Android 13 przyspieszy twój telefon i zaoszczędzi pamięć. Wszystko dzięki Huaweiowi
Huawei w wyniku amerykańskich sankcji ma mocno ograniczony dostęp do rozwiązań Google'a, ale Google chętnie korzysta z technologii Huaweia.
Programista Mishaal Rahman zauważył, że Google zmienił warunki licencyjne dla producentów smartfonów z Androidem 13. Firmy, które będą chciały mieć dostęp do pakiety Google Mobile Services, będą musiały wprowadzić istotne zmiany.
Android 13 z nowym, bardziej efektywnym systemem plików. Opracował go Huawei
W 2018 roku Huawei ujawnił nowy system plików o nazwie EROFS (Enhanced Read-Only File System), stworzony z myślą o systemowych partycjach tylko do odczytu.
EROFS odpowiada za kompresowanie danych producenta. Zalety? Mniej miejsca zajętego przez systemowe pliki i aplikacje, więcej miejsca pozostałego na dane użytkownika, szybsze ładowanie danych systemowych i mniejszy rozmiar plików aktualizacyjnych Androida.
Huawei zaimplementował autorskie rozwiązanie w nakładce EMUI 9.1 już w 2019 roku. Chwalił się wówczas, że - w porównaniu z powszechnie stosowanym systemem EXT4 - EROFS zapewnia o 20 proc. szybszy odczyt danych systemowych oraz redukuje ilość zajętego miejsca o 2 GB.
Ilość zaoszczędzonej przestrzeni uzależniona jest od tego, jak rozbudowana jest ewentualna nakładka producenta. Dla EMUI Huaweia były to 2 GB, ale już czysty Android 13 - według testu Mishaala Rahmana - dzięki EROFS zwalnia 800 MB.
EROFS zwolni miejsce i przyspieszy smartfony z Androidem 13, ale jest haczyk
Wspomniane warunki licencyjne dotyczą wyłącznie smartfonów, które będą pracować pod kontrolą Androida 13 od razu po wyjęciu z pudełka. Pierwsze pojawią się najpewniej jesienią, a prawdziwa ekspansja zacznie się dopiero w 2023 roku.
Jeśli jakiś producent uzna, że zmiana systemu plików w już istniejącym smartfonie jest zbyt skomplikowana, będzie mógł pozostać przy starym rozwiązaniu nawet po przeprowadzeniu aktualizacji do Androida 13. Na razie ciężko przewidzieć, jak poszczególni producenci postąpią. Huawei dostarczył EROFS także do swoich starszych smartfonów, nawet tych z niższych półek cenowych.
EROFS już teraz obecny jest w niektórych smartfonach z Androidem
Jak wspomniałem, Huawei zaimplementował swoje rozwiązanie już w telefonach z EMUI 9.1, ale później sięgnęli po nie także inni producenci.
W 2021 roku przesiadkę na EROFS nieśmiało zaczęły firmy Xiaomi oraz OPPO. Nowy system plików trafił wówczas do modeli Xiaomi MIX 4 oraz OPPO Find X3.
Zobacz także:
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii
