"Tinder do bójek" - osoby stojące za projektem Rumblr przypadkiem odkryły nową niszę

"Tinder do bójek" - osoby stojące za projektem Rumblr przypadkiem odkryły nową niszę10.11.2015 17:11
Źródło zdjęć: © Rumblr

Sięgasz po smartfona, odpalasz aplikację i zaczynasz przeglądać zdjęcia mieszkających w okolicy mężczyzn. Ten za szeroki... ten w okularach... Nagle widzisz jakiś głupi ryj i myślisz: "biłbym!". Jedno kliknięcie i jesteście umówieni na ustawkę. Brzmi jak opis serwisu "randkowego" dla współczesnych gladiatorów? Trochę pewnie tak. I słusznie, bo chodzi o serwis "randkowy" dla współczesnych gladiatorów.

Mowa o "aplikacji" Rumblr, która nazywana jest przez twórców "Tinderem do bójek". Pisząc o aplikacji użyłem cudzysłowu, gdyż - choć pomysłodawcy początkowo utrzymywali, że apka jest gotowa, ale po prostu nie została dopuszczona do App Store'a - szybko okazało się, że strona getrumblr.com to tylko zrobiony dla żartu projekt, który trzech założycieli nowej agencji konsultingowej chciało sobie wrzucić do portfolio. Taka informacja pojawia się po zajrzeniu na webową wersję Rumblra i odbyciu krótkiej rozmowy z botem.

Sprawa jest o tyle ciekawa, że pomysłodawcy twierdzą, iż w całym tym zamieszaniu wywołanym przez kontrowersyjną (i nieistniejącą) społecznościówkę, faktycznie znalazły się osoby, których wiadomość o powstającym właśnie serwisie ucieszyła. Prawdę mówiąc, wcale mnie to nie dziwi.

Może będzie to #niepopularnaopinia, ale uważam, że idea (nie)stojąca za Rumblrem wcale nie jest taka zła. Tak, też chciałbym żyć w idealnym świecie zamieszkałym wyłącznie przez osoby, które muchy by nie skrzywdziły, ale rzeczywistość jest bardziej brutalna. Wielu ludzi - szczególnie młodych - jest przepełnionych agresją i w jakiś sposób muszą dać tej agresji upust. Z dwojga złego wolę, żeby dwóch takich delikwentów świadomie umówiło się na ustawkę z poziomu aplikacji, niż żeby oberwało się bogu ducha winnemu przechodniowi w parku. Miałoby to też tę zaletę, że na wypadek jakiegoś nieszczęścia taka bójka byłaby odpowiednio udokumentowana na serwerach, co zapewne działałoby na bójkowiczów jak hamulec.

Wcale się nie zdziwię jeśli na fali popularności nieistniejącego Rumblra podobny serwis faktycznie powstanie. Miałby wszystko, co potrzebne, by odnieść sukces, bo jest to idea tak kontrowersyjna, że kolejne afery tylko napędzałyby jego popularność, a i chętnych użytkowników zapewne by nie zabrakło. Coś mi mówi, że wkrótce powstanie kilka głośnych start-upów...

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.