Apple i elektromagnetyczny przycisk. Haptyczna wibracja bez dedykowanego silniczka
Mieliśmy już przyciski mechaniczne, były też wirtualne. Apple wpadł jednak na jeszcze inny pomysł. Przycisk wykorzystujący elektromagnes ma wykorzystywać zasadę działania głośnika i pozwalać m.in na regulację siły nacisku. Co ciekawe - może funkcjonować też jako silnik wibracyjny.
Mechaniczne przyciski są z reguły niezawodne. Poza tym dostarczają naturalnej odpowiedzi zwrotnej - użytkownik czuje, że zostały wciśnięte, nawet przez etui.
Nie pozwalają jednak na regulowanie kliknięcia. Na dodatek zajmują pewną ilość miejsca w obudowie. Apple zamieścił interesujący patent, który zawiera potencjalne rozwiązanie tych problemów.
Apple może postawić na przyciski elektromagnetyczne
Tradycyjne przyciski potrzebują ok. 200 mikrometrów (0,2 mm), aby zadziałać. Z kolei przycisk Apple'a z patentu wymaga tylko 10 mikrometrów (0,01 mm). Dzięki temu możliwe jest zmniejszenie jego wymiarów względem tradycyjnych rozwiązań.
Apple zaproponowało, aby do działania przełącznika nie wykorzystywać płytek stykowych. W głębi podzespołu mieści się czujnik nacisku, który odpowiada za wykrycie nie tylko samego wciśnięcia, ale także jego siły.
Działałby więc pod tym względem podobnie do wirtualnych przycisków z vivo NEX 3S czy Touch ID spotykanym w iPhone'ach. Mają jednak pewną wadę - do symulacji kliku potrzebują dodatkowego podzespołu odpowiedzialnego za charakterystyczne "kopnięcie".
Elektromagnetyczny przycisk to konstrukcja 2 w 1
Elektromagnetyczny przycisk z patentu Apple'a go nie potrzebuje ponieważ... sam w sobie jest silnikiem wibracyjnym. W środku zainstalowano magnes stały otoczony cewką. Przy przepływie prądu odpycha (lub przyciąga) magnes, co pozwala na wytworzenie kliku. Ze względu na zasadę działania, przypomina nieco głośnik.
Magnes przesuwa się tylko o 0,01 milimetra, jednak wygląda na to, że tyle wystarczy, by zasymulować kliknięcie. Co ciekawe, mechanizm potencjalnie można zastosować też w przełącznikach, np. trybu cichego a nawet... klawiaturze.
Elektromagnetyczny przełącznik pozwoliłby nie tylko na zmniejszenie fizycznych rozmiarów przycisków, ale także na możliwość sterowania zarówno wibracją, jak i siłą samego kliku. Otwiera to nowe możliwości. Apple mogłoby np. wykorzystać to do symulacji dwustopniowego przycisku migawki - lekkie wciśnięcie przycisku do połowy uruchomiłoby autofokus, natomiast mocniejsze wykonałoby zdjęcie.
Niestety elektromagnetyczny przycisk istnieje tylko w formie patentu i nie wiadomo, czy Apple kiedykolwiek zmaterializuje pomysł. Mam jednak nadzieję, że tak się stanie, ponieważ jest naprawdę ciekawy.