Samsung Galaxy Fold w naszych rękach. Sprawdzamy jego funkcje

Samsung Galaxy Fold w naszych rękach. Sprawdzamy jego funkcje09.10.2019 10:01

Gdy w 2008 roku Samsung pokazywał prototypy swoich składanych ekranów, pewnie nawet on nie podejrzewał, że od rynkowej premiery gotowego produktu dzieli go dekada. Po drugiej sesji z tym telefonem wiem jednak, że warto było czekać. I że teraz warto czekać na spadek cen.

Z okazji startu sprzedaży składanego Galaxy Folda w Polsce Samsung zorganizował zamknięty pokaz dla prasy, podczas którego miałem okazję przyjrzeć się bliżej temu smartfonowi.

Na początku września Folda, podczas targów IFA 2019, miałem go w rękach raptem przez kilka minut. Teraz mogłem z nim spędzić całe dwie godziny. Jako że pierwsze wrażenia mam już za sobą, tym razem postanowiłem wykorzystać czas, by sprawdzić, jak korzysta się z jego najważniejszych funkcji w praktyce.

Samsung Galaxy Fold: chyba najlepsze zastosowanie dużego ekranu to multitasking

Telefony z Androidem od dawna pozwalają na korzystanie z dwóch (lub czasem więcej) aplikacji na współdzielonym ekranie, ale jeszcze nie spotkałem telefonu, na którym byłoby to tak komfortowe, jak na Galaxy Foldzie.

7,2-calowy ekran 4:3 robi robotę. Każdej z połówek Folda odpowiada wielkości ekranu dużego smartfonu. Korzystanie jednocześnie z dwóch apek nie przypomina więc korzystania z telefonu przez dziurkę od klucza.

A na tym nie koniec, bo ekran można podzielić na trzy części i cały czas jest OK. Bez problemów byłem w stanie jednocześnie naprawdę wygodnie korzystać z przeglądarki, oglądać YouTube'a i podmieniać trzecią aplikację, wykonując dodatkowe czynności.

Nawet na tym etapie Galaxy Fold wciąż pozwala wrzucać na ekran kolejne apki, ale te wyświetlają się w ruchomych oknach, które zasłaniają pozostałe. To sztuka dla sztuki. Dla mnie komfort kończył się na trzech aplikacjach.

Samsung Galaxy Fold niespecjalnie sprawdza się jednak podczas oglądania filmów

Ekran 7,2 cala robi wrażenie na papierze, więc może się wydawać, że Galaxy Fold jest najlepszym odtwarzaczem wideo, jaki można upchnąć w kieszeni. Cóż, niekoniecznie.

W tym przypadku proporcje 4:3 okazują się zdradzieckie. Po wyświetleniu filmu w kinowym 21:9, wielkość obrazu nie odbiega od tego, co można ujrzeć na zwyczajnym smartfonie z wyświetlaczem 6,5-calowym.

Z kolei miłośnicy starych filmów w wysłużonym formacie 4:3 będą wniebowzięci, bo będą wypychać cały wyświetlacz, ale jednak te stanowią obecnie niszę. Wideo jest ostatnim powodem, dla którego rozważałbym kupno Samsunga Galaxy Fold.

Nie oznacza to jednak, że duży ekran Samsunga Galaxy Folda do niczego się nie nadaje

Oprócz wspomnianego multitaskingu, duży panel jest super do przeglądania sieci. Na ekranie mieści się masa tekstu, a fotki w artykułach są ogromne.

Ekran na takie same proporcje jak robione aparatem zdjęcia, więc do ich przeglądania sprawdza się super. Oraz robienia, bo podgląd wypełnia niemal całą przestrzeń, dzięki czemu łatwo ocenić, czy chociażby ostrość została prawidłowo ustawiona.

Szkoda tylko, że środkowy ekran ma tak duże wcięcie. W sytuacji, gdy projektanci mieli do dyspozycji dwa ekrany i masę miejsce na obudowie, myślę, że naprawdę można było tego uniknąć.

Utwierdzam się w przekonaniu, że mały ekran Galaxy Folda to strzał w 10

Słyszałem sporo narzekań na to, że zewnętrzny wyświetlacz jest mały i ma duże ramki. Po dwóch godzinach z Foldem wiem, że była to dobra decyzja projektowa.

Galaxy Fold jest po złożeniu gruby. Gdyby wyświetlacz wypełniał cały zewnętrzny panel, byłby bardzo trudny obsłudze i często konieczne byłoby używanie dwóch rąk. A to bez sensu, bo mając do dyspozycji dwie ręce lepiej całą konstrukcję rozłożyć.

A tak nie miałem żadnych problemów z ogarnięciem go kciukiem. Panel jest na tyle duży, że z powodzeniem szybko sprawdzić coś w sieci czy odpisać na wiadomość.

Niestety z jakiegoś powodu Samsung zablokował w przypadku zewnętrznego panelu autorotację - działa on jedynie w orientacji pionowej. Szkoda, bo utrudnia to chociażby przeglądanie poziomych zdjęć.

Samsung Galaxy Fold: jak wygląda przełączanie się między ekranami?

Cóż, dwojako. Po uruchomieniu aplikacji na zewnętrznym ekranie ta zachowuje się jak na każdym innym telefonie. A co się dzieje po otwarciu telefonu? To już zależy od aplikacji.

Jeśli aplikacja obsługuje płynne skalowanie (co na ten moment dotyczy aplikacji systemowych oraz garstki apek ze Sklepu Play), po rozłożeniu Folda jest ona w oka mgnieniu przerzucana na duży ekran i dostosowywana do jego formatu.

Jeśli natomiast apka płynnego skalowania nie obsługuje, po rozłożeniu dużego ekranu wyświetlana jest ona w wąskich proporcjach odpowiadających ekranowi zewnętrznemu. Mówiąc prościej - po bokach pojawiają się sporej wielkości czarne pasy. W rogu natomiast wyświetlany jest przycisk odpowiadający za rozciągnięcie apki na całą przestrzeń wyświetlacza, ale to skutkuje uruchomieniem jej od nowa.

Co się dzieje po zamknięciu ekranu? To zależy od użytkownika. Domyślnie telefon jest wówczas usypiany, ale w ustawieniach można wybrać apki, które po zamknięciu telefonu będą przerzucane na mały wyświetlacz.

Kilka słów o czytniku linii papilarnych

Skaner biometryczny ulokowany jest na bocznej krawędzi. Bez znaczenia, czy telefon jest złożony, czy rozłożony - czytnik zawsze jest po prawej stronie.

Czytnik jest szybki, skuteczny i wygodnie dostępny, ale niestety nie jest aktywny. Aby go użyć należy najpierw wybudzić ekran, co można zrobić stukając dwukrotnie w jego powierzchnię, klikając przycisk zasilania czy rozkładając całą konstrukcję.

Nie mogę się doczekać dłuższych testów

Producenci smartfonów snuli wizje dużych ekranów, które mieszczą się w kieszeni, przez długie, długie lata. Miło wreszcie ujrzeć materializację tej idei.

A entuzjastą tej idei jestem ogromnym, bo tablet w małym smartfonie to coś, o czym marzę od lat. Samsung Galaxy Fold to smartfon przyszłości i z niecierpliwością wyczekuję dłuższych testów, z którymi ruszymy wkrótce.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.