Nadchodzące nowości w Androidzie i Asystencie. Google skupi się na Twojej twarzy

Twoja twarz stanie się kluczem nie tylko do telefonu, aplikacji i Asystenta. Google się o to zatroszczy.

Nadchodzące nowości w Androidzie i Asystencie. Google skupi się na Twojej twarzy
Miron Nurski

28.01.2019 | aktual.: 28.01.2019 14:27

Android Q z natywną obsługą skanerów twarzy

Serwis XDA Developers dotarł do testowej wersji nadchodzącego Androida Q. Programiści po przeczesaniu kodu systemu natknęli się na mnóstwo odniesień do funkcji skanowania twarzy.

Wygląda na to, że kolejna wersja systemu Google'a wniesie natywną obsługę systemów rozpoznawania twarzy.

Co to oznacza dla użytkowników?

Już teraz na rynku znaleźć można kilka smartfonów z Androidem wyposażonych w systemy podobne do Face ID Apple'a (pomijam proste rozwiązania bazujące na przedniej kamerce). Ich funkcjonalność jest jednak ograniczona z uwagi na brak natywnego wsparcia.

Obecnie to producent telefonu musi się zatroszczyć o dodanie obsługi skanera twarzy, ale - z uwagi na systemowe ograniczenia - ma niewielkie pole do popisu.

Przykładowo Huawei Mate 20 Pro ma zarówno czytnik linii papilarnych, jak i zaawansowany skaner twarzy. Z obu zabezpieczeń można korzystać do odblokowywania telefonu czy wprowadzania haseł w aplikacjach, ale rozpoznawanie twarzy nie działa w każdej części systemu. Do aplikacji banku mogę się logować wyłącznie odciskiem palca.

Dodanie natywnego wsparcia powinno rozwiązać ten problem. Na telefonach z Androidem Q czytnik odcisków palców i skaner twarzy potencjalnie będą traktowane jako równoważne zabezpieczenia biometryczne w całym systemie.

Face Match, czyli Asystent także zapamięta Twoją twarz

W wersji beta aplikacji Google o oznaczeniu 9.10.3 zaszyta została funkcja Face Match. Ta nie jest jeszcze aktywna, ale serwis Android Police prześwietlił kod apki i wyciągnął garść szczegółów na jej temat.

Face Match to funkcja powiązana z Asystentem, która - jak nietrudno się domyślić - służy do identyfikacji użytkowników na podstawie twarzy. Prawdopodobnie pojawi się nie tylko na smartfonach i tabletach, ale i inteligentnych ekranach oraz innych urządzeniach uzbrojonych w niezbędne podzespoły. Tym samym Asystent będzie w stanie dostarczać informacji i wykonywać polecenia w sposób spersonalizowany, bazując nie tylko na barwie głosu, ale i wyglądzie.

Co ciekawe, z zaszytych w apce algorytmów wynika, że Asystent będzie mógł wykonać akcję natychmiast po rozpoznaniu osoby, zanim ta zdąży wypowiedzieć jakąkolwiek komendę. Nietrudno wyobrazić sobie inteligentny ekran wiszący przy wejściu do domu, który imiennie wita domownika i sugeruje chociażby włączenie jego ulubionej playlisty.

Oby tylko nie skończyło się to jak u Appla'a

Apple na rozpoznawanie twarzy postawił już w 2017 roku, implementując w iPhonie X skaner Face ID. Problem w tym, że całkowicie zastąpił on stosowany dotychczas czytnik linii papilarnych, który - w mojej ocenie - w wielu sytuacjach sprawdza się lepiej.

Mam nadzieję, że kroki podjęte przez Google'a sprawią, że cała branża rzuci się na skanery twarzy, zapominając o innych metodach zabezpieczeń.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)