Apple dał się wyprzedzić. Oto przystępny smartfon z szafirowym szkłem

Jest już niemal pewne, że iPhone 6, a przynajmniej jeden z jego wariantów, będzie miał ekran pokryty szafirowym szkłem. To oczywiście spory atut, ale okazuje się, że Apple nie będzie pierwszy z tego typu innowacją.

Zmodyfikowane zdjęcie: Pile of saphire diamonds
Zmodyfikowane zdjęcie: Pile of saphire diamonds
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Miron Nurski

01.08.2014 | aktual.: 01.08.2014 13:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Tak na dobrą sprawę Apple nie byłby pierwszy nawet gdyby nie dzisiejsza premiera, bo szafirowe szkło od jakiegoś czasu z powodzeniem wykorzystuje już Vertu. Mówimy jednak o luksusowej marce i telefonach kosztujących nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, więc nawet iPhone 6 będzie od nich znacznie bardziej przyziemny. Tymczasem na kilka miesięcy przed jego premierą pojawiło się coś jeszcze bardziej przyziemnego - Kyocera Brigadier.

Kyocera Brigadier
Kyocera Brigadier

Sama specyfikacja urządzenia - nie licząc ultrawytrzymałej obudowy i sporej baterii - jest dość przeciętna i obejmuje następujące podzespoły:

  • 4,5-calowy ekran o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli (326 ppi) pokryty szafirowym szkłem;
  • Snapdragon 400 (4 x 1,4 GHz);
  • 2 GB pamięci RAM;
  • 16 GB rozszerzalnej pamięci wewnętrznej;
  • aparat główny 8 Mpix;
  • przednia kamerka 2 Mpix;
  • LTE;
  • IP68 (odporność na kurz i wodę);
  • MIL-STD-810 (militarny standard wytrzymałości obudowy);
  • Android 4.4 KitKat;
  • bateria 3100 mAh.

Całościowo mamy więc całkiem przyzwoitego smartfona typu rugged. Właściwie nie my, lecz Amerykanie, bo na chwilę obecną Kyocera Brigadier dostępny jest wyłącznie w sieci Verizon. Bez kontraktu można go kupić za niespełna 400 dolarów (ok. 1250 zł), co sprawia, że jest to najbardziej przystępny smartfon z szafirowym szkłem na rynku. Choć oczywiście musimy pamiętać, że szafirowe szkło szafirowemu szkłu nierówne.

Źródło: Verizon via GSMArena

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Komentarze (0)