Aplikacja Dnia: STREET FIGHTER IV za jednego dolara!
Chociaż dzieło firmy Capcom jest dostępne na rynku już od ponad 3 lat, nadal króluje wśród mobilnych mordobić. Przez ten czas twórcy nie próżnowali - co chwilę pojawiały się nowe postacie i tryby gry. W ramach wiosennej wyprzedaży możecie pobrać ten wspaniały tytuł za kilka złotych. Warto!
Chociaż dzieło firmy Capcom jest dostępne na rynku już od ponad 3 lat, nadal króluje wśród mobilnych mordobić. Przez ten czas twórcy nie próżnowali - co chwilę pojawiały się nowe postacie i tryby gry. W ramach wiosennej wyprzedaży możecie pobrać ten wspaniały tytuł za kilka złotych. Warto!
Do serii Street Fighter mam duży sentyment. Zagrywałem się we wszystkie jej wersje, począwszy od jedynki z 1987 roku, aż po część czwartą na Xboxa 360. Świat stworzony przez studio Capcom jest niesamowicie wciągający. Dzięki różnorodności stylów walki i ciekawym postaciom seria osiągnęła niebywały sukces.
Wersja iPhone'owa jest trochę okrojona w stosunku do odsłony konsolowej. Nie ma tak wielu postaci i aren. Zupełnie inaczej wykonuje się kombosy oraz ciosy specjalne. Wynika to jednak z ograniczeń iPhone’a. To, co zostało jednak zaimplementowane, prezentuje się okazale, chociaż nie obyło się bez zgrzytów.
Projektanci Capcomu doskonale poradzili sobie z zaawansowanym sterowaniem. W lewym dolnym rogu znajduje się gałka służąca do poruszania się (skosy również), a z prawej strony są cztery przyciski. W opcjach gry można ustawić gałkę oraz przyciski w dowolnym miejscu na ekranie.
Co ciekawe, ataki typu focus i ataki specjalne zadaje się poprzez stukniecie w odpowiednią ikonkę pod paskiem życia bohatera. Naturalnie, niektóre układy są dostępne dopiero po naładowaniu odpowiedniego wskaźnika.
[solr id="komorkomania-pl-159093" _url="http://komorkomania.pl/3751,aplikacja-dnia-can-knockdown-3-rodzima-premiera-na-androida-i-ios" _mphoto="ck3-logo-159093-224x168-7d0eb5b2.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3865[/block]
Oprawa graficzna została skopiowana z wersji konsolowej. Wygląda to naprawdę wyśmienicie. Pierwsze wrażenie jest takie, że Capcom zamknął Xboxa 360 w malutkim iPhonie. Wprawne oko dostrzeże jednak, że tła nie są tak dobrze animowane jak na zielonookiej konsoli Microsoftu. Ciekawsze animacje są widoczne dopiero przy okazji ciosów specjalnych walczących zawodników, podczas których liczba wyświetlanych klatek na sekundę spada.
Jeżeli nie mieliście okazji wcześniej zagrać w Street Fighter IV, to teraz możecie nadrobić tę zaległość. Koszt pobrania aplikacji z App Store to zaledwie jeden dolar. Moim zdaniem warto. Jeśli namówicie na zakup drugą osobę, to pogracie wspólnie przez Bluetootha.
