Android 13 będzie bezpieczniejszy, ale mniej funkcjonalny. Zmiany nie wszystkim się spodobają

Google chce zabezpieczyć Androida 13 przed złośliwymi aplikacjami. Rykoszetem oberwą zaawansowani użytkownicy, którzy lubią obchodzić systemowe ograniczenia.

Android 13 będzie bezpieczniejszy, ale mniej funkcjonalny. Zmiany nie wszystkim się spodobają
Miron Nurski

06.05.2022 | aktual.: 06.05.2022 18:26

W Androidzie od dawna zaszyte jest funkcja Ułatwienia dostępu, która w założeniu ma być zbawieniem dla osób niepełnosprawnym. Aplikacje - którym użytkownik nada odpowiednie uprawnienia - mogą przejąć kontrolę nad smartfonem i ułatwić wykonywanie niektórych zadań.

Ułatwienia dostępu okazały się jednak mieczem obosiecznym. Sprytni programiści zaczęli wykorzystywać je do budowania aplikacji omijających ograniczenia Androida. Nie brakowało również złośliwego oprogramowania, które - po nakłonieniu użytkownika do nadania uprawnień - mogły przejąć niemal całkowitą kontrolę nad tym telefonem.

Google próbuje rozwiązać problem Ułatwień dostępu od lat

W 2017 roku Google zapowiedział, że usunie ze Sklepu Play wszystkie aplikacje, które wykorzystują Ułatwienia dostępu do celów innych niż służenie niepełnosprawnym. Pomysł spotkał się jednak z krytyką, więc gigant zmienił swoje plany.

Od roku 2021 programiści mogą ubiegać się o zgodę na umieszczenie w Sklepie Play aplikacji, które wykorzystują Ułatwienia dostępu, choć nie są przeznaczone dla osób niepełnosprawnych. Wszystko po to, by pracownicy Google'a przed zatwierdzeniem aplikacji mogli się upewnić, że jej jedynym celem nie jest kradzież danych użytkownika, a nadane uprawnienia faktycznie wykorzystywane są w jakiś przydatny sposób.

Jest tylko jeden problem - dotychczasowe zabezpieczenie dotyczy wyłącznie aplikacji umieszczanych w Sklepie Play. Ostatecznie Google przygotował więc bardziej kompleksowe rozwiązanie.

Android 13: aplikacje pobrane poza Google Play odcięte od Ułatwień dostępu

Jak zauważył programista Mishaal Rahman, testowa wersja Androida 13 całkowicie blokuje możliwość aktywacji Ułatwień dostępu tym programom, które zostały pobrane spoza sklepu z aplikacjami.

Obraz
© Mishaal Rahman / blog.esper.io

Z jednej strony zmiana ta uszczelni zabezpieczenia Androida. Z drugiej natomiast uderzy w tych użytkowników, którzy na własną rękę świadomie wgrywają apki obchodzące systemowe ograniczenia.

Wygląda na to, że Android 13 ostatecznie uśmierci aplikacje do nagrywania rozmów

W 2018 roku Android 9 Pie teoretycznie zaczął blokować aplikacje do nagrywania rozmów telefonicznych. W praktyce jednak Google przymykał oko na apki, które wykorzystywały do tego Ułatwienia dostępu.

Nietrudno się domyślić, że wielu programistów w takiej sytuacji udostępniłoby swoje aplikacje nagrywające na zewnętrznych witrynach. Okazuje się jednak, że Android 13 i tak je zablokuje, więc wygląda na to, że Google zamknął wszystkie furtki.

Ma to swoje plusy i minusy. Bezpieczeństwo Androida wzrośnie, ale jego użyteczność zmaleje.

Zobacz również:

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)