Smartfony z Androidem są z nami 15 lat. Ciekawostki o popularnym systemie

Smartfony z Androidem są z nami 15 lat. Ciekawostki o popularnym systemie23.09.2023 00:23
Android jest obecny na smartfonach od 15 lat (Pavlo Gonchar/SOPA Images/LightRocket via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | SOPA Images

23 września 2008 r. to dzień, który na trwałe zapisał się na kartach technologicznej historii. Tego dnia światło dzienne ujrzał pierwszy smartfon z Androidem.

Jak mógł wyglądać pierwszy smartfon z Androidem? Kto wymyślił nazwę tego systemu? Co ma on wspólnego z toaletą? Przedstawiamy 15 ciekawostek na temat Androida.

1. Pierwszy smartfon z Androidem nie ma nawet jednej konkretnej nazwy

O ile Apple od początku postawił na prostą komunikację, bo jego iPhone wszędzie jest po prostu iPhone'em, o tyle Google ze swoimi partnerami wprowadził spore zamieszanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kamera solarna z akumulatorem w super cenie – recenzja Foscam B4

Gigant nie stworzył pierwszego telefonu z autorskim systemem w pojedynkę, lecz powierzył to zadanie firmie HTC. Ta nazwała go HTC Dream.

Era G1/T-Mobile G1/HTC Dream - pierwszy smartfon z Androidem , Źródło zdjęć: © Google
Era G1/T-Mobile G1/HTC Dream - pierwszy smartfon z Androidem
Źródło zdjęć: © Google

W Europie i USA dystrybucją telefonu zajęła się jednak głównie sieć T-Mobile, która wypuściła go pod własnym brandem. Na większości kluczowych rynków smartfon został wypuszczony jako T-Mobile G1.

W Polsce T-Mobile nie był jeszcze obecny, ale był głównym udziałowcem Polskiej Telefonii Cyfrowej, czyli operatora sieci Era. Tym samym na naszym rynku smartfon został nazwany Era G1. Osoby, które pamiętają ten legendarny telefon, mogą go więc znać pod aż trzema różnymi nazwami.

2. Pierwszy smartfon z Androidem mógł wyglądać trochę inaczej

W listopadzie 2022 r. jeden ze współtwórców Androida, Rich Miner, opublikował w sieci wczesny projekt pierwszego urządzenia z tym systemem. Ma on pochodzić z 2006 r., czyli ok. 2 lat przed pierwotnym pokazem.

HTC Dream/Era G1 - projekt z 2006 roku, Źródło zdjęć: © Rich Miner, Twitter
HTC Dream/Era G1 - projekt z 2006 roku
Źródło zdjęć: © Rich Miner, Twitter

Projektanci planowali początkowo zaszaleć z zielonymi akcentami, nawiązującymi do logo Androida, ale ostatecznie postawili na bardziej stonowane wzornictwo.

3. ... lub zupełnie inaczej

Google nie od razu wiedział, jak ma wyglądać pierwszy smartfon z Androidem, dlatego rozwijał równolegle dwa zupełnie różne projekty. Oprócz telefonu z dużym dotykowym ekranem i wysuwaną klawiaturą pod uwagę brano również konstrukcję inspirowaną telefonami BlackBerry.

Google Sooner - prototyp pierwszego smartfonu z Androidem, Źródło zdjęć: © Android Police
Google Sooner - prototyp pierwszego smartfonu z Androidem
Źródło zdjęć: © Android Police

Projekt rozwijany pod nazwą Sooner trafił do kosza po premierze pierwszego iPhone'a w 2007 r., gdy Google zrozumiał, że przyszłość należy do dotykowych ekranów.

4. Bez klawiatury ani rusz

Od wielu lat do wstukiwania tekstu na praktycznie każdym smartfonie służy klawiatura wyświetlana na ekranie. Dla Google'a początkowo nie było to takie oczywiste, bo dwie pierwsze wersje Androida w ogóle nie miały takiej funkcji; pojawiła się ona dopiero w połowie 2009 r. Dlatego wszystkie projekty pierwszego smartfonu z Androidem przewidywały obecność fizycznej klawiatury.

5. Android ma 15 lat, ale Google Play tylko 10

Pierwszy telefon z Androidem trafił na rynek w 2008 r., ale powiązany z tym systemem cyfrowy sklep Google Play zadebiutował dopiero w 2013 r.

Pierwotnie sklep z aplikacjami na system Google'a znany był jako Android Market. Po blisko 5 latach firma postanowiła zmienić nazwę i przebudować zasoby sklepu. Jako że do oferty dołączyły ebooki, filmy i inne cyfrowe treści, nazwa kojarzona wyłącznie z Androidem przestała pasować.

Logo zapomnianego Android Marketu, Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Logo zapomnianego Android Marketu
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

6. Znalezienie błędu w Androidzie może uczynić z ciebie milionera

Google prowadzi specjalny program dla osób, którym uda się - umyślnie lub przypadkiem - znaleźć sposób na ominięcie zabezpieczeń Androida. W zależności od kategorii błędu, za pojedyncze odkrycie można zgarnąć nawet milion dolarów.

7. Nazwę Androida wymyślili... pracownicy Apple'a

"Ojcem Androida" jest Andy Rubin, który w latach 1989-1992 pracował w Apple'u jako inżynier produkcji. Ze względu na jego zamiłowanie do robotów (oraz zapewne imię), współpracownicy nazywali go Androidem. Rubin posługiwał się tym pseudonimem przez lata - aż do 2008 r. domena Android.com prowadziła do jego prywatnej strony. Gdy w 2003 r. Rubin założył własną firmę i wziął się za rozwój systemu operacyjnego, nazwał go Android Inc.

8. Android początkowo nie był tworzony z myślą o smartfonach

Dziś Android kojarzony jest głównie ze smartfonami, ale początkowo miał być zaawansowanym systemem operacyjnym dla cyfrowych aparatów. W kwietniu 2004 r. zaprezentowano inwestorom rozwiązanie, które umożliwiało przewodowe lub bezprzewodowe przesłanie zdjęć z aparatu na komputer, a następnie utworzenie kopii zapasowej w chmurze.

Slajd z prezentacji dla inwestorów Androida z 2004 roku , Źródło zdjęć: © Computerworld
Slajd z prezentacji dla inwestorów Androida z 2004 roku
Źródło zdjęć: © Computerworld

Kilka miesięcy później firma Rubina zrozumiała, że rynek tych urządzeń zaczyna zwalniać. Zapowiedziała więc stworzenie otwartej platformy dla telefonów komórkowych. Pomysł spodobał się Google'owi, który przejął Androida w lipcu 2005 r.

9. Aktywne urządzenia z Androidem liczone są w miliardach

11 maja 2022 r., podczas imprezy dla programistów I/O 2022, Google ujawnił, że liczba aktywnych urządzeń z Androidem przekroczyła 3 miliardy. Według raportu IDC, w samym tylko 2022 r. na rynek trafiło prawie 980 mln smartfonów z Androidem, co daje średnio ponad 30 nowych aktywacji na sekundę.

10. Inspiracją do stworzenia logo Androida była... toaleta

Wizerunek zielonego robota stworzyła w 2007 r. ówczesna projektantka Google'a Irina Blok. Gdy powierzono jej to zadanie, uznała, że w logo powinien znaleźć się robot. Inspiracji szukała w zabawkach i filmach sci-fi.

Toaleta najlepszym źródłem inspiracji, Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Toaleta najlepszym źródłem inspiracji
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Ostatecznie inspiracją okazały się jednak drzwi do toalety, na których umieszczane są piktogramy symbolizujące płeć.

11. Twórcy Androida chcieli sprzedać system Samsungowi, ale zostali wyśmiani

Gdy w 2005 r. Rubin i jego sześcioosobowy zespół zdecydowali już, że stworzą system dla telefonów komórkowych, zaczęli rozglądać się za partnerem, którego środki pomogą zrealizować ambitne cele. W pierwszej kolejności propozycję złożono Samsungowi.

"Ty i jaka armia zamierzacie to stworzyć? Masz sześciu ludzi. Jesteś naćpany?" - z taką reakcją miał się spotkać Rubin podczas wizyty w Seulu, gdy przedstawił szefowi Samsunga swoją wizję rozwoju Androida, o czym czytamy w książce "Dogfight: How Apple and Google Went to War and Started a Revolution" Freda Vogelsteina. Miało to miejsce dwa tygodnie przed przejęciem firmy przez Google'a.

Samsung Galaxy (GT-I7500) - pierwszy smartfon Samsunga z Androidem z 2009 roku, Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Samsung Galaxy (GT-I7500) - pierwszy smartfon Samsunga z Androidem z 2009 roku
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Oczywiście nie jest powiedziane, że gdyby Samsung kupił Androida, ten zrobiłby furorę. Należy pamiętać, że spory wpływ na sukces systemu miała jego integracja z usługami Google'a oraz podjęte przez firmę decyzje biznesowe.

12. Wielu gigantów nie doceniało Androida

W listopadzie 2007 r. Google ujawnił plany związane z rozwojem Androida. Reuters zapytał wówczas partnerów i konkurentów giganta o opinię na temat zapowiedzianej platformy. Poniżej kilka ciekawych cytatów:

  • "Nie uważamy tego za zagrożenie" - rzecznik prasowy Nokii;
  • "Mamy wspaniałe stosunki z Google'em i nic się nie zmienia. Są niezaprzeczalnie ważnym partnerem dla iPhone'a" - rzecznik prasowy Apple'a;
  • "To brzmi, jakby szykowali wielu ludzi i budowali telefon, a to jest coś, co my robimy od pięciu lat. Nie rozumiem wpływu, jaki będą mieć" - Scott Horn, szef marketingu systemu Windows Mobile;
  • "Robimy to dziewięć lat i widzieliśmy tuziny nowych platform, które mówiły nam, że jesteśmy zagrożeni. Traktujemy to poważnie, ale jesteśmy tymi, którzy mają prawdziwe telefony, prawdziwe platformy i wielką wartość zbudowaną przez lata" - John Forsyth, szef strategii Symbiana.

13. Microsoft zarobił na Androidzie miliardy dolarów

Twórcy systemu Windows - jeszcze zanim zaczęli tworzyć własne smartfony z Androidem - zarabiali dzięki Google'owi pokaźne kwoty. Wszystko dzięki posiadanym patentom, które wykorzystywane są przez konkurencję.

Microsoft nigdy oficjalnie nie ujawnił, jak wiele zawdzięcza telefonom z Androidem, ale według szacunków z 2013 r. mogą to być nawet dwa miliardy dolarów rocznie.

14. Jedna z wersji oficjalnie nigdy nie pojawiła się na żadnym smartfonie

Podczas projektowania nowych wersji Androida priorytetem od samego początku pozostają smartfony. Wyjątkiem była wersja 3.0 Honeycomb z 2011 r., którą opracowało specjalnie dla tabletów.

Motorola Xoom - pierwszy tablet z Androidem 3.0 Honeycomb, Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Motorola Xoom - pierwszy tablet z Androidem 3.0 Honeycomb
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Wszystkie kolejne wersje systemu były już zunifikowane. W międzyczasie pojawiło się jeszcze tylko jedno poboczne wydanie o oznaczeniu Android 12L.

15. NASA użyła smartfonów z Androidem do zbudowania satelitów

W 2013 r. NASA ruszyła z projektem PhoneSat. Zbudowano i wystrzelono w przestrzeń kosmiczną trzy miniaturowe satelity, do stworzenia których wykorzystano smartfony Nexus One oraz Nexus S. Dlaczego? Wykorzystanie gotowych urządzeń uzbrojonych w aparat, zaawansowane moduły łączności i podatne na modyfikacje oprogramowanie telefonów pozwoliło znacznie zredukować koszty produkcji satelitów.

Zdjęcia zrobione przez satelity PhoneSat, Źródło zdjęć: © NASA
Zdjęcia zrobione przez satelity PhoneSat
Źródło zdjęć: © NASA

Nie była to pierwsza smartfonowa przygoda NASA. Nexus S po raz pierwszy zwiedził kosmos już w 2011 r.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.