Androidland - raj dla fanów systemu Google'a [wideo]

Marzenia fanów Androida powoli stają się rzeczywistością. Co prawda Androidland nie został zrobiony z takim rozmachem jak Disneyland, ale i tak warto go odwiedzić.

Androidland | fot. thenextweb.com
Androidland | fot. thenextweb.com
Michał Brzeziński

04.12.2011 | aktual.: 04.12.2011 17:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sklepy Apple'a są znane na całym świecie, ponieważ trudno przejść obok nich obojętnie. Ten sam design nawiązujący do ogólnej stylistyki firmy oraz wszystkie urządzenia gotowe do wypróbowania przed zakupem czynią z nich bardzo charakterystyczne punkty. W Ameryce dodatkowo wprowadzono kupowanie bez potrzeby podchodzenia do kasy (płaność przez telefon), a także bardzo wygodne zamawianie przez internet. Nasz klient nasz pan.

Fani Androida niestety nie mieli najmniejszych szans na podobną jakość obsługi, ale na horyzoncie pojawił się promyk nadziei. Australijski operator Telstra współpracując z Samsungiem, HTC, Motorolą, LG oraz Sony Ericssonem stworzył pierwszy na świecie sklep, w którym znajdziemy wszystko co związane z systemem Google'a.

Wreszcie nie trzeba będzie odwiedzać kilku miejsc, aby wypróbować najnowsze smartfony, w dodatku siedząc na wygodnej pufie pod futurystycznym drzewem. Do tej pory przetestowanie kilku urządzeń przed zakupem było to równie problematyczne co fragmentacja. Każdą wątpliwość rozwieje doświadczony personel, chociaż odpowiedzi na pytania związane z niestandardowymi ROM-ami bym się nie spodziewał.

Oczywiście gigant z Mountain View również miał dużo do powiedzenia przy projekcie, więc nie będzie to wyłącznie miejsce, gdzie kupujemy sprzęt - to nie byłoby w stylu Google'a. Dlatego też będziemy mogli pograć w Angry Birds na dużym dotykowym ekranie, zwiedzić świat z wielką maszyną Google Earth oraz stworzyć androidowy odpowiednik swojej osoby (aplikacja Androidify).

Jakby tego było mało, w sklepie unosi się zapach piernika (nawiązanie do Gingerbreada) lub trawy, w zależności gdzie się znajdujemy. Liczyłem bardziej na Ice Cream Sandwich, ale pewnie ciężko znaleźć jednoznacznie kojarzącą się z nim woń.

Niestety, jedyny Androidland mieści się w Melbourne i nie wygląda na to, żeby idea szybko wyszła poza Australię. Chociaż kto wie, skoro Angry Birds zamierza stworzyć sklepy na całym świecie, to czemu system od Google'a miałby być gorszy?

Androidland | fot. thenextweb.com
Androidland | fot. thenextweb.com
Androidland | fot. thenextweb.com
Androidland | fot. thenextweb.com
Androidland | fot. thenextweb.com
Androidland | fot. thenextweb.com

Źródło: TheNextWeb

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Komentarze (0)