsze działanie czy o wiele nowocześniejszy wygląd ikon i menu. Całość prezentuje się naprawdę dobrze, a system nie różni się od tego z multimedialnej Nokii X7.

Wśród usprawnień celowo nie wymieniłem klawiatury QWERTY w trybie pionowym. Dlaczego? Korzystanie z niej na 3,2-calowym ekranie Nokii 500 to tragedia. Można się do tego oczywiście przyzwyczaić, ale o komfortowym wprowadzaniu wiadomości można zapomnieć (no, może w trybie horyzontalnym).

Wykonanie i kolorowe obudowy

Nokia 500 została wykonana z plastiku (także ekran), a wymienialne pokrywy baterii pokryte są gumowanym tworzywem. Do wykonania nie mam większych zastrzeżeń. W zasadzie nic nie skrzypi, nie trzeszczy, nie rusza się, a plastik jest odporny na porysowania. Nieco rozczarowuje pokrycie ekranu tworzywem sztucznym, a nie hartowanym szkłem, ale przy cenie 750 zł za nówkę nie można wymagać cudów. Wspomniałem o wymiennych obudowach - te mają być dodatkowym atutem smartfona. W standardowym zestawie znajdą się trzy obudowy w różnych kolorach (obecnie dostępnych jest 7 kolorów, w tym: czerwony, niebieski, zielony czy różowy).

Nokia 500
Nokia 500

Jeżeli telefon będzie cieszył się dużym zainteresowaniem - na co mocno liczy Nokia - do sprzedaży trafią kolejne wymienne pokrywy baterii (pod koniec roku). Poza nowymi kolorami mają mieć różne wzory, a nawet grafiki. Podobny pomysł próbowało wprowadzić kiedyś HTC (czy ktoś pamięta jeszcze Tattoo?) i poniosło sromotną klęskę. Myślę jednak, że w przypadku Nokii może być to strzał w dziesiątkę, jak było z pewnie zapomnianymi już 3210 czy 5100.

Dodatkowe funkcje

Nowy telefon fińskiej firmy ma na pokładzie 3,2-calowy ekran o rozdzielczości 360 x 640, 3G z HSDPA (do 14,4 Mbps), WiFi b/g, GPS, Bluetooth 2.1, 2 GB wbudowanej pamięci, slot kart microSD (do 32 GB maks.) oraz aparat 5 Mpix z EDoF (bez lampy błyskowej). Specyfikacja nie jest rewelacyjna, ale - jak widać - Nokia 500 oferuje wszystko, czego potrzeba mniej zaawansowanym użytkownikom.

Nokia 500
Nokia 500

Oprócz tego nowego Symbiana wzbogacono o integrację z serwisami społecznościowymi (Facebook, Twitter), w tym także z poziomu książki kontaktowej i galerii (szybki upload zdjęć). Nie można zapominać również o nowej wersji Ovi Map - naprawdę dobrej nawigacji. W ciągu kilkunastu minut zabawy nie dało się sprawdzić działania wszystkich funkcji, ale już wkrótce model trafi do redakcji i szczegółowo go przetestujemy.

Rewelacyjna cena

Największą zaletą Nokii 500 jest cena - 750 zł za nowego smartfona prosto ze sklepu. W ofertach operatorów, a będzie on dostępny we wszystkich polskich sieciach, cena ma wynieść symboliczną złotówkę w większości ofert abonamentowych. Dobrze wyposażony telefon w tej cenie i sukces murowany. Czy na pewno?

Dla kogo?

Dlaczego w tytule widnieje nazwa jednego z modeli HTC, a w tekście nie ma o nim słowa? Nokia 500 - według zapowiedzi - ma stanowić konkurencję dla tanich Androidów, jak HTC Wildfire (S), LG Swift Plus czy Samsung Galaxy Ace. Nie sprecyzowano grupy docelowej, ponieważ - jak twierdzą przedstawiciele Nokii - telefon może spodobać się każdemu. Nietrudno domyślić się, że są dwie główne. Pierwszą są oczywiście zapaleni fani fińskiej firmy, dla których jedyny sensowny wybór to Nokia za 1 zł u operatora. Co prawda jest ich coraz mniej, ale teraz w tej cenie będą oni mieli możliwość zakupu smartfona o całkiem niezłej specyfikacji z systemem nieróżniącym się wyglądem od tego z najtańszych Nokii.

Drugą grupą są osoby zaczynające przygodę ze smartfonami. Dzięki niskiej cenie Nokia 500 może być ciekawą alternatywą dla młodszych i/lub mniej zamożnych użytkowników, którzy będą mogli kupić oryginalny telefon z Symbianem, a nie taniego i często źle działającego Androida. Jak wiadomo, casualowy użytkownik wykorzystuje telefon głównie do dzwonienia i SMS-ów, a w tym właśnie najlepsza ma być Nokia 500, która w stanie czuwania wytrzymuje do 2 tygodni. Dodatkowe funkcje, jak aparat, odtwarzacz, HSDPA czy WiFi, to miłe dodatki, chociaż prawdziwym robaczkiem na haczyku będzie zapewne procesor 1 GHz. 750 zł i tak wydajny układ? No no, nie można odmówić marketingowcom Nokii świetnego zagrania. Na deser, w sam raz dla płci pięknej, wymienne obudowy. Czego chcieć więcej...

Podsumowanie (z nieco innej beczki)

Według mnie Nokia 500 osiągnie dużą popularność na naszym rynku, a przynajmniej wszystkie znaki na ziemi i niebie na to wskazują. Niska cena, dobre wyposażenie (w tym procesor 1 GHz ;D) i nieco nowocześniejszy Symbian Anna stawiają ją w dużo lepszym świetle niż 5800XM i jej różne klony. 500 będzie z pewnością ciekawą propozycją dla mniej zaawansowanych użytkowników. Po krótkiej zabawie telefonem stwierdzam, że to na 100% komórka nie dla mnie, ale nie mogę także powiedzieć, że jest zła. To po prostu bardzo przyzwoity produkt za nieduże pieniądze.

Ostatnio działania Nokii wydają się bardzo chaotyczne: wychodzi N9 z MeeGo, w tle mówi się o modelach z Windows Phone 7, a nagle pojawia się nowy smartfon dla mas. Wbrew pozorom to przemyślane posunięcia. N9 raczej nie odniesie wielkiego sukcesu, a Nokia z WP7 to wciąż melodia przyszłości. Mimo oferty świetnych telefonów, takich jak N8, E7 czy X7, fińska firma nieco odeszła od największej grupy swoich odbiorców. Żadnego z tych modeli nie przygotowano z myślą o niewymagających użytkownikach. Nawet C7 nie wypełniła luki i była za droga. Nokia 500 natomiast ma szansę na ogromny sukces. Po raz kolejny powtarzam: niska cena, wymienne obudowy i procesor 1 GHz - te elementy będą reklamowane w salonach operatorów. Niech nie zrazi Was także Symbian - model będzie wspierany przez długi czas, a kolejna wersja (Bella) czai się tuż za rogiem razem z Nokią 700. Więcej o planach i perspektywach Nokii napiszę w osobnym wpisie.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.