"Śmierć przez Pokemon GO" - realne zagrożenie czy szukanie sensacji tam, gdzie jej nie ma?

"Śmierć przez Pokemon GO" - realne zagrożenie czy szukanie sensacji tam, gdzie jej nie ma?27.11.2017 12:52
Mateusz Żołyniak

Badacze z Purdue University twierdzą, że gra Pokemon GO stoi za zwiększeniem liczby wypadków samochodowych w Stanach Zjednoczonych. Czy rzeczywiście tak jest?

Amerykanie publikują raport "Śmierć przez Pokemon GO"

Dwóch badaczy z amerykańskiego Purdue University donosi, że gra "Pokemon GO" może stać za wzrostem liczby wypadków samochodowych, jaki odnotowano w całych Stanach Zjednoczonych. Twierdzą oni, że w ciągu 148 dni od wypuszczenia gry na rynek straty finansowe spowodowane z powodu wypadków drogowych wzrosły z 2 mld dol. (ok. 7 mld zł) do aż 7,3 mld dol. (prawie 26 mld zł).

Jednym z kluczowych powodów ma być chęć szybkiego zaliczania kolejnych punktów z darmowymi nagrodami (tzw. PokeStopów). Kierowcy zamiast zatrzymywać się przed daną lokacją mają próbować wykonać odpowiednie czynności podczas jazdy, przez co tracą koncentrację i są bardziej narażeni na popełnienie błędu na drodze.

Bazą do wykonania stosownych szacunków miały być szczegółowe dane na temat wypadków drogowych dla hrabstwa Tippecanoe County, które znajduje się w stanie Indiana. Mają one wskazywać, że gra "Pokemon GO" jest odpowiedzialna za wzrost liczby wypadków o 47 proc. - do progu 286 zdarzeń, w czego aż 134 z nich miało mieć miejsce obok PokeStopów.

Twórcy raportu twierdzą, że to przez grę straty finansowe kierowców ze wspomnianego harabstwa wzrosły z 5,2 mld dol. (ok. 18,3 mln zł) do 25,5 mln dol. (prawie 90 mln zł). Dane te mają podobno bezpośrednie przełożenie na liczbę wypadków i strat z nimi związanych, które miały miejsce na terenie całych Stanów Zjednoczonych.

Amerykanie szukają sensacji na siłę?

Raport "Śmierć przez Pokemon GO" dość jasno mówi, że głównym powodem wypadków mają być kierowcy, którzy podczas jazdy grają w tytuł firmy Niantic. Wydaje się to dość nieprawdopodobne.

Pomijając już to, że liczba wypadków samochodowych na świecie rośnie z roku na roku, gdyż coraz więcej pojazdów jest w ruchu drogowym. National Safety Council na początku 2017 roku informował o drugim pod rząd wzroście wypadków rok do roku, które miały miejsce na terenie Stanów Zjednoczonych, o czym donosił m.in. New York Times.

Nie odnosi się to bezpośrednio graniem w "Pokemon GO" za kółkiem. Bardziej istotny wydaje się sam wzrost zainteresowanie miejscami, gdzie ulokowane zostały PokeStopy. Te rozmieszczono w punktach często odwiedzanych przez wielu użytkowników, a po wydaniu gry zaczęły cieszyć się one jeszcze większą popularnością, co mogło wpłynąć na znaczne utrudnienia w ruchu drogowym.

Nie da się wykluczyć, że sporą część wypadków spowodowali ludzie, którzy w "Pokemon GO" grali za kółkiem, ale ciężko konsekwencje ludzkiej głupoty zwalać na grę mobilną. Firma Niantic mogła pewnie umieścić PokeStopy w większej odległości od ulic, ale ciężko określić, czy nie spowodowałoby to większych problemów z ruchem - ich zagęszczenie było w miejscach, w których śmiało i bezpiecznie mogła przemieszczać się duża grupa użytkowników.

Badacze z Purdue University nie przedstawili konkretnej metodyki badań, a do tego sami jasno stwierdzili, że raport oparty jest na dedukcji. Całość wygląda więc na szukanie sensacji i oczernianie twórców gry, który nie mogą odpowiadać za głupotę użytkowników. Szczególnie, że gra już w momencie uruchomienia wyświetla prośbę o zachowanie ostrożności.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.