Android L zadebiutuje już jutro? Wszystko na to wskazuje
Minęły już grubo ponad 2 miesiące od prezentacji Androida L, a my wciąż nie wiemy, jak będzie się finalnie nazywał, jakie będzie miał oznaczenie i kiedy wyląduje na pokładach pierwszych smartfonów. Zanosi się jednak na to, że kotara tajemnicy opadnie już jutro.
05.09.2014 | aktual.: 05.09.2014 17:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przy okazji premiery każdej kolejnej wersji Androida Google stawia pod swoją siedzibą posąg, który nawiązuje do nazwy systemu. Na placu stoi już zatem m.in. wielki piernik, pudełko żelków czy też baton KitKat.
Tymczasem niejaki Frédérik Lajoie wrzucił na Twittera zdjęcia, z których wynika, że wyszukiwarkowy gigant szykuje już grunt pod nową wersję Androida. Dosłownie.
Pracownicy zostali ponadto poinformowani, że jutro (6 września) w godzinach 6-14 czasu lokalnego na plac wjedzie żuraw.
Możemy mieć zatem niemal 100% pewności, że już jutro u boku KitKata stanie nowa figura symbolizująca Androida, który do tej pory ukrywa się pod nazwą L. Czy to oznacza, że już jutro ruszy proces aktualizacyjny lub/i zobaczymy nowego Nexusa? Niekoniecznie. Pamiętajmy, że w ubiegłym roku posąg został odsłonięty na początku września, a sam system trafił do użytkowników dopiero pod koniec października. Z pewnością w tym roku będzie podobnie.
Niemniej najpewniej już za kilkadziesiąt godzin ruszy kampania promocyjna, dzięki której poznamy więcej szczegółów na temat najnowszej odsłony zielonego systemu. Nieoficjalnie mówi się, że jego nazwa to Lemon Meringue Pie, czyli tarta cytrynowa z bezą.
Źródło: Frédérik Lajoie (Twitter)