Łatwo nie będzie, ale Apple ma plan na podbicie indyjskiego rynku

Łatwo nie będzie, ale Apple ma plan na podbicie indyjskiego rynku

Łatwo nie będzie, ale Apple ma plan na podbicie indyjskiego rynku
Łukasz Skałba
29.11.2016 12:21, aktualizacja: 29.11.2016 13:38

Podczas gdy sprzedaż smartfonów na rynku Chińskim zaczęła lekko zwalniać, w Indiach na zakup inteligentnego telefonu decyduje się coraz więcej osób. Jest to ogromny rynek, w którym Apple dopatruje się dużego potencjału.

Podczas ostatniej konferencji, Tim Cook pochwalił się, że sprzedaż iPhone’ów wzrosła w Indiach w ciągu roku o ponad 50 proc. Prezes Apple’a dodał jeszcze, że wierzy w to, że to dopiero początek, i że rynek indyjski to dla firmy ogromna okazja.

Wygląda na to, że to nie były tylko puste słowa. Najnowszy raport przygotowany przez Counterpoint Research pokazuje, jak wygląda sprzedaż smartfonów na tamtejszym rynku. Dane dotyczą urządzeń premium - czyli tych z wyższej półki cenowej. Okazuje się, że w ciągu października Apple zawładnął aż 66 proc. rynku.

Samsung, mimo wycofania z rynku Note’a 7, nie poradził sobie najgorzej zgarniając 23 proc. rynku. Google jest natomiast na 3 miejscu. Pixele stanowiły w październiku 10 proc. wszystkich sprzedanych w Indiach telefonów premium.

Duży rynek, ale tylko pozornie

Wyniki Apple’a na pierwszy rzut oka wydają się, jak zwykle, imponujące. Problem tkwi jednak w tym, że Indie to - mimo że bardzo duży - jednak biedny rynek. Średnie dzienne zarobki wynoszą tam obecnie niewiele ponad 3 dolary, a najnowsze dane pokazują, że 70 proc. osób zadowala się tam smartfonami kosztującymi mniej niż 150 dolarów (625 zł).

Niewielu indyjskich konsumentów szuka smartfona z wyższej półki. Świadczą o tym liczby. Należące do Apple’a 66 proc. rynku premium, przekłada się na 218 tysięcy sprzedanych sztuk. W skali globalnej, jest to raczej mało imponująca wartość. To, że konkurencja radzi sobie znacznie słabiej, wcale nie znaczy, że Apple radzi sobie dobrze. Tim Cook ma jednak plan…

Obraz

Podbój rynku indyjskiego

Zarząd Apple’a poważnie myśli o rynku indyjskim. Mimo, że obecnie mało kto może sobie pozwolić na drogi sprzęt z jabłkiem na obudowie, to w przyszłości liczba takich osób może się znacznie zwiększyć. Indie są rynkiem rozwijającym się w bardzo szybkim tempie. Apple nie chce przegapić okazji.

Apple przymierza się chociażby do otwarcia w Indiach pierwszego pełnoprawnego Apple Store'a. Niestety nie jest to takie proste jak się wydaje, gdyż prawo indyjskie zakłada, że minimum 30 proc. sprzedawanych na ojczystym rynku smartfonów, powinno być wyprodukowanych w Indiach.

Apple jednak nie daje za wygraną. Według plotek, wkrótce rozpocznie się budowa indyjskiej fabryki Foxconn, w której miałyby powstawać urządzenia z jabłkiem na obudowie. W ten sposób producent spełniłby warunek tamtejszego rządu i mógłby w pełni legalnie otworzyć oficjalną sieć dystrybucji.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)