Potężny smartfon z mikroskopem i dzwonkami Hansa Zimmera. OPPO Find X3 Pro oficjalnie

Niecodzienny aparat, niecodzienne wzornictwo i mocne bebechy. Taki jest OPPO Find X3 Pro.

W teorii OPPO Find X3 Pro jest bezpośrednim następcą Find X2 Pro, ale w praktyce różni się od niego drastycznie. Peryskopowy teleobiektyw czy skórzana obudowa odeszły w niepamięć; w zamian Chińczycy przygotowali zupełnie inne rozwiązania.

Charakterystyczna wysepka na tylnym panelu skrywa:

• aparat 50 Mpix z przysłoną f/1,8 i optyczną stabilizacją obrazu;
• aparat 50 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym i przysłoną f/2,2;
• aparat 13 Mpix z teleobiektywem 2x i przysłoną f/2,4;
• aparat 3 Mpix z obiektywem \mikro\ i przysłoną f/3,0.

Dwa pierwsze aparaty wykorzystują tę samą, flagową matrycę Sony IMX766 o rozmiarze 1/1,56 cala, co ma zapewnić zbliżoną jakość zdjęć. OPPO nazywa to rozwiązanie "podwójnym aparatem głównym".

Najciekawiej prezentuje się unikatowy aparat "microlens", który otoczony jest świecącym pierścieniem i ma generować bardzo duże zbliżenie podczas fotografowania z bliska. Producent nie zdradza długości ogniskowej; zamiast tego chwali się, że fotografowane obiekty są na ekranie smartfonu 60-krotnie większe niż w rzeczywistości.

Zachodni recenzenci - którzy dostali już egzemplarze testowe - porównują ten aparat do mikroskopu.

Według deklaracji producenta Find X3 Pro może się także poszczycić szybkim autofokusem, 10-bitową głębią kolorów czy trybem nocnym działającym także podczas rejestrowania wideo.

Co prawda kształt wodoszczelnej obudowy jest wyraźnie inspirowany iPhone'em 12 Pro, ale OPPO dodało co nieco od siebie.

Przede wszystkim cały tylny panel - wliczając w to wysepkę z aparatami - wykonany jest z jednej tafli szkła. Producent twierdzi, że takie wyprofilowanie obramowania obiektywów było dla projektantów ogromnym wyzwaniem, ale Find X3 Pro ma dzięki temu przyciągać wzrok i dobrze leżeć w dłoni.

Zastosowany wyświetlacz AMOLED ma przekątną 6,7 cala, rozdzielczość 1440p, zmienne odświeżanie w zakresie 5-120 Hz, zakrzywione krawędzie, otwór w rogu oraz 8192 stopnie jasności. Dzięki 10-bitowej palecie kolorów jest w stanie wyświetlić miliard różnych barw.

Find X3 Pro ma sobie świetnie radzić nie tylko z wyświetlaniem obrazu, ale i odtwarzaniem dźwięku dzięki głośnikom stereo Dolby Atmos. OPPO nawiązało nawet współpracę ze słynnym kompozytorem Hansem Zimmerem, który przygotował ekskluzywny zestaw dzwonków.

Sercem modelu OPPO Find X3 Pro jest Snapdragon 888 z modemem 5G, który wspierany jest przez 12 GB pamięci RAM.

Dwuczęściowa bateria o pojemności 4500 mAh obsługuje 65-watowe ładowanie przewodowe i 30-watowe bezprzewodowe. OPPO deklaruje, że w ciągu 10 minut można napełnić akumulator w 40 proc.

Producent przygotował dwie wersje kolorystyczne: czarną oraz niebieską.

Smartfon został wyceniony na 1199 euro, czyli równowartość 5500 zł. W sprzedaży dostępny będzie jedynie wariant 12/256 GB.

Sprzedaż w pierwszych krajach rusza 30 marca. Otrzymałem jednak informację, że polski oddział OPPO nie planuje sprowadzić modelu Find X3 Pro na nasz rynek.

Zobacz także: