Wymiary i wygląd iPhone'a 6 ujawnione. Będzie tylko minimalnie mniejszy od LG G2?

Nowy tydzień zaczynamy od kolejnego przecieku związanego z iPhone'em 6.

W ubiegłym roku wśród iPrzecieków królowały pochodzące z fabryk zdjęcia przedstawiające obudowy iPhone'ów 5s oraz 5c. W tym roku natomiast w ilościach hurtowych pojawiają się fotki i filmy, na których uwieczniono atrapy nadchodzącego smartfona. Otrzymali je azjatyccy producenci akcesoriów po to, by mogli już przygotowywać pokrowce, folie na ekran i podstawki dopasowane do nowego urządzenia.

Do tej pory tego typu materiały upubliczniali jedynie chińscy informatorzy, ale teraz jeden egzemplarz trafił w ręce Steve'a Hemmerstoffera, czyli redaktora naczelnego serwisu Nowhereelse.fr. Zmierzony przez niego model mierzy 138 mm wysokości, 67 mm szerokości i 7 mm grubości.

Co prawda kłóci się to ze wcześniejszymi doniesieniami, jakoby grubość iPhone'a 6 (nazywanego również iPhone'em Air) miała wynosić 6,1 mm, ale mimo wszystko urządzenie będzie bardzo smukłe (o ile oczywiście przecieki się potwierdzą). Rozczarowywać może jedynie wysokość i szerokość telefonu, bo 138 x 67 mm to sporo jak na 4,7-calowca. Dla porównania wymiary 5,2-calowego LG G2 wynoszą 138,5 x 70,9 x 8,9 mm. Smartfon jest więc raptem o 0,5 mm wyższy i 3 mm szerszy, ale już jego wyświetlacz jest znacznie większy. 4,7-calowy wyświetlacz modelu LG G2 mini zamknięto z kolei w obudowie o wymiarach 129,6 x 66 x 9,6 mm, co pokazuje jeszcze większą przepaść.

Oczywiście, iPhone 6 w dalszym ciągu będzie minimalnie bardziej kompaktowy niż ubiegłoroczny HTC One (137,4 x 68,2 x 9,3 mm), ale w jego przypadku gabaryty usprawiedliwione są przynajmniej umieszczeniem głośników stereo na przednim panelu. Atrapa iTelefonu nie wskazuje natomiast na obecność żadnych ponadprogramowych elementów na obudowie.

Z jednej strony rozumiem, dlaczego Apple zdecydował się na taki krok: charakterystyczne proporcje iPhone'a koniec końców są jego znakiem rozpoznawczym. Z drugiej strony koncern długo bronił się przed zastosowaniem dużego ekranu, a gdy już po niego sięgnął, postanowił najwidoczniej przygotować telefon o gabarytach znacznie większych niż to konieczne. Ze skrajności w skrajność.

Na koniec zachęcam do przejrzenia zestawu zdjęć przygotowanych przez Steve'a Hemmerstoffera. Znajdziecie na nich m.in. porównanie wymiarów iPhone'a 6 oraz iPhone'a 5s.

Źródło: Nowhereelse.fr via Phone Arena.