Aparat Cardboard to darmowa aplikacja Google'a, która zamieni Twój telefon w aparat VR. Jest świetna!
Oj, dawno nie widziałem aplikacji, która zrobiłaby na mnie takie wrażenie.
Google poczynił właśnie duży krok w popularyzacji swoich smartfonowych gogli VR Cardboard. Jego najnowsza aplikacja na Androida - Aparat Cardboard - pozwala na robienie 360-stopniowych panoram, które można następnie oglądać w wirtualnej rzeczywistości. Co przy tym najistotniejsze, są to panoramy 3D.
Podczas obracania telefonu wokół własnej osi tworzone są jednocześnie dwie panoramy z innej perspektywy: jedna dla lewego, a druga do prawego oka. Oczywiście nie zastąpi to profesjonalnej kamery VR za kilkadziesiąt tysięcy złotych, ale apka nieźle radzi sobie ze składaniem zdjęć i głębię faktycznie czuć; obiekty fotografowane z bliska zdają się być przed oczyma.
Aby jeszcze w większym stopniu oszukać zmysły podczas późniejszego przeglądania panoram, oprócz samego obrazu rejestrowany jest także dźwięk. Kartonowe gogle VR, zwykłe słuchawki i przenosisz się do miejsca, które odwiedziłeś kilka miesięcy temu. Świetna sprawa.
Wady? W taki sposób można fotografować jedynie statyczne scenerie. Obiekty w ruchu nie tylko wychodzą rozmazane, ale i zmianę ich pozycji oprogramowanie interpretuje jako zmianę perspektywy. Innymi słowy - po zrobieniu panoramy na ulicy, na pierwszy plan wychodzą rozmyte samochody, które zdają się lewitować przed oczyma.
Dziwi mnie też, że aplikacja nie pozwala na łatwe wysyłanie panoram znajomym. Po zainstalowaniu Aparatu Google w pamięci urządzenia tworzony jest specjalny folder ze zdjęciami VR i jedyne co można robić, to ręcznie kopiować i przenosić pliki. Niepotrzebna komplikacja, aż się prosi o zaimplementowanie prostej opcji "wyślij".
W każdym razie jest to pozycja obowiązkowa dla wszystkich użytkowników Cardboarda i kolejny argument przemawiający za zakupem dla tych, którzy gogli VR jeszcze nie mają. Zwłaszcza że można je dostać dosłownie za kilkanaście złotych. Aplikację znajdziecie w Google Play.
