Ostatni moment, by wymienić telefon i kartę SIM. Pierwszy operator wyłącza 3G

Sieć T-Mobile zapowiedziała wyłączenie stacji 3G w Polsce już w 2020 roku. Klienci mieli sporo czasu na przesiadkę na nowsze standardy, ale tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, zostały ostatnie chwile.

Celem wyłączenia stacji 3G jest zwolnienie zasobów na rzecz doskonalszych technologii 4G oraz 5G, które zapewniają lepszą jakość połączeń i wyższy transfer danych. W marcu rozpoczęło się testowe wygaszanie leciwych usług w pojedynczych powiatach, ale lada moment proces obejmie cały kraj.

Operator zapowiada, że proces wyłączania 3G w Polsce rozpocznie się 26 września. W pierwszej kolejności ma objąć południe kraju, a następnie centrum i północ.

T-Mobile szacuje, że pełne wyłączenie usług 3G w całym kraju potrwa do końca 2023 roku. Klienci będą z wyprzedzeniem informowani o dokładnych terminach zmiany w poszczególnych regionach.

Nadchodzące zmiany są szeroko komunikowane od listopada 2020 roku. Jeszcze w lipcu 2021 T-Mobile deklarował, że sieć 3G odpowiada za transfer 10 proc. danych. Po głośnej kampanii informacyjnej dziś odsetek ten jest ten z pewnością niższy, ale zapewne nie brakuje osób, które wciąż nie zdecydowały się na przesiadkę.

Aby wciąż bez przeszkód korzystać z usług komórkowych, trzeba mieć:

• telefon, tablet lub modem obsługujący technologię 4G LTE;
• kartę SIM wydaną przez T-Mobile nie wcześniej niż 7 lat temu.

Wymiany karty SIM można dokonać w salonie operatora bezpłatnie. Stary telefon trzeba natomiast wymienić na nowszy model na koszt własny.

Smartfony obsługują 4G od wielu, wielu lat, ale bardziej problematyczne są zwykłe komórki. Przykładowo Nokia do dziś ma w swojej ofercie kilka tanich telefonów 3G, których funkcjonalność w sieci T-Mobile zostanie lada moment moment okrojona.

Orange także ujawnił chęć wyłączenia 3G. Proces został jednak zapowiedziany dopiero na lata 2024-25. Plus i Play na razie nie komunikują podobnych planów.

Wyłączenie 3G nie oznacza, że klienci ze starymi telefonami zostaną całkowicie odcięci od usług. W Polsce wciąż dobrze mają się nadajniki 2G, które obsługują połączenia głosowe, SMS-y oraz transfer danych z bardzo niską prędkością. Wyłączenie 3G i uzależnienie się od 2G oznaczać będzie jednak niższy zasięg, więc zdecydowanie lepiej jest wymienić telefon i kartę SIM.